reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z Irlandii!!

Ciao Dziewczynki!!

Wlasnie doczytalam o Mili Anineczki- tak mi przykro, ze choruje!:-( Trzymam kciuki zeby doszla do siebie. :tak:

Nasza lobuziara spedza wiekszosc czasu w ogrodku bo nie nadazam za jej pogoniami za kotami, gryzieniem zabawek Ala itp...Wczoraj wlazla w farbe (malujemy dom) i zostawila wszedzie zielone odciski lap...:wściekła/y:
Najsmieszniej jest jak dostaje baty od Lady. Goni ja, a ta sobie nie da pluc w kasze. Jak jej lapa z plaskacza trzasnela to jej sie odechcialo od razu. :-D

Agusik- tattoo mam na lydce. Duzy jest ale jeszcze zostala mi jedna sesja na dopracowanie szczegolow. Jak bede w kwietniu to musze isc jeszcze. Oddalam sie w rece mojego tatuazysty. Ufam mu bez reszty, a jego ponioslo i dlatego mam takiego giganta..hehe...

Al dzis budzil sie w nocy co 2 godziny..no dramat normalnie. A obudzony na maxa byl juz o 4. O zbawienny CYCU- dzieki niemu dotrwalismy do 6. Wzielam Ala do lozka, a dopoki Al ma cyca w paszczy to moze jeszcze pokimac.;-)

Najbardziej mnie martwi, ze moje dziecie odkrylo kciuka! Od tego pchania lapek do buzi zakapowal, ze fajnie go possac no i masz babo placek! Teraz spi i dzierzy kcikuasa w japce! Jak ja tego nie chcialam!!!!! Ale smoczus to nie daje rady....Mam nadzieje, ze az tak bardzo sie nie przyzwyczai. Pedi mowila mi, zeby dawac mu do reki duza marchewe i on sobie bedzie nia masowal dziasla, ale u nas jeszcze nie zdaje egzaminu. Al nie wie co ma z nia zrobic, a jak mu wsadzam do buzi to on probuje ja ssac..hehe...

A my mamy piekna pogode, ale u nas malowanie wiec nigdzie sie nie ruszam. Dom nabiera kolorow:-):-)
 
reklama
co za kwoka...no...a jak maluszek aktywny??
wiesz mozna troszke nagiac prawde wtedy oni tutaj zaczynaja okazywac jakies ludzkie uczucia
mały jest mniej aktywny,nawet jej to mówiłam i zrobili mi wcześniej ktg a ten srel sie rozszalał tak ze dr powiedziała ze dziecko jest bardzo szczęśliwe:eek:
No ja nie wiem-niby tutaj mówią,że dziecko ma być aktywne10razy dziennie...Ale moje jest zaledwie kilka razy-zazwyczaj o tej samej porze...I co-mam wszczynać jakiś alarm?Z tego co pamiętam to normalne,że dzziecię się wycisza przed porodem,ale zgłupiałam jak mi dr.powiedział,że jak będę czuła,że maluch się mniej rusza to mam jechać do szpitala....:dry:
no u mnie tez nie będzie 10 razy ale zdębiałam jak mi powiedzieli ze każdy ruch sie liczy,nawet ten jak cie po chwili kopnie a mój skopie mnie z 5 razy i dalej idzie spac:sorry2:

Mozna powiedziec ze nie czuje sie ruchow,koleanki tak robily,wtedy robili usg bo musza sprawdzic.;-)
mi wczoraj zrobiła usg i wygonieła do domu:sorry2:

Witam mamuśki:-):-):-)

Anineczko przytulasek dla Ciebie:-), dla Marty też, żeby tak nie bolało lub żeby w końcu się rozkręciło:-):-):-).

.
4_17_10.gif


zaraz lece obiadek robic a tak spać mi sie chce ze nie wiem czy dam rade
36_1_44.gif
 
Witam piatkowo, niektorym sie zaraz weekend zacznie a ja do pracy, ale ostatnie 4 dni:-)

Witam!!!
No ładnie wczoraj natrzaskałyście-od samego rana kilka stron lekturki:-)
Ja jestem,ale co z Martą-chyba zadzwonię do niej,bo od wczorajszego rana kompletna ciiiisza.
Kasiu-a z jakiej miejscowości?Bo ja często tamtędy w stronę Poznania jezdziłam:tak:
Anineczko-dzięki za link....Mniami mniami:-DJak Mila?Mam nadzieję,że merdający ogonek poszedł w ruch i wszystko jest w porządku:tak:
MamoAdy-I,że z Twoim zwierzaczkiem w porządku mam nadzieję:sorry:Musicie się teraz przyzwyczaić,a może czymś zapełnić tą pustkę?Polecam chomiki:rolleyes2:
Jola24-masz rację z tą decyzją,bo ja jak na razie jestem zdania,że wytrwam-skoro w Pl.dwa razy dałam radę,to tu nie podołam:confused:Ale i tak wszystko się rozstrzygnie na porodówce:sorry:.
I znowu powtarzam pytanie,na które mi odpowiadałyście już kilka razy,ale ja zapominam...Bo tak-jest epidural,jest gaz,ale jeszcze jakieś inne znieczulenie w zastrzyku chyba do wyboru mają,prawda?
Tabasia-a no właśnie mnie też wmurowało.Całe szczęście już mam innego gp:wink:
Agusik78-hmmmmm...Łatwa i może jestem,ale dla jednego tylko pana-J:tak::-D.A z babeczką powodzenia,choć właściwie prostrzej jeszcze w życiu nie robiłam:blink:
Uciekam-i miłego dnia Wam życzę

No jest cos domiesniowe ale z tego co zrozumialam to po tym dziecie moze sie ospale urodzic i cos mu beda podawc:sorry2: Ciezka decyzja:blink:

No ja nie wiem-niby tutaj mówią,że dziecko ma być aktywne10razy dziennie...Ale moje jest zaledwie kilka razy-zazwyczaj o tej samej porze...I co-mam wszczynać jakiś alarm?Z tego co pamiętam to normalne,że dzziecię się wycisza przed porodem,ale zgłupiałam jak mi dr.powiedział,że jak będę czuła,że maluch się mniej rusza to mam jechać do szpitala....:dry:

No z tego co ja wiem to powinno byc 10 razy dziennie aktywne, ja bym pojechala to sprawdzic:tak:

Anineczka wspolczuje choroby psinki, pamietam jak moj byl chory to prawie plakalam bo nic nie jadl. A pije chociaz wode?
 
Ostatnia edycja:
joannn gardziasz to co najwyżej mógł coś jej podrzucić:dry:bo zaczęła nam jeszcze na starym domu chorować:tak:ale mi sie wydaje ze ona tęskni za miłością:tak:

kurde zastanawiam sie czy iść na piechote do szkoły,mam blisko ale sie boje ze nie dojde bo plecy mi siadają:-(
 
Ciao Dziewczynki!!

Wlasnie doczytalam o Mili Anineczki- tak mi przykro, ze choruje!:-( Trzymam kciuki zeby doszla do siebie. :tak:

Nasza lobuziara spedza wiekszosc czasu w ogrodku bo nie nadazam za jej pogoniami za kotami, gryzieniem zabawek Ala itp...Wczoraj wlazla w farbe (malujemy dom) i zostawila wszedzie zielone odciski lap...:wściekła/y:
Najsmieszniej jest jak dostaje baty od Lady. Goni ja, a ta sobie nie da pluc w kasze. Jak jej lapa z plaskacza trzasnela to jej sie odechcialo od razu. :-D

Agusik- tattoo mam na lydce. Duzy jest ale jeszcze zostala mi jedna sesja na dopracowanie szczegolow. Jak bede w kwietniu to musze isc jeszcze. Oddalam sie w rece mojego tatuazysty. Ufam mu bez reszty, a jego ponioslo i dlatego mam takiego giganta..hehe...

Al dzis budzil sie w nocy co 2 godziny..no dramat normalnie. A obudzony na maxa byl juz o 4. O zbawienny CYCU- dzieki niemu dotrwalismy do 6. Wzielam Ala do lozka, a dopoki Al ma cyca w paszczy to moze jeszcze pokimac.;-)

Najbardziej mnie martwi, ze moje dziecie odkrylo kciuka! Od tego pchania lapek do buzi zakapowal, ze fajnie go possac no i masz babo placek! Teraz spi i dzierzy kcikuasa w japce! Jak ja tego nie chcialam!!!!! Ale smoczus to nie daje rady....Mam nadzieje, ze az tak bardzo sie nie przyzwyczai. Pedi mowila mi, zeby dawac mu do reki duza marchewe i on sobie bedzie nia masowal dziasla, ale u nas jeszcze nie zdaje egzaminu. Al nie wie co ma z nia zrobic, a jak mu wsadzam do buzi to on probuje ja ssac..hehe...

A my mamy piekna pogode, ale u nas malowanie wiec nigdzie sie nie ruszam. Dom nabiera kolorow:-):-)
Mnie tez mega malowaniecze4ka, ale my juz cekamy do wiosny az tak zle nie jest.A wiosna to i z domu mozna wybyc i okna pootwierac.
mały jest mniej aktywny,nawet jej to mówiłam i zrobili mi wcześniej ktg a ten srel sie rozszalał tak ze dr powiedziała ze dziecko jest bardzo szczęśliwe:eek:

no u mnie tez nie będzie 10 razy ale zdębiałam jak mi powiedzieli ze każdy ruch sie liczy,nawet ten jak cie po chwili kopnie a mój skopie mnie z 5 razy i dalej idzie spac:sorry2:


mi wczoraj zrobiła usg i wygonieła do domu:sorry2:


4_17_10.gif


zaraz lece obiadek robic a tak spać mi sie chce ze nie wiem czy dam rade
36_1_44.gif

No to nie ma powodu sie martwic, bo co moga jeszcze zrobic? Jesli na usg wszystko w porzadku,ktg zrobione to nic sie chyba strasznego nie dzieje?Dzidz poprostu chce juz wyjsc ,lada dzien a kto wie moze i lada chwila urodzisz?Mysle ze ne ma sie czym martwic.
joannn gardziasz to co najwyżej mógł coś jej podrzucić:dry:bo zaczęła nam jeszcze na starym domu chorować:tak:ale mi sie wydaje ze ona tęskni za miłością:tak:

kurde zastanawiam sie czy iść na piechote do szkoły,mam blisko ale sie boje ze nie dojde bo plecy mi siadają:-(

A idz powoli moze przysieszysz porod?:-D
No to nie ma powodu sie martwic, bo co moga jeszcze zrobic? Jesli na usg wszystk wporzadku,ktg zrobione to nic sie chyba strasznego nie dzieje?Dzidz poprostu chce juz wyjsc ,lada dzien a kto wie moze i lada chwila urodzisz?
 
Jola24-czyżby chorobowe?Całe szczęście się udało...Pamiętam jak ja czekałam na macierzyński...A teraz jestem pewna,że o jakiś tydzień mogłam sobie dłużej popracować...Bo ja sobie wzięłam na4tyg.przed terminem:eek:
MartaF-jak pójdziesz na piechotkę,to może pomożesz maluszkowi się zdecydować-w końcu na porodówce też karzą łazić w te i wewte
Anineczko-produkty zakupiłam,będą oponki:tak:Tylko mi powiedz czy rzeczywiście lepiej od razu jeść,bo robią się tłuste...Bo jak tak to zabiorę się pod wieczór:dry:
 
Lubiczanko czytałam,żeby nie dodawac margaryny,wtedy nie wsiąkają tłuszczu :tak:
No i najlepiej jeśc ciepłe,ale z tego względu,że są najsmaczniejsze :-)

Nocka minęła nam spokojnie.Mila spała z nami.Jednak jakieś 2 godzinki temu zwymiotowała.
Ale widzę światełko w tunelu bo pije i zjadła gotowaną pierś :tak:
Nie ma gorączki i ściskając skórę wraca na miejsce szybko czyli odwodniona nie jest.
Ale trzymam rękę na pulsie.

Dziś M ma wolne,zaraz jedziemy zapisac Antka do szkoły.
I byc może dziś zostanie zapisany na trening.Będzie albo Hurling :szok: albo football :tak:
To się zobaczy bo M musi najpierw napisac raport dla jakiegoś sekretarza z GAA ;-)
 
Jola24-czyżby chorobowe?Całe szczęście się udało...Pamiętam jak ja czekałam na macierzyński...A teraz jestem pewna,że o jakiś tydzień mogłam sobie dłużej popracować...Bo ja sobie wzięłam na4tyg.przed terminem:eek:
MartaF-jak pójdziesz na piechotkę,to może pomożesz maluszkowi się zdecydować-w końcu na porodówce też karzą łazić w te i wewte
Anineczko-produkty zakupiłam,będą oponki:tak:Tylko mi powiedz czy rzeczywiście lepiej od razu jeść,bo robią się tłuste...Bo jak tak to zabiorę się pod wieczór:dry:

No jeszcze nie macierzynskie ale na zwolnienie ide bo nie mam sily juz:no: Macierzynski dopiero mi sie zaczyna na dwa tygodnie przed.

A wlasnie co do macierzynskiego to dlugo czekalyscie na decyzje ile przyznaja? B ja jak na razie dostalam list ze zarejestrowali i mam czekac ale ile mam czekac?:sorry2:
 
reklama
Do góry