reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z Irlandii!!

Hello
WItam po pracy. Bylismy wczoraj w szkole rodzenia i wiecie co przerazona jestem...a czym? Znieczuleniem, polecalyscie tu epidural i wlasciwie bylam do niego przekonana ale jak zobaczylam wczoraj na filmie jak oni to podaja to sie przerazilam a mojT powiedzial zebym sobie z glowy wybila bo to niebezpieczne:sorry2: masakra. No to takie wrazenia po pierwszym spotkaniu, nie chce myslec co bedzie po ostatnim:no:
A jak MaratF i Lubiczanka? Jeszcze w calosci:-)
Milego wieczoru
te podawanie tylko tak strasznie wylada.Jesli mi sie wkluli,gdzie tak mnie trzeslo z nijak nie moglam tego opanowac (chyba z bolu i zmeczenia),to i Tobie sie wkluja:tak:Epidural opoznia akcje porodowa podany za wczesnie,dlatego im dluzej wytrzymasz tym lepiej.Dla mnie nie wplynal na opoznienie a pomogl nieziemsko.Tez mialam zamiar nie brac nic,ale nie wytrzymalam i doslownie zaczelam o niego blagac,byle tylko przestalo bolec:tak::-(

A zjada zjada:-) Przeciez to spaslak jest to je;-) czasem jeszcze herba zapije:-) Ja te sloiki obiadowe to mu butla daje bo z lyzki nie chce. Rozcienczam je woda i pije ;-) A jaki mu sie koloryt na twarz rzucil..hehe...panie w sklepie przy kasie juz ktorys raz mi mowia ze Al ma taki sliczny kolor skory! No BAAA!!!:-D

A kaszek nie daje bo Pedi zabronila bo powiedziala, ze kaszki tucza, a to Alowi nie jest potrzebne wcale! Wazy juz 9 kilo....paszczak jeden no!:-)
misia ladnie Ci synek wyrosl!ciekawe jak to z nasza gwiazda bedzie:-)niedlugo pewnie zasiadzie z Wami do stolu i bedzie obiadki zajadal:-Dnic tylko sie cieszyc ze ma apetyt.Oby tak dalej!:-)


no właśnie prosiłąm zeby mi pomogło zeby to sie rozkręciło ale ona na to ze natura zadecyduje kiedy a ja mam sie męczyć:-(i co najgorsze to w książeczce wpisała ze dobrze sie czuje:wściekła/y:
ja tez marzylam o czyms na przyspieszenie,ale niestety rzeczywsicie pozostaje czekac.Podobno lepiej nie wyganiac,dzidzia wie kiedy ma wyjsc:tak:tez psioczylam,ale co zrobic.Zycze duzo sily i wytrwalosci!

No ja nie wiem-niby tutaj mówią,że dziecko ma być aktywne10razy dziennie...Ale moje jest zaledwie kilka razy-zazwyczaj o tej samej porze...I co-mam wszczynać jakiś alarm?Z tego co pamiętam to normalne,że dzziecię się wycisza przed porodem,ale zgłupiałam jak mi dr.powiedział,że jak będę czuła,że maluch się mniej rusza to mam jechać do szpitala....:dry:
musisz poczuc 10kopniec dziennie co najmniej.Ja tez z niepokoju ze sie nie rusza polecialam o 5rano do szpitala,a jak tylko podlaczyli mnie do ktg to mala tak sie rozkopala ze szok:szok:jak masz watpliwosci,napij sie zimniej wody,polozna mowila mi ze to pobudza mala do aktywnosci.Moze po prostu odpoczywa przed wielkim dniem:-)ale w razie watkow lepiej sprawdzic,wiadomo
anineczko - duzo zdrowka dla Mili zycze

No jeszcze nie macierzynskie ale na zwolnienie ide bo nie mam sily juz:no: Macierzynski dopiero mi sie zaczyna na dwa tygodnie przed.

A wlasnie co do macierzynskiego to dlugo czekalyscie na decyzje ile przyznaja? B ja jak na razie dostalam list ze zarejestrowali i mam czekac ale ile mam czekac?:sorry2:
ja czekalam jakies 3dni chyba,niedlugo w kazdym razie
 
reklama
MarkaF bidulko tyle czekania, mnie moj synek oszczedzil i zrobil niespodzianke nie tylko mi ale i calej rodzinie i 3 tyg, wczensije sie pojawil...
Kochana choc duzo to pomaga, ja przed porodem porodwoke w clonmel cala przeszłam i kazdy kat poznalam.. hehehe

Misia o malowanie ale fajnie , moj to ciegle nie ma czasu :-( sciany sa czyste ale niektore bym chciala zmienic...

Anineczko zdrówka dla psinki, mojej mamy pies tez chorowal 3 dni tak jak twoja i samo mu przeszlo... ale malo jadl i malo pil , wiec dobrze ze mu sie polepszylo bo bez antybiotyku by sie nie obylo tak mowil wterynarz, jak by cos to pisz mam kumpele weterynarza moze cos poradzi, przez GG, moze mozna dac jakies lekki samemu...

U nas slonko raz deszcz, zwariowac mozna, posprztalam salon i kuchnie , dywan czeka na M az wroci z pracy...to sie dziwi hehehe
 
Ostatnia edycja:
Mnie to trafi normalnie-wieje ,ale deszcu nie ma,więc sobie postanowiłam pranko na dworze rozwiesić...Ledwo zamknęłam drzwi za sobą i co?deszcz:wściekła/y:
Madbebe-no właśnie tego się obawiam-pojadę,podłączą mnie i okarze się,że maluch zacznie szaleć na całego...Gdybym w ogóle nie czuła ruchów to pewnie bym panikowała,ale Maluch czasem się rusza:dry::sorry:więc sama nie wiem...
Anineczko-to chyba się wstrzymam do powrotu J i razem z dziećmi zrobimy razem te oponki:-).Ale mam na nie ochotę....
Jola24-dobrze,że robisz sobie wolne:tak:Jak się ma ciężką pracę,to się należy"jak psu zupa"(albo kość).Zwłaszcza,że o ile kojarzę,to Twoja szefowa dziwnie podchodziła do całej sprawy-zamiast troszkę Cię odciążyć,ona dodawała dni:no:D..a jedna:-(A ja na decyzję czekałam jakiś tydzień-byłam zaskoczona,że tak szybko,ale z kolei MartaF czekała dłużej-chyba z miesiąc
MartaF-i co szłaś na nóżkach?Nie zwiało Cię gdzieś tam po drodze;-)
 
Co do wchłaniania tłuszczu przez oponki..dodanie troszkę octu (łyżeczka) powoduje, że ciasto nie wchłania tłuszczu.
A ja za to zrobiłam murzynka - hmm..uwielbiam go. A na obiad prócz zupki..ryż z jabłkiem..hmm.. Wczoraj natomiast zjadłam kaszankę z wątróbką. Pychotka.. Szczerze mówiąc jedząc pierwszy raz z "naszego" polskiego sklepu kaszankę..zastanawiałam się co tam w środku jest..aż mnie ekspedientka uświadomiła, że to wątróbka.. eh..od razu kaszanka zaczęła jeszcze lepiej smakować :-D jadłyście taką? z kawałkami wątróbki..:confused:
 
Nie wiem czy to wypada tak u schyłku dnia dzień dobry mówić,ale mówię:tak:
Ja dziś tak mocno spóźniona,bo dałam dziecku trochę pograć,a sama w tym czasie,wysprzątałam mieszkanko na błysk,zrobiłam trochę czasochłonny,ale jakże pyszny obiadzio:-D i jeszcze tę babkę upichciałam:tak:
P będzie w szoku jak wróci(niedługo zresztą) bo dziś tylko do 16-tej pracuje;-)Zdążyłam w sam raz:tak:A no,wiecie weekend,do tego @ się skończył i takie tam..:-p
Na szczęście,widzę,że nic mnie nie ominęło gdy byłam nieobecna(MartaF i Lubiczanka,chyba zdajecie sobie sprawą,że o Was chodzi:sorry2:).Ale tak prawdę mówiąc,to choć wiem ,że już Wam ciężko to przecież jeszcze nie dobiłyście nawet do planowanego terminu-8,zdaje się,więc jeszcze macie czas:blink:Na pocieszenie-ja 11 dni przenosiłam;-)
Hmm, kaszanka, wątróbka, kiedy ja to jadłam???:-D:-D:-D
Bleee...nie cierpię ani kaszanki,ani wątróbki:no:Nienawidzę żadnych podrobów:no:Nie wezmę do ust:płucek,serc,żołądków,nerek ani żadnych innych wnętrzności:no:.Nawet nie ugotuję tego bo jak tylko czuję zapach,któregoś z wyżej wymienionych to mam tendencje zwrotne:shocked2:.Ale muszę powiedzieć P,żeby kiedyś sobie i młodemu upichcił wątróbkę bo wiem,ze zdrowa,P ją uwielbia a i Radek nie pogardzi:-D.Ale muszę wtedy z domu wybyć:eek:.
Misia,rozumiem,że druga łydka będzie dla drugiego dzieciaczka:confused:
Anineczko:super,że Mila się skusiła na kawałek jedzonka i w ogóle,że lepiej to wszystko wygląda:tak:.Szkoda takiego fajnego słodziaczka:-(Ale wierzę,że będzie lepiej i jeszcze lepiej i wreszcie już bardzo dobrze:tak:
 
Ostatnia edycja:
Agusiek ja tez nielubie podrobów:-( jak pamitam mama w domu robila ja zawsze wychodzilam tu naszczescie nie musze robic...

MartaF i jak sie czujesz??

Lubiczanka nic nie mow o pogodzie :eek: ja pojechalam odebrac mala z przedszkola w czasie dorogi pieknie slonko wyszłam z auta -pada:dry: wrrrrrrrrrrr
 
Agusiek ja tez nielubie podrobów:-( jak pamitam mama w domu robila ja zawsze wychodzilam tu naszczescie nie musze robic...

MartaF i jak sie czujesz??

Lubiczanka nic nie mow o pogodzie :eek: ja pojechalam odebrac mala z przedszkola w czasie dorogi pieknie slonko wyszłam z auta -pada:dry: wrrrrrrrrrrr
leże w łóżku z bólem głowy i czekam na swojego K.bo mamy na zakupy jechać
byłam na piechotke w szkole ale mi to juz nic nie pomoże,przenosze 12 dni tak jak Oliwke:-(
 
reklama
Do góry