reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

A syncio własnie ucina sobie drzemke,od jakiegos czasu ucze go spac w dzien dłuzej niz 15 min i nawet juz sa jako takie efekty,z moja pomoca dzis juz przespał 1,5h,pobawil sie,zjadł-jakis 40 min i znów spi juz jakis 40 min.A popołudniu znowu go przymusze do pospania.Mysle ze niedługo go naucze ze małe dzieci to spia w dzien :-):-):-)

a jak go uczysz??mi się udaje go uśpić tylko rano, budzi się o 7 potem ok 1,5 godz aktywności i potem drzemka jak dobrze pójdzie to do dwóch godzin, najlepiej ze mną bo wtedy go mogę uspokoić jak się wybudzi machaniem rąk a po południu jak go próbuję ululać to się drze jakbym go ze skóry obdzierała i dziś mam problem bo tak wieje że na spacerze byliśy tylko 40 minut czyli oprócz porannej drzemki spał tylko 30 minut na spacerze. i teraz nici ze spania, jest śpiący marudny a po kąpieli ok 19,30 zasypia mi kamiennym snem przy karmieniu i wtedy nie dojada porządnie i się budzi ok 23 a normalnie spał od 20 do ok 2
 
reklama
ha! to wychodzi ze mojego syna nie przegrzewam :tak: u nas temperatura w dzień ok 20,5-21,5 a w nocy ok 19,5-20,5 i śpi w pajacu bawełnianym i kołderką taką w miarę lekką ferreti czy jak to się pisze

ja dzisiaj na spacerze miałam cały czas stresa że go za chłodno ubrałam i byłam chyba jedyną na osiedlu z dzieckiem w gondoli :shocked2: i widziałam tylko jeszcze jedno dziecko w spacerówce
 
no wlasnie widzialam zapowiedz musze obejrzec;-) bo te moje uda too :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a co do snu hmm.. mój mały tak zje bawi się 2 h i spi i tak caly dzien,a spi po od 30min do 1,5h, a usypiam go w wózku, na hamulcu nogą ruszam do przodu do tylu i tak z 10 min i spi :) tylko w łożeczku nie chce spac :p
 
Ostatnia edycja:
no właśnie ja mam ten problem, że mieszkamy na 4 piętrze bez windy, jakoś jak kupowaliśmy mieszkanie to wogóle nie myślałam o tym, że kiedyś pojawi się dziecko i teraz zasuwam :wściekła/y: wózek stoi na dole więc u mnie taki sposób odpada :-(
ale przynajmniej tyłek mi schudł bardzo od tego ciągłego latania po schodach :-)
a mam co dzwigać bo mój synek ma 3,5 miesiąca i tydzień temu ważył 7 180 g
 
hhe he he.... myśmy dziś byli na szczepieniu. Mały! (powinna inaczej na Niego mówić) waży bagatela 8300g,:szok::-Di mierzy mniej więcej 69cm. :szok::-D To jest słodki ciężar. I siłownia mi już nie potrzebna:tak:;-)
 
Witam!
Ja na przeziębienie brałam wg zaleceń lekarza-pediatry i matki dwóch córek:
-2razy mleko z czosnkiem i miodem (karmię dziecko piersią i czosnek jest ok)
-chronchinaldin (gdy boli gardło wg zaleceń na ulotce)
-wapno(3 razy dziennie)
-herbatę z miodem i sokiem malinowym lub imbirem
-oraz leki heomatyczne, pamiętam syrop droseux czy jakoś tak).
Lekarka kazała mi małą nadal karmić, tylko zakładać sobie na buzię pieluszkę by na nią nie dmuchać.
Mała przetrwała bez przeziębienia a ja w ciągu tygodnia wyzdrowiałam.

A z innej beczki zrobił mi się zator kanalika...bolało jak cholera ale jak zaczęłam masować to jak mi popuściło to zmoczyłam całą pieluchę:p

A jutro przyjeżdża mama mojego męża (zwana popularnie teściową). Ale ja ją lubię - wzajemnie zresztą. Ona zajmuje się małą a ja mogę dom doszorować. Ogólnie mam czysto ale jestem troszkę pedantką i lubię mieć wszystko na błysk, jeśli mam do tego okazję:) No i zawsze przywozi mi pyszne ciasto.

Mam jeszcze jeden problem - mimo jedzenia regularnego moja waga zeszła na 60 przy 175 cm wzrostu:( I nadal spada....słodycze też nic nie dają. Może zacznę mić mleko 3,2 zamiast 2%:cool:
 
Beacia koniecznie napisz jak Ci się udaje przekonać malucha do drzemki, moja śpi teraz o 10 przez 30 minut, potem na spacerze około godziny i następna drzemka to dopiero około 17-18 i potem żeby ją wykąpać często musimy ją budzić, bo potrafi spać do 24;-)

My mamy kilka śpiworków, dostałam używane od koleżanki i nie będę raczej kupować nowych, 2 na 62 bez podziału na nóżki, ale z tych niunia już wyrasta, 68 cieplejszy w środku obszyty polarkiem i 74 z materiału jak kurtka w środku ma futerko, oba z H&M. Potwierdzam,że najlepszy jest troszkę większy, bo dziecko swobodnie sobie w nim leży.Dostaliśmy też kurtkę ze spodenkami na rozmiar 80, ale to chyba na przyszły rok :-)

Ja ubieram małą do spania w bawełniany pajacyk, i zaraz po kąpieli zakładam cienką czapeczkę, potem przed położeniem spać ją zdejmuję. Przykrywamy ją kołderką. W pokoju jest w nocy ok. 20 stopni, w dzień mamy w domu około 22-24. ;-)Wtedy ubieram ją w bodziaka z długim rękawem, jakieś spodenki i skarpetki, Jeśli jest trochę chłodniej, np. teraz jak tak wieje, to zakładam jej jeszcze jedną bluzeczkę z długim rękawem, albo trochę grubszą bluzę.:tak: Generalnie ubieram ją tak jak siebie. Powiedzcie jak zakładacie te rajstopki i kiedy bo ja nie używam wcale. Kupiłam kiedyś do sukienki i teraz używam tylko na wielkie okazje :tak:
Na spacery ubieram ją w welurową czapeczkę, śpiworek z polarem w środku, ale taki średnio gruby i na to zapinam jeszcze taki śpiworek jak pokrowiec do wózka. Zastanawiałam się czy nie jest jej w tym za ciepło, ale generalnie to ubrana jest cienko( bodziak i spodenki) więc wydaje mi się, że jest ok. Tym bardziej,że rączki i buźkę ma ciepłe, ale nie gorące.:-D
 
witajcie Dziewczynki :-) niezaczesto ostatnio tu zagladam, bo czasu troszke brak, ale w owlnych chwilach was podczytuje :-) pozdrowki i milego wieczorku no i spokojnej nocki
 
reklama
Kurczę , nie było mnie cały dzień, a tu tyle nadrabiania:szok::szok::szok:
U nas w pokoju w dzien jest tak około 24 stopni. zależy jak mąz napali w piecu :-) i mały ma na sobie spodnie, skarpetki i bodziaka, genralnie on , zarówno jak ja, nie lubimy się przegrzewać, w nocy nastomiast na początku jest ciepłow pokoju, an jak w piecyku zgasnie , to temperatura tak do ok 19 spada, a mały spi w bodziaku z krótkim rękawkiem, skarpeteczki i wkładam go do śpiworka taki z Cherokee, bawelniany, czasem okryję go lekkim kocykiem, i wtedy łądnie śpi, a jak go nakryłam kiedyś kołderką, to marudził , więc chyba lepiej chłodniej.

A nasz dzien wygląda mniej więcej tak samo, budzimy się o 4-5, potem około 8-9 i czasem nam się uda jeszcze do 11 przedrzemać, :-):-) a jak nie, to zabawa, albo mata, albo karuzela, albo rączki i chodzimy po domku, a po dwóch ziewnięciach , zamykam rolety i robię nastrój, i mały zasypia, raz śpi godzinke, raz pól, a czasem nawet dwie, i potem znowu to samo,
Ostatnio niestety coś się mu poprzestawiało, bo o 20 po kapieli ,jak uśnie, to traktuje to jako drzemke i sie budzi za godzinke, pełen energii, i teraz tez szaleje na łóżku i gada do myszki :-):-):-):-) potem z mamusią robi weidera, ja nóżki do góry i on też:-) i zasypia ok 23 :no: Nie wiem co zrobic zeby predzej zasypiał na noc?
Buziaki
 
Do góry