CZESC DZIEWCZYNY !!! JESZCZE WAS NIE NADROBIŁAM SORKI ALE TO ZA CHWILKE MIAŁAM WEJSC WCZORAJ I DAC WAM ZNAC JAK TAM MOJA WIZYTA U GINKI,,,,, I CO KOSZMAR POPROSTU :-

-

-

-( JUZ NA POCZATKU ONA SIE WYDAWALA JAKAS HMM GŁUPIA NIEMIŁA I WOGOLE NO ALE ROBIŁAM CO KAZAŁA (ŻAŁUJE ZE WTEDY JEJ NIEZMIENIŁAM





) BADANIA WSZYSTKO TEGO W SUMIE NIE ROZMAWIAŁYSMY ZA BARDZO ...I TU JUZ JEST ZLE ... ALE POZNIEJ W ŚRODKOWYCH MIESIACACH MOICH WIZYT WYDAWALA SIE ZNOWU SPOKO WSZYSTKO PYTAŁAM I WOGOLE NAWET SIE ŚMIAŁYSMY LECZ I TAK ZA KAZDYM RAZEM SZŁAM DO NIEJ JAK NA ŚCIECIE GŁOWY JAKAS ZESTRESOWANA A ZE TO KONIEC CIAZY TO jakos nie oplacalo sie jej juz zmieniac tymbardziej przenoscic tych wszystkich badan itd i znowu moj bład.....a wczoraj moja wizyta wyglaala tak : " weszłam zmierzyła mi ciśnienie zapytała kiedy robiłysmy krew mocz odpowidziałam ze dawno dała mi skierowanie a jak zapytalam czy by mi dala skierowanie na badanie grupy krwi powiedziała ze ona ma okreslona i ze jej jest niepotrzebna ...a ja ze mi do szpitala potrzebna zeby mnie przyjeli a ona ze to nie prawda

potem napisala skierowanie na usg i tyle juz wychodziłam oczywiscie zapytalam czy mi zobaczy szyjke JESTEM JUZ W 33 tygodniu czy mi sie skraca czy cos ONA ze niema potrzeby :-( i juz wychodzilam a ona aaa to pani jeszcze wroci to tetna poslucham ledwo przylozyla powiedziala ok to na tyle :-(i co z calej wizyty dowiedzialam sie jakie mam cisnienie tylko :-(jestem nia załamana :-

-

-( ale przeciez juz nie ma sensu zmieniac na nowa skoro 1 wizyta zostala w listopadzie ............ wyszlam wczoraj i sie normalnie poryczałam jak głupia

i wogole jestem załamana :-

-

-(
\jeju przeciez ciaza i dobro ciazy przedewszystkim zalezy od jej przebiegu od mojego myslenia i wogole a jak ja mam sie nie denerwowac jak ona mnie tak dobija a powinna wspierac wydawala sie na poczatku spoko ehhh wiem ze dawno powinnam ja zmienic ........
ehh ide was nadrobic cosik ...............:-(