A
AnOoLa88
Gość
Trzymamy kciukasy..Hej dziewczęta,
ja na sekundę dosłownie, bo jadę zaraz do szpitala. Byłam na wizycie u ginki i szyjka poniżej 2cm (wg niej to mało) i częste stawianie się macicy. A ponieważ mieszkam w gównianym mieście to dała mi skierowanie do szpitala bo tylko tam mogą mi zrobić KTG. Laptopa boję się wziąć ze sobą, więc nie będę na bieżąco. Zamierzam wyjść w środę rano bo młody ma pasowanie na przedszkolaka i nie chcę tego opuścić, najwyżej wyjdę na własne żądanie. No chyba, że okaże się, że jest z moją szyjką i skurczami źle.
Trzymajcie się te co mają się trzymać a lekkich porodów życzę tym, które już mogą :-)
Wsio będzie ok i wrócisz do nas w środę
nie ma to jak lepszy humor po zaspokojeniu zachcianki..wróciłam...
byłam na zakupach i ledwo się ruszam. chodzę jak kaczka, mały się rozepchał pod żebrami, ani jak się schylić, ani jak siąść na kiblu bo boli (brzuch mi opadł!), cały czas się ze mnie coś leje, w sklepie myślałam, że mi się wody sączą
wkładki już nie dają rady, musiałam założyć znienawidzone przeze mnie podpaski...
ale kupiłam sobie pestki z dyni do chrupania, tak za mną chodziły że szok. zachcianka zaspokojona![]()
a ja se ogladałam TV.. cykam po kanałach.. nagle na Katowicach patrze a tam mój wykładowca
