E
eliza18
Gość
dobra zmykam i ja bo jestem u necie u siostry a poza tym idę budyń robić...trzymajcie się cieplutko mam nadzieję że nasze problemy jak naj szybciej znikną buziaczki;*trzymajcie się pa pa;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
trzymaj sie cieplucho:*dobra zmykam i ja bo jestem u necie u siostry a poza tym idę budyń robić...trzymajcie się cieplutko mam nadzieję że nasze problemy jak naj szybciej znikną buziaczki;*trzymajcie się pa pa;-)
Eliza pisala do mnie wczoraj ze lekarze podejmuja trzecia probe odlaczenia jej od pompy z lekiem a przejscia na prochy ale co za tym idzie malej wzrasta tetno a ona zle sie czuej ,znowu bez prochow wracaja skurcze i tak w kolko.Ma nadzieje ze wszytko sie jakos unormuje i pozdrawia was wszytkie![]()
dziewczynki skompletowałam wyprawkę do szpitala na allegro.
Jutro wszystko przyjdzie.
resztę mogę kupić jak wróce do domu.
Jutro albo p[o jutrze jak te skórcze nie przejdą to idę do tego szpitala.
Co prawda jak czytam o Elizce to mi słabo, ale chociaż zastrzyki na rozwinięcie płuc małemu podadzą w razie czego a potem mogę się wypisać jak będzie lepiej.
Prawie wszystko poprałam i jakoś mi lepiej troszkę
No ja też i sagę o czarnoksiężniku też![]()
dostałam skierowanie do szpitala... mają mnie podłączyć pod kroplówkę z Fenoterolem. szyjki już prawie nie mam, skurcze nie przechodzą. a poza tym mojego gina martwi wysokie ciśnienie.
Witam wa skochane. Piszę dopiero teraz bo byłam jeszcze u mamy. A więc wieści mam nie zaciekawe. Od poniedziałku idę do szpitalamuszą mnie zatrzymać na obserwacji i muszą porobić mi badania. Mam zbyt wysokie ciśnienie i zbyt dużą opuchliznę do tego brzuch za mocno i za często się stawia!!! Jestem bardzo załamana!!! Nic mi się nie chce!!!!
Co do bóli brzucha to są to skurcze ale na szczescie nie powodują rozwarcia.
Pytałam o spojenie i lekarz mi powiedział ze teraz wytwarza sie hormon zwany relaksyna i on powoduje ze macica ćwiczy co powoduje duzy dyskomfort i niestety trzeba się z tym bolem zmagac. Jedynym lekarstwem na to jest poród.
jejku nie zaciekawie z wami dziewczyny ale trzeba się przede wszystkim nie denerwować też mam dziś zły dzień dowiedziałam się ze mój tata ma mieć wycinane w czwartek płuco bo ma raka i że nie da się już go uratować jedynie co to przedłużyć życie staram się nie łamać ale jest ciężko teraz jeszcze do mnie to nie dociera jeszcze ale potem będzie gorzej:--
-
-
-
-
-(
Ja mam cały czas w granicach 160/100 ostatnie mierzyl mi gin i mialam 157/98.
ja to już przez sen bym zdjęła soczewki. Mi to zajmujee jakieś 10 sek góra
dostałam skierowanie do szpitala... mają mnie podłączyć pod kroplówkę z Fenoterolem. szyjki już prawie nie mam, skurcze nie przechodzą. a poza tym mojego gina martwi wysokie ciśnienie.
Witam wa skochane. Piszę dopiero teraz bo byłam jeszcze u mamy. A więc wieści mam nie zaciekawe. Od poniedziałku idę do szpitalamuszą mnie zatrzymać na obserwacji i muszą porobić mi badania. Mam zbyt wysokie ciśnienie i zbyt dużą opuchliznę do tego brzuch za mocno i za często się stawia!!! Jestem bardzo załamana!!! Nic mi się nie chce!!!!
Co do bóli brzucha to są to skurcze ale na szczescie nie powodują rozwarcia.
no i co jeszcze, opuchnięcia kończyn górnych i dolnych, niby nie ma białka w moczu ale dzień w dzień kontrolować w szpitalu, w 2 tygodnie nic nie przytyłam...
najgorsze jest to że ja mam wstręt do szpitali i będę chciała jak najszybciej stamtąd uciec...![]()
Ja mam cały czas w granicach 160/100 ostatnie mierzyl mi gin i mialam 157/98.
tym sie nie martw ja tez mam nisko...
gdyby sie cos dzialo to by dzidzus nie szalal...
mi lekarka kaze liczyc i przyjechac gdyby bylo mniej niz 10 na godz bo podonbo jak wejdzie w kanal rodny to przestaje sie ruszac...
Boże chroń mnie przed ludzką głupotą!!!
O kurcze, ale sie porobiło. Właśnie wróciłam z zajęć i przed kompa zasiadłam a tu takie nowiny:-( Trzymam kciuki za wszystkie w kłopotach, nie łamać się dziewuchy, nie ma sytuacji bez wyjścia. W szpitalach kilka dni i pewnie Was do domków wypuszczą. Co do taty Elizy to nawet nie wiem co powiedzieć...
Martwi mnie trochę że mój maluszek chyba leży poprzecznie- czuję kopniaki po obu stronach brzucha ale pod żebrami np jeszcze nie czułąm żadnych ruchów. Któras z Was też tak ma?
ja mam tak a niezmiennie lezy glowka w dol...O kurcze, ale sie porobiło. Właśnie wróciłam z zajęć i przed kompa zasiadłam a tu takie nowiny:-( Trzymam kciuki za wszystkie w kłopotach, nie łamać się dziewuchy, nie ma sytuacji bez wyjścia. W szpitalach kilka dni i pewnie Was do domków wypuszczą. Co do taty Elizy to nawet nie wiem co powiedzieć...
Martwi mnie trochę że mój maluszek chyba leży poprzecznie- czuję kopniaki po obu stronach brzucha ale pod żebrami np jeszcze nie czułąm żadnych ruchów. Któras z Was też tak ma?
Ooo zrobiłaś mi smaka, muszę sobie kakałko zrobić:-)a ja po calym dniu w szptalu i karieniu meza nie mam na nic ochoty pije kakao obejrze wspolna i pojde sie wyspac na jutro...
ja ie lubie ale kupilam o smaku karmelowym i nawet mi wchodzi..Ooo zrobiłaś mi smaka, muszę sobie kakałko zrobić:-)