reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Ja się cieszę że juz coraz blizej końca:tak: jeszcze tylko żebym wytrzymała jakieś 2 -3 tyg i będe spokojna.


jejejej jakie wy spokojne jestescie,,, a ja tu zarazz panikowac zaczne:) ale na razie sie trzymam... w sumie u mnie tez jeszcze ze 2-3 tyg i juz moze sie zaczac cos dziac....

a moja kolezanka ma termin na 10 listopada.. i juz mowi ze ma czasami paranoje czy oby sie przypadkiem nie zaczyna:)
 
a potem polozn mowila "okna sie myje po terminie" - podobno rak nie mozna podnosic...

A ja sie dzisiaj zabrałam i umyłam okna u Magdulci w pokoju i zrobiłam jej generalne mycie podłogi i takie tam. Chcę wszystkie pokoje tak na porządnie zrobić jeszcze przed porodem.

Mój mąż wrócił dzisiaj z Elbląga i mówi, że ma dwie wiadomości - dobrą i złą. Dobra: był w sklepie i widział garnitur za 400 zł, ale się nie skusił i zaoszczędził 400 zł! Zła: zapłacił 200 zł mandatu (a miało być 400 tylko się wykręcił).

Dziewczyny! Leżeć i dbać o siebie!
 
Ostatnia edycja:
ale widze ze tak jak u mnie..ja tez po malowaniu trafilam do szpitala..
a potem polozn mowila "okna sie myje po terminie" - podobno rak nie mozna podnosic...

No właśnie zaczynam być pewna, że to jednak przez to malowanie tak sie porobiło. A jak teściowa mówiła, że w ciąży sie rąk do góry nie podnosi to mówiłam do męża, że to jakieś zabobony ;/ A tu sie okazuje, że pewnie miała racje...
 
No właśnie zaczynam być pewna, że to jednak przez to malowanie tak sie porobiło. A jak teściowa mówiła, że w ciąży sie rąk do góry nie podnosi to mówiłam do męża, że to jakieś zabobony ;/ A tu sie okazuje, że pewnie miała racje...
a no to podobno nie zabobon..podobno jak za duzo krwi splynie do macic y to zaczyna sie jej czynnosc skurczowa...

a wozkiem sie nie martw tak a propo polezysz do 36 albo 37 i popedzisz do sklepow szukac wozka;-)
 
Zła: zapłacił 200 zł mandatu (a miało być 400 tylko się wykręcił).

Myśmy wracali wczoraj z Gdańska od moich rodziców do Wawki i nas tajniaki śledziły śledziły, w końcu mój mąż nei zauważył zakazu wyprzedzania i machnął jakiegoś marudera na drodze. No i nas zatrzymali, i koleś tak wprost mówi "porozmawiajmy na zewnątrz, bo w radiowozie są kamery i sie nie dogadamy". No jakaś masakra!!! Mój mąż sie wk**wił, że tak na bezczela łapówe chcą i powiedział, że faktycznie nie widział znaku, więc niech mu wystawiają mandat i spieprzają. Gdybyście widziały minę zdziwionego, niepocieszonego policjanta ;) próbował jeszcze być złośliwy i mówi "ale w sumie to Pan jeszcze prędkość na oko przekroczył ..." , a mój mąż "taaaak? to pokażcie mi nagranie, bo na oko to wiecie co mi możecie zrobić...". W końcu efekt był taki, że dostał najwyższy wymiar kary 5 pkt i 500 zl , bo w łapę nie chciał dać ;) No co za kraj! :)
 
reklama
Do góry