reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Mam dziś zły dzień. Byliśmy na zakupach, chciałam kupić 4 rzeczy, kupiłam tylko 2, o tyle dobrze, że te najważniejsze, buty i kurtkę zimową dla Staśka. Umęczyłam się potwornie, raz że chodzenie, plecy bolały, a dwa to zakupy z moimi panami doprowadzają mnie do szału bo marudzą strasznie. Humor mam do bani, fizycznie też czuję się dość dziwnie, niekomfortowo. Ehhh, ciężkie to życie.

faceci i zakupy ... niezaleznie od wieku sa z tym klopoty !!!
 
reklama
Judytko a jak Niunie?!

Ach dzis solidnie sie zmeczyly. Przyjechala babcia je odwiedzic i moja siostra i normalnie mialy troche wrazen. Ogolnie jest dobrze, tylko Amelka ma jednak ta anemie i chca jej tez przetaczac krew, jutro z lekarka bede rozmawiac.

Urosly troszki waza juz Nastka 1330g i Amelka 1150g:tak: Ale przed nami jeszcze dobry miesiac w szpitalu:-( To juz drugi miesiac jak prawie mieszkam w szpitalu i normalnie nie moge sie doczekac kiedy wreszcie pojdziemy do domu:-(
 
dlatego ja spisuje wyniki i zanosze na kartce do gina ... bo u niego mam mega cisnienie!!
NO ja wlasnie Mea tez tak robie i ginka zawsze zadowolona ale jak mi zmierzy to lipa i sie troche boje co w szpitalu bedzie pozniej no ale najwyzej mi jakos zbija to cisnienie jak bedzie za wysokie powiem zeby zmierzyli bo mam taki problem na widok lekarza jest ogromneze ;/
 
Ach dzis solidnie sie zmeczyly. Przyjechala babcia je odwiedzic i moja siostra i normalnie mialy troche wrazen. Ogolnie jest dobrze, tylko Amelka ma jednak ta anemie i chca jej tez przetaczac krew, jutro z lekarka bede rozmawiac.

Urosly troszki waza juz Nastka 1330g i Amelka 1150g:tak: Ale przed nami jeszcze dobry miesiac w szpitalu:-( To juz drugi miesiac jak prawie mieszkam w szpitalu i normalnie nie moge sie doczekac kiedy wreszcie pojdziemy do domu:-(

wytrwałości, już niedługo :tak: trzymam kciukasy za Twoje Perełki!!!
 
Ach dzis solidnie sie zmeczyly. Przyjechala babcia je odwiedzic i moja siostra i normalnie mialy troche wrazen. Ogolnie jest dobrze, tylko Amelka ma jednak ta anemie i chca jej tez przetaczac krew, jutro z lekarka bede rozmawiac.

Urosly troszki waza juz Nastka 1330g i Amelka 1150g:tak: Ale przed nami jeszcze dobry miesiac w szpitalu:-( To juz drugi miesiac jak prawie mieszkam w szpitalu i normalnie nie moge sie doczekac kiedy wreszcie pojdziemy do domu:-(

slicznie rosna te nasze pupilki !! a powiedz mi czy nadal je karmia przez sonde czy ju z same przelykaja ??
 
czyli co szpital to inne reguły.
Kopciuszku, może byłaś czymś zdenerwowana? albo pogoda, choroba? teraz masz bardzo ładne ciśnienie. a powiedz mi, Ty rodziłaś córcię w 36 tygodniu tak? przez to wysokie ciśnienie? i jak się dzisiaj czujesz?

Tak mozliwe ze to przez chorobe,nawet sama tak sie zastanawialam ale jest u mnie duze prawdopodobienstwo ze moze sie poworzyc historia z poprzedniej ciazy:tak:dlatego gin kazal mierzyc codziennie i zapisywac:tak:jak narazie nie jest zle:-)
Co do mojego porodu z corcia to tak,urodzilam ja w 36 tygodniu:tak:wlasnie przez cisnienie,nie moglam, czekac dluzej bo bylo zagrozenie nie tylko dla mnie ale i tez dla niej:tak:nie reagowalam juz na leki a opuchnieta bylam jak swinia:-(teraz tez zauwazylam ze nogi zaczynaja mi puchnac ale nie jest jak narazie tak zle:no:ale obracze juz sciagnelam:tak:
Ja czuje sie dzisiaj lepiej choc jeszcze kaszel ani katar calkowicie nie przeszedl:no:
 
reklama
Ach dzis solidnie sie zmeczyly. Przyjechala babcia je odwiedzic i moja siostra i normalnie mialy troche wrazen. Ogolnie jest dobrze, tylko Amelka ma jednak ta anemie i chca jej tez przetaczac krew, jutro z lekarka bede rozmawiac.

Urosly troszki waza juz Nastka 1330g i Amelka 1150g:tak: Ale przed nami jeszcze dobry miesiac w szpitalu:-( To juz drugi miesiac jak prawie mieszkam w szpitalu i normalnie nie moge sie doczekac kiedy wreszcie pojdziemy do domu:-(
Super ze rosna dobrze ze mamy takie szpitale i takie mozliwosci trzymam kciuki abyscie jak najszybciej byly razem w domku!!!
 
Do góry