xpatrysiax
mamusia Olusia :)
Aha, jeszcze jedno...
Marzycielko, pytia ma racje-postaw go przed faktem dokonanym. Kiedyś przeczytałam bardzo mądre słowa, że opieka nad dzieckiem to praca 24 h na dobę, bez weekendów i urlopu-i zawsze to powtarzam mojemu G. Z tym, że on to chyba rozumie...Trzymam kciuki, żebyś w końcu sobie odpoczęła.
Marzycielko, pytia ma racje-postaw go przed faktem dokonanym. Kiedyś przeczytałam bardzo mądre słowa, że opieka nad dzieckiem to praca 24 h na dobę, bez weekendów i urlopu-i zawsze to powtarzam mojemu G. Z tym, że on to chyba rozumie...Trzymam kciuki, żebyś w końcu sobie odpoczęła.

mezowy myslal ze udaje bo co go o cos poprosilam to nawet nie ukrywal zlosci dopiero jak po poludniu na wymioty mnie wzielo to przepraszal

Muszę chyba sie zawziąć i spróbować tak jak piszesz.