reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Żyjemy! Obie! Prawie nic nam nie jest! To znaczy ciągle jeszcze wali mi serducho po lekach i mam ogólną trzęsiawkę, ale nadal w dwupaku i już w domku. Choć za jakieś 5-7 minut wychodzę do szkoły ;-)
Sytuacja ma się następująco: Misiulek jest najbardziej upartą osobą we wszechświecie i nie dała się przekręcić. Mimo, że lekarz bardzo się starał i dosyć mocno to bolało. Przed i po byłam pod KTG 20 minut na start i ponad godzinę potem oraz w międzyczasie USG na jakimś zabytkowym sprzęcie. Ogólnie Miśka bawiła się świetnie, my nieco gorzej. Po całej aferze miała czkawkę, co śmiesznie się zapisało na wykresie, a potem spokojnie zasnęła i nie chciała się dać obudzić ;-) Tzn. budziła się na zasadzie "dajcie mi spokój, śpię i nie chcę nic od Was".
Rezultat jest taki, że lada dzień dostaniemy list ze szpitala z dokładną datą CC, ale do wyboru są właściwie tylko 3 dni: 24.11, 26.11 i 1.12. Tak więc najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu zostaniemy szczęśliwymi rodzicami!!!
Ciekawe czy ktoś będzie szybszy? ;-)
A teraz szybka zupka i do szkoły! Odezwę się jutro, jak nadrobię wszystkie zaległości!
Trzymajta się Dziewuszki! I dzięki wielkie za kciuki!!!
 
Ojojoj.. a na kiedy termin miała???
chyba tydzien przede mna...
wlasnie dzwonilam..
spojenie sie rozeszlo na 17mm..
lezy zapieta jakimis pasami zeby sie bardziej nie rozchodzilo...
i zdecydowali ze musza mala wyjac bo strasznie szybko jej sie to rozchodzi....;/

kazala was wszystkie bardzo serdecznie pozdrowic...i prosi o kciukasy;-)
 
Żyjemy! Obie! Prawie nic nam nie jest! To znaczy ciągle jeszcze wali mi serducho po lekach i mam ogólną trzęsiawkę, ale nadal w dwupaku i już w domku. Choć za jakieś 5-7 minut wychodzę do szkoły ;-)
Sytuacja ma się następująco: Misiulek jest najbardziej upartą osobą we wszechświecie i nie dała się przekręcić. Mimo, że lekarz bardzo się starał i dosyć mocno to bolało. Przed i po byłam pod KTG 20 minut na start i ponad godzinę potem oraz w międzyczasie USG na jakimś zabytkowym sprzęcie. Ogólnie Miśka bawiła się świetnie, my nieco gorzej. Po całej aferze miała czkawkę, co śmiesznie się zapisało na wykresie, a potem spokojnie zasnęła i nie chciała się dać obudzić ;-) Tzn. budziła się na zasadzie "dajcie mi spokój, śpię i nie chcę nic od Was".
Rezultat jest taki, że lada dzień dostaniemy list ze szpitala z dokładną datą CC, ale do wyboru są właściwie tylko 3 dni: 24.11, 26.11 i 1.12. Tak więc najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu zostaniemy szczęśliwymi rodzicami!!!
Ciekawe czy ktoś będzie szybszy? ;-)
A teraz szybka zupka i do szkoły! Odezwę się jutro, jak nadrobię wszystkie zaległości!
Trzymajta się Dziewuszki! I dzięki wielkie za kciuki!!!
No cóż akozka uparta ta Twoja niunia :-D
grunt żeby się wszystko dobrze skonczyło..
juz Cie asia i marta wyprzedziły.. :p
 
chyba tydzien przede mna...
wlasnie dzwonilam..
spojenie sie rozeszlo na 17mm..
lezy zapieta jakimis pasami zeby sie bardziej nie rozchodzilo...
i zdecydowali ze musza mala wyjac bo strasznie szybko jej sie to rozchodzi....;/

kazala was wszystkie bardzo serdecznie pozdrowic...i prosi o kciukasy;-)
Trzymamy wszystkie :) !!
 
a co do tego rozejścia spojenia. Niektóre z nas też boli przy wstawaniu/ubieraniu/chodzeniu. Czy przed porodem jakoś to sprawdzają ? bo jeśli się serio rozejdzie no to zostaje cc, ale czy jest jakieś badanie u każdej cieżarnej na to ? czy dopiero jak sie uskarża ktoś że boli to wtedy badają pod tym kątem ??
no wlasnie Ania miala tak bol..
ale zlapalo ja to w kilka dni..raz jej strzyklo (jak mowila) i zaczelo strasznie bolec...


emwu najwazniejsze ze dzidziusiowi nic nie grozi..
a jak przyzwyczaisz sie do bolu to moze porod nie bedzie taki straszny;-)


a ja lece bo maz cos chce...
zawitam jeszcze wieczorkiem;-)
 
reklama
Do góry