W
wika_20
Gość
oplaca sie zmienic nawet na ostatnia wizyte...
I tak jeszcze raz musze isc do niej po te wszystkie wyniki badan i moze sie zapisze do innego gina ale czy on mi wypisze to skierowanie na badanie grupy krwi inny gin ???
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oplaca sie zmienic nawet na ostatnia wizyte...
Wika - warto spróbowaćI tak jeszcze raz musze isc do niej po te wszystkie wyniki badan i moze sie zapisze do innego gina ale czy on mi wypisze to skierowanie na badanie grupy krwi inny gin ???

NO to rzeczywiscie babka jakas dziwna !super cisnienie to se mozesz w domu sama zmierzyc !![]()
no Ty masz dla nas zawsze dobre wiesciboziu z tymi gumami mnie rozbroilas !!! przeciez to trzeba miec cos z glowa !! a swoja droga czeka go spora przeprawa u dentysty !! a ty zastrzyki umiesz robic ??
a ja wlasnie wrocilam z labo i powiem ze mialam mega szczescie !! przyszlam do poczekalni i z mety wchodze !! az sie zszokowalam !!
no i cukier na dzien dobry 80 - czyli idealnie w sam razreszta wynikow jutro po 11 ... czeka mnie kolejny spacerek ale spacerki z tego co widze dobrze mi robia
![]()


robilam sobie sama duzo nawet dozylnych jak bylam chora...ale tu moge udawac ze nie umiem
CZESC DZIEWCZYNY !!! JESZCZE WAS NIE NADROBIŁAM SORKI ALE TO ZA CHWILKE MIAŁAM WEJSC WCZORAJ I DAC WAM ZNAC JAK TAM MOJA WIZYTA U GINKI,,,,, I CO KOSZMAR POPROSTU :--
-
-( JUZ NA POCZATKU ONA SIE WYDAWALA JAKAS HMM GŁUPIA NIEMIŁA I WOGOLE NO ALE ROBIŁAM CO KAZAŁA (ŻAŁUJE ZE WTEDY JEJ NIEZMIENIŁAM
) BADANIA WSZYSTKO TEGO W SUMIE NIE ROZMAWIAŁYSMY ZA BARDZO ...I TU JUZ JEST ZLE ... ALE POZNIEJ W ŚRODKOWYCH MIESIACACH MOICH WIZYT WYDAWALA SIE ZNOWU SPOKO WSZYSTKO PYTAŁAM I WOGOLE NAWET SIE ŚMIAŁYSMY LECZ I TAK ZA KAZDYM RAZEM SZŁAM DO NIEJ JAK NA ŚCIECIE GŁOWY JAKAS ZESTRESOWANA A ZE TO KONIEC CIAZY TO jakos nie oplacalo sie jej juz zmieniac tymbardziej przenoscic tych wszystkich badan itd i znowu moj bład.....a wczoraj moja wizyta wyglaala tak : " weszłam zmierzyła mi ciśnienie zapytała kiedy robiłysmy krew mocz odpowidziałam ze dawno dała mi skierowanie a jak zapytalam czy by mi dala skierowanie na badanie grupy krwi powiedziała ze ona ma okreslona i ze jej jest niepotrzebna ...a ja ze mi do szpitala potrzebna zeby mnie przyjeli a ona ze to nie prawda
potem napisala skierowanie na usg i tyle juz wychodziłam oczywiscie zapytalam czy mi zobaczy szyjke JESTEM JUZ W 33 tygodniu czy mi sie skraca czy cos ONA ze niema potrzeby :-( i juz wychodzilam a ona aaa to pani jeszcze wroci to tetna poslucham ledwo przylozyla powiedziala ok to na tyle :-(i co z calej wizyty dowiedzialam sie jakie mam cisnienie tylko :-(jestem nia załamana :-
-
-( ale przeciez juz nie ma sensu zmieniac na nowa skoro 1 wizyta zostala w listopadzie ............ wyszlam wczoraj i sie normalnie poryczałam jak głupia
i wogole jestem załamana :-
-
-(
\jeju przeciez ciaza i dobro ciazy przedewszystkim zalezy od jej przebiegu od mojego myslenia i wogole a jak ja mam sie nie denerwowac jak ona mnie tak dobija a powinna wspierac wydawala sie na poczatku spoko ehhh wiem ze dawno powinnam ja zmienic ........
ehh ide was nadrobic cosik ...............:-(
wypisze na pewno przeciez ich to nic nie kosztuje..I tak jeszcze raz musze isc do niej po te wszystkie wyniki badan i moze sie zapisze do innego gina ale czy on mi wypisze to skierowanie na badanie grupy krwi inny gin ???


Wika zawsze warto zmienić nawet na 1 lub 2 wizyty. Ja przy Jonaszu zmieniłam tydzień po terminie, bo coś mi nie pasowało i ten lekarz uratował Jonasza
Miałam wam dzisiaj napisać akcje "hematolog" z wczoraj.
W skrócie dzwonię, że muszę mieć wizytę bo mam skierowanie do szpitala ze wskazaniem poród przedwczesny.
Kazały przyjechać pytać lekarza, czy przyjmie.
Pojechałam wchodzę i mu mówię jaka jest sytuacja a on, że nie przyjmie, bo ma 15 pacjętów a na ten rok to on już powinien przyjąć 5.
Ja do niego, że mam rozwarcie, że to dopiero początek 8 mieś a on, że "w takich sytuacjach są prywatne gabinety np. w katowicach na ulicy jakiejśtam"
No myślałam, że pierdolne.
Wyszłam i akurat mój A. po mnie przyjechał a ja siedzę pod przychodniom i wyje.
Wparował do lekarza z jazdą a on do niego to samo, że może do szpitala podjechać jak to takie pilne i tam mnie skonsultują. A. spisał sobie nazwisko i pojechaliśmy do szpitala nr. 1.
Tam przemiła piguła powiedziała, że postara się nam dowiedzieć, czy gdzieś w sosnowcu jest hematolog.
Z lekarzem ogólnym obdzwonili wszystko i co i nie ma.
Kazała dzwonić do rzecznika praw pacjenta.
Lekarz był purpurowy z nerwów jak można coś takiego robić. A. wściekły.
Koniec końcem zaczęło mi być słabo i kazałam A. zawieżć się do domu.
opini hematologa nie mam dalej.
Brawo!!!


