reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Mnie to tylko wszyscy ciągle strofują "nie rób tego, nie jedz tego, nie chodź nigdzie, leż w łóżku", ja rozumiem troskę, ale nie mam 10 lat i umiem zadbać o własnego dzidziusia;/ Czasem mnie już to mocno irytuje, że traktowana jestem jak żywy inkubator, mało kto pyta się jak ja się czuje, a jak tylko spróbuje powiedzieć, że dla mnie ciąża to dosyć trudny okres w życiu i wcale nie najłatwiejszy to tylko patrzą na mnie jak na wyrodną matkę ;/
 
Może to jest związane z tym unieruchomieniem w łóżku bo ja mam też czasem momenty wścieklizny:wściekła/y:
moje wscieklizna pomalu przeradza sie w depresje...

NATALKO a powiedz mi czy ogladalas ten odcinek Brzyduli co wam podalam?Bo ja wczoraj obejrzalam a dzis juz go nie moge wlaczyc:wściekła/y:a u was jak jest?Widzicie go?
ja widzialam hihi:-)

juz mi rece opadaja jak slucham tu wszystkich:wściekła/y:
dzis tesc przy obiedzie snul marzenia o tym jak bedzie wnuka trenowal na siatkarza (po mezu) i powiedzial: "bede mu tlukl do lba zeby gral" i musialam go sprowadzic na ziemie powiedzialamz e moje dziecko bedzie robilo co bedzie chcialo a od wychowania bede ja i bede kladla nacisk na nauke a nie na to co jemu sie podoba...pierwszy raz wybuchlam...
i nie bylo tak zle chyba zaczne to robic czesciej...

glowa z nerwow mi odpada i skurcze mnie lapia...
 
ale was wzielo na marudzenie dzis !!!! masakra !! a mnie by bylo zupelnie niezle w tej ciazy gdyby nie te wiecznie opuchniete nogi :) i nawet nastroje mam niezle :) i Matylda sie do mnie usmiecha :) co prawda wystawia przy tym jezor ale co tam jej daruje :)
do tego moj maz naprawia autko /po 1,5 roku znalazl przyczyne wyciekania plynu chlodniczego i sam sie za to zabral :) !!/ kapusta na jutro juz pokrojona, miesko rozmrozone ... po malu biore sie za nastepne rzeczy :)
 
reklama
Oj ja już doszłam do wniosku, że czasem trzeba sobie pomarudzić i tyle. Przynajmniej jak sie jednego dnia wszystkei żale i smutki wyrzuci to jakoś następnego jest lżej. Chyba potrzebna mi tabliczka czekolady... zawsze pomaga na zły humor :)

ale nie mozna sie tez za bardzo nakrecac bo to potem sie wpada w bledne kolo !!
 
Do góry