reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Hej właśnie wróciłam od ginki no i nie mam najlepszych wieści :no:ale na szczęście do szpitala na razie nie muszę iść, i to jedyna pociecha. :tak:Brzuch nisko, szyjka nisko i robi się rozwarcie, do tego doszły upławy - jakaś brzydka infekcja. Ginka stwierdziła że jeśli do 19 listopada dotrwam to będzie bardzo dobrze:tak:, bo mały pcha się na maxa, mimo iż cały czas leżę. I że jeśli wody odejdą to a może się tak zdarzyć, od razu do szpitala. Także leżenie plackiem kolejne 3 tygodnie i modlić się żeby rozwarcie dalej nie postępowało.:-(

oj dziewuchy dziewuchy dziewuchy !!!! dalybyscie juz siana z tymi rozwarciami no !!
 
zostalo mi ostatnich 40 dni,,,,,,,:szok:czyli tak naprawde to juz tuz tuz,,,,,,,,,,, łłłłłoooooo Matko..............


wie ktos co dzis w rozmowach w toku sie szykuje?

Mi zostało 39:) czyli prawie łeb w łeb idziemy. Ja czuję że jeszcze mimo tego co teraz sie wyrabia w moim organizmie przenosze i urodze po terminie:-)
 
za blad podstawowy uwazam spanie z dzieckiem w lozku tylko dla wygody mamy ... po drugie rozwalasz intymnosc waszego zwiazku /ja bymajmniej nie wyobrazam sobie nie spac przez niewiadomo jak dlugo z mezem a na tym sie to skonczy!!/
ale to tylko moje zdanie !!

sory, ale to nie tylko wygoda, choć nie powiem-po porodzie ciekawe czy będziemy miały siły żeby wstawac z łóżka co ok 2 godziny w nocy, przejść do łózeczka itp. Pozatym takie małe dziecko też potrzebuje bliskości i kontaktu z matką nie tylko podczas karmienia. A z mężem-sory ale jak on ma się budzić też co dwie godziny w nocy to chyba niebardzo. On nie karmi tylko ja to będę robić, to on może się spokojnie wysypiać skoro zarabia i nas utrzymuje. To jest moje zdanie.
 
Hej właśnie wróciłam od ginki no i nie mam najlepszych wieści :no:ale na szczęście do szpitala na razie nie muszę iść, i to jedyna pociecha. :tak:Brzuch nisko, szyjka nisko i robi się rozwarcie, do tego doszły upławy - jakaś brzydka infekcja. Ginka stwierdziła że jeśli do 19 listopada dotrwam to będzie bardzo dobrze:tak:, bo mały pcha się na maxa, mimo iż cały czas leżę. I że jeśli wody odejdą to a może się tak zdarzyć, od razu do szpitala. Także leżenie plackiem kolejne 3 tygodnie i modlić się żeby rozwarcie dalej nie postępowało.:-(
ożesz Ty no i kolejna...
ale macie niecierpliwe te dzieciaczki :-D
grunt zeby te 3 tygodnie jeszcze wytrzymać.. pózniej może sie juz dziać..
no ja mysle !! przeciez nie moge brac z was przykladu !!! w koncu ktos na tym forum powinien chociaz urodzic w terminie !!!
pozwól że ja Ci potowarzyszę :-D
 
Hello,
na początek dzięki wszystkim za pamięć, ale co do nadrabiania to litości nie macie.
Oki to tak.
Na fenku dawce zwiękrzonej przez noc naliczyłam tylko 4 skórcze, od rana 2 więc przyszła pani doktor (kochana kobieta) i mówi, że jak chce mogę iść, bo co jak co ale 3 ciąża i raczej skórczy z niczym innym nie pomylę a jeszcze kilka razy mogę do nich trafić bo mały najwyraźniej do grudnia nie chce czekać :-D
Fenka w kroplówce nie było sensu dawać bo miałam w zeszłym tygodniu przez 15 godzin i po godzinie skórczybyki wróciły, więc po 24 było by raczej to samo :-(
Mały urusł a to ważne bo do gigantów nie należy, ale wszystko ma pięknie rozwinięte. Rozwarcie dalej na 1 palec, więc powolutku idzie :tak::-D
Może jeszcze z 2-3 tygodnie ponoszę więc ponad 2 kg powinien mieć a te narządy i waga dla mnie najważniejsze :tak:
Acha... pod coś tam na ko... mnie mogli jeszcze podłączyć ale to działa około 2 dni tylko a na dłuższą metę jest nie skuteczne.
Ogólnie jestem zadowolona i teraz już na spokojnie sobie czekam. Mam nadzieję, że Kaj jakimś cudem jeszcze posiedzi te 4 tygodnie chociaż, ale jak nie to wierzę, że będzie dobrze :-D
Temat kawa, też jakoś pić nie mogę :-p

Chociaz jakies lepsze wieści:) Najważniejsze ze juz lepiej.

Ale dałyscie mi do nadrabiania... hohoho
 
reklama
sory, ale to nie tylko wygoda, choć nie powiem-po porodzie ciekawe czy będziemy miały siły żeby wstawac z łóżka co ok 2 godziny w nocy, przejść do łózeczka itp. Pozatym takie małe dziecko też potrzebuje bliskości i kontaktu z matką nie tylko podczas karmienia. A z mężem-sory ale jak on ma się budzić też co dwie godziny w nocy to chyba niebardzo. On nie karmi tylko ja to będę robić, to on może się spokojnie wysypiać skoro zarabia i nas utrzymuje. To jest moje zdanie.

Ależ ja doskonale to rozumiem:tak: ale naprawde warto dziecko za każdym razem do łóżeczka odkłądać, wstawałam w nocy, brałam Antka, karmiłam, odbijało mu sie i odkładałam do łóżeczka. Opłaciło mi sie!!! Antoś bardzo dobrze sypiał sam!
A mąż spał w drugim pokoju, nie wstawał... musiał sie wysypiac. chodzi o to, że czasami warto się przemeczyć ten miesiąc, dwa, to później procentuje!
 
Do góry