luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
heh, właśnie tak myślałam, że to tak wygląda... i tak trzeba mieć swoje zapasy...
wiesz u nas lepiej je mieć, niż żałować, że sie nie ma hehe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
heh, właśnie tak myślałam, że to tak wygląda... i tak trzeba mieć swoje zapasy...
Hej dziewczęta,
ja na sekundę dosłownie, bo jadę zaraz do szpitala. Byłam na wizycie u ginki i szyjka poniżej 2cm (wg niej to mało) i częste stawianie się macicy. A ponieważ mieszkam w gównianym mieście to dała mi skierowanie do szpitala bo tylko tam mogą mi zrobić KTG. Laptopa boję się wziąć ze sobą, więc nie będę na bieżąco. Zamierzam wyjść w środę rano bo młody ma pasowanie na przedszkolaka i nie chcę tego opuścić, najwyżej wyjdę na własne żądanie. No chyba, że okaże się, że jest z moją szyjką i skurczami źle.
Trzymajcie się te co mają się trzymać a lekkich porodów życzę tym, które już mogą :-)
już po wizyciea więc:
- mały waży 2,781 kg/34 tydzień/
- brzuszek 31.63cm
- jajka: dalej są i nie ma opcji żeby odpadły
- FL: 6,92cm
- głowka: 9,81cm
teoria od lekarza: *spojenie niby się rzadko rozchodzi w ciąży, częściej przy porodzie. Badają to tak, że mocno ręką naciskają na spojenie-jak się nie wytrzyma-no to jest niedobrze :/ mnie tam coś bolało, ale nie w tych górnych granicach ;-)* dziecko donoszone od 2,5 kilo /odmienna sprawa to dojrzałość płuc itp, ale to już powinno być przygotowane od 34 tygodnia. *bezpieczny termin to rodzenia to podobno /wg mojego/ 37 tydzień.
To chyba tyle co mnie ciekawiło.
Dostałam skierowanie na morfologie, siku i jakiś kwas moczowymiała któraś to ? trzeba dwie próbki nasikać czy z jednej sobie poradzą ??
Z Mamo to ja
Tego unikać!
pierogi z kapustą i grzybami (ciężkostrawne grzyby, kaloryczne)
cytrusy ( silny alergen)
napoje gazowane
gotowe ciasta z cukierni (utwardzony tłuszcz cukierniczy i izomery trans kwasów tłuszczowych)
kutia ( kaloryczna, ciężkostrawna; orzechy i miód - alergeny)
karp (ryba słodkowodna a nie morska)
makowiec( mak - narkotyk )
sałatka jarzynowa (wzdęcia, ciężkostrawna)
śledź w oleju (SÓL!)
zupa grzyowa ( grzyby chłoną toksyny ze środowiska)
A TO DO WOLI!
Bakalie (dobre tłuszcze, magnez wapń, prowitamina A, potas, błonnik)
kapusta (kwas foliowy, blonnik, kwasy organiczne)
kompot z suszu (błonnik)
ryba po grecku [moja ukochana:-)] (ryba morska, warzywa dostarczają składników mineralnych)
zupa migdałowa ( aminokwasy, białka z mleka i węglowodany z ryzu; potas, kwasy tłuszczowe, witamina E z migdałów)
barszcz czerwony (na naturalnym zakwasie; kwas foliowy z buraczków, działanie przeciwnowotworowe)
piernik (błonnik, składniki mineralne)
gotowany łosoś( ryba morska - może byc też halibut, dorsz - kwasy omega 3)
sernik (białko i składniki mineralne z bakalii)
Dziś zaczął mi się 38 tydzień....
już chcę być po wszystkim!!
kurde pisalam o Wojtysiowej patrze na tel a tu sms od niej...
spojenie sie calkiem rozeszlo i nie moze rodzic sn...bedzie cesarka za 2 lub 3 dni...
Hej dziewczęta,
ja na sekundę dosłownie, bo jadę zaraz do szpitala. Byłam na wizycie u ginki i szyjka poniżej 2cm (wg niej to mało) i częste stawianie się macicy. A ponieważ mieszkam w gównianym mieście to dała mi skierowanie do szpitala bo tylko tam mogą mi zrobić KTG. Laptopa boję się wziąć ze sobą, więc nie będę na bieżąco. Zamierzam wyjść w środę rano bo młody ma pasowanie na przedszkolaka i nie chcę tego opuścić, najwyżej wyjdę na własne żądanie. No chyba, że okaże się, że jest z moją szyjką i skurczami źle.
Trzymajcie się te co mają się trzymać a lekkich porodów życzę tym, które już mogą :-)
A ja chodzę jak pingwin (wg obserwacji siostry)
Może jak się bardziej przejmę, to urodzę?:-) Nie żartowałam...
Ejj rodzisz? nie beze mnie! mi nie mówi nikt, że brzuch mi opadł, ale młody się wypina i rozciąga ciagle...a mi to chyba raczej mocz nie trzyma, niż wody lecą i ciągle ten śluz widzę, ale bielusieńki jest