reklama
karnitynka1982
Fanka BB :)
Hbs z krwi i alat chyba tez bo to proba watrobowa o ile sie nie myle tez musze to teraz zrobicNadrobilam was ale nie poruszam gownianegotematu
cicho sza!!!
dziewczynki co byly na wizycie ciesze sie, ze wsio ok, za Wojtysiowa trzymam kciuki:--(
MAM PYTANIE(hihi uzylam casp locka): mianowicie musze zrobic badanie na hbs i ALAT, robi sie to z krwi czy z czegos innego??
![]()
z krwi.Nadrobilam was ale nie poruszam gownianegotematu
cicho sza!!!
dziewczynki co byly na wizycie ciesze sie, ze wsio ok, za Wojtysiowa trzymam kciuki:--(
MAM PYTANIE(hihi uzylam casp locka): mianowicie musze zrobic badanie na hbs i ALAT, robi sie to z krwi czy z czegos innego??
![]()
hba to zoltaczka typu b
a alat to jedna z prob watrobowych...
Hej dziewczyny:-)
No i stało się córeczka przygotowała mi niezłą niespodziankę
Po 20 tyg stania na głowie postanowiła laseczka, że czas zająć bardziej ludzką pozycję

no i przekręciła się 


dodam że jestem już w 38 tyg.
Oczywiście znowu miałam więcej szczęścia niż rozumu, Pan Bóg jednak czuwa nad nami:-):-)
Poszłam dziś do lekarza, byłam u niego 2 tyg temu i miałam dokładne usg, które potwierdziła, po raz kolejny, że leży głową w dół , z małą wszystko ok , mam tylko bardzo dużo wód - ale bez żadnego zagrożenia.
Dzisiaj miałam mieć tylko badanie na fotelu, a za 2 tyg ( w 40 tyg ciąży miałam mieć ostatnie usg przed porodem)
No i siadłam sobie na samolot i lekarz zaczyna mierzyć małej tętno, słyszę, że bije szybko i miarowo, ale aparat pokazuje coś innego i lekarz mówi mi, że chyba coś ten aparat szwankuje, bo doskonale coś innego słychać a coś innego pokazuje, ale żebym się nie denerwowała to zmierzy mi raz jeszcze na usg, no i okazało się, że z tętnem wszystko ok, ale lasencja fiknęła i to musiała w ciągu tego weekendu, bo jeszcze kilka dni dokładnie czułam jej nogi u góry, a od wczoraj strasznie zaczęła mnie cisnąć i walić w spojenie łonowe- pomyślałam, że już się wstawia w kanał rodny w końcu to już 38 tydzień a tu zonk
Zdziwiłabym sie, gdybym np za kilka dni dostała skurczy i zaczął się poród i bym się męczyła
No i stało się córeczka przygotowała mi niezłą niespodziankę

Po 20 tyg stania na głowie postanowiła laseczka, że czas zająć bardziej ludzką pozycję


no i przekręciła się 


dodam że jestem już w 38 tyg.Oczywiście znowu miałam więcej szczęścia niż rozumu, Pan Bóg jednak czuwa nad nami:-):-)
Poszłam dziś do lekarza, byłam u niego 2 tyg temu i miałam dokładne usg, które potwierdziła, po raz kolejny, że leży głową w dół , z małą wszystko ok , mam tylko bardzo dużo wód - ale bez żadnego zagrożenia.
Dzisiaj miałam mieć tylko badanie na fotelu, a za 2 tyg ( w 40 tyg ciąży miałam mieć ostatnie usg przed porodem)
No i siadłam sobie na samolot i lekarz zaczyna mierzyć małej tętno, słyszę, że bije szybko i miarowo, ale aparat pokazuje coś innego i lekarz mówi mi, że chyba coś ten aparat szwankuje, bo doskonale coś innego słychać a coś innego pokazuje, ale żebym się nie denerwowała to zmierzy mi raz jeszcze na usg, no i okazało się, że z tętnem wszystko ok, ale lasencja fiknęła i to musiała w ciągu tego weekendu, bo jeszcze kilka dni dokładnie czułam jej nogi u góry, a od wczoraj strasznie zaczęła mnie cisnąć i walić w spojenie łonowe- pomyślałam, że już się wstawia w kanał rodny w końcu to już 38 tydzień a tu zonk
Zdziwiłabym sie, gdybym np za kilka dni dostała skurczy i zaczął się poród i bym się męczyła
a ma ktoras z was cos takiego??
czasami wydaje mi sie ze normalnie zatyka mi sie zyla...
boli w nodze tak jakbym miala tam jakas dluga rurke od samej kostki po kolano..
i zazwyczaj noga puchnie przy tym..
trzeci dzien to mam..
i wczesniej jak maz mi rozmasowywal to przechodzilo a dzis juz nic nie pomaga..
czasami wydaje mi sie ze normalnie zatyka mi sie zyla...
boli w nodze tak jakbym miala tam jakas dluga rurke od samej kostki po kolano..
i zazwyczaj noga puchnie przy tym..
trzeci dzien to mam..
i wczesniej jak maz mi rozmasowywal to przechodzilo a dzis juz nic nie pomaga..
A
AnOoLa88
Gość
ale Ci numer wykręciła..Hej dziewczyny:-)
No i stało się córeczka przygotowała mi niezłą niespodziankę
Po 20 tyg stania na głowie postanowiła laseczka, że czas zająć bardziej ludzką pozycjęno i przekręciła się
dodam że jestem już w 38 tyg.
Oczywiście znowu miałam więcej szczęścia niż rozumu, Pan Bóg jednak czuwa nad nami:-):-)
Poszłam dziś do lekarza, byłam u niego 2 tyg temu i miałam dokładne usg, które potwierdziła, po raz kolejny, że leży głową w dół , z małą wszystko ok , mam tylko bardzo dużo wód - ale bez żadnego zagrożenia.
Dzisiaj miałam mieć tylko badanie na fotelu, a za 2 tyg ( w 40 tyg ciąży miałam mieć ostatnie usg przed porodem)
No i siadłam sobie na samolot i lekarz zaczyna mierzyć małej tętno, słyszę, że bije szybko i miarowo, ale aparat pokazuje coś innego i lekarz mówi mi, że chyba coś ten aparat szwankuje, bo doskonale coś innego słychać a coś innego pokazuje, ale żebym się nie denerwowała to zmierzy mi raz jeszcze na usg, no i okazało się, że z tętnem wszystko ok, ale lasencja fiknęła i to musiała w ciągu tego weekendu, bo jeszcze kilka dni dokładnie czułam jej nogi u góry, a od wczoraj strasznie zaczęła mnie cisnąć i walić w spojenie łonowe- pomyślałam, że już się wstawia w kanał rodny w końcu to już 38 tydzień a tu zonk
Zdziwiłabym sie, gdybym np za kilka dni dostała skurczy i zaczął się poród i bym się męczyła
i co lekarz na to?
czekacie czy na cesarkę pojdziesz?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 164 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 341 tys
B
Podziel się:
tematu
