reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczynki, nie mogę nic napisać na społeczności, od wczoraj miałam problem z logowaniem, musiałam zmienić hasło, a dzisiaj pojawia się taki komunikat
Your submission could not be processed because the token has expired.
Please push the back button and reload the previous window.
i nic się nie da zrobić, może wiecie o co chodzi?
Jeszcze suwaczek cofnął się o 5 tyg.
ASIAX - u mnie wszystko działa.

Dorcia, ale mi ochoty narobilas na cappucino. Nie wyrobie i musze isc do baru.
Karoli, ja też zazdroszczę - na pocieszenie zrobilam sobie drugą rozpuszczalkę z mlekiem.
Powiem wam ze z 5-6 dziennie przed ciążą, piję 2 delikatne - uważam to za sukces. Myslę, że moj synek do kawki się przyzywczail - choć wiem, że to za mądre nie jest. To chyba moj jedyny "grzech" - jem dobrze, uważam na siebie, żadnych leków itd...
Czy myslicie, że jak bede karmić mogę podtrzymać moje tradycje? :szok:Chyba mały przywyczajony do kofeiny bedzie co? :-D:szok:

Wczoraj zaplacilismy pierwsza kase architektowi za adaptacje projektu i wszystki pozwolenia. Na wiosne ruszamy z fundamentami:)) mam nadzieje ze mój skąpy mąż nie będzie przeliczał wszystkich wyjazdów na pustaki... mam nadzieje ze będą jeszcze wyjazdy:)
Życze aby nie przyeliczał bo budowa domu to studzienka bez dna. My mieskzamy w nowym domku 5 lat i ciągle coś nie skończone - pewnie już nie bedzie jak tyle się dało bez życ :-D
 
reklama
Witam porannie :)
Ja już też po śniadanku i czas najwyższy zabrać się za nauke ale jak mi sie nieeeeeeche to szkoda gadac . mam do przetłumaczenia 7 stron artykułu angielksiego na polskie - czysty jezyk techniczny i niestety nie daje rady :-(ciężko widze to zaliczenie w czwartek - a jak wrzuciałam w tłumacza to farmazony wychodza takie że hej....

Paula Twój facet zachował sie niesamowicie ! tylko pozazdrościc. i oby to przebudzenie zostało mu juz do końca .....

Tak jak pisałam wczoraj mój wspaniały M dzisiaj walczy z wspaniałym kacem po wczorajszym pepkowym hahaha - ładną miał bombke !!! :-D

życzę dziewczyny Miłego dzionka a ja ide płakac nad artykułem :-(
 
Ja po sniadanku.
Dorcia-narobililas mi tez ochoty na capucino ide sobie zrobic .
U mnie tez sloneczko wiec potem spacer Nicol juz sie ´mnie pytala czy idziemy dzis na dwor.
 
Karoli, ja też zazdroszczę - na pocieszenie zrobilam sobie drugą rozpuszczalkę z mlekiem.
Powiem wam ze z 5-6 dziennie przed ciążą, piję 2 delikatne - uważam to za sukces. Myslę, że moj synek do kawki się przyzywczail - choć wiem, że to za mądre nie jest. To chyba moj jedyny "grzech" - jem dobrze, uważam na siebie, żadnych leków itd...
Czy myslicie, że jak bede karmić mogę podtrzymać moje tradycje? :szok:Chyba mały przywyczajony do kofeiny bedzie co? :-D:szok:

Ja normalnej kawy nie moge znowu pic, tak jak na poczatku. W domu nie robie juz, tylko chodze do baru na cappucino bezkofeinowe (bo po normalnym cappucino z espresso z normalnej kawy dostaje palpitacji serca:szok:).
A kawe doilam w czasie egzaminow i przygotowan do obrony.
 
Witam Was:tak:
paula3, to super że wszystko się wyjaśniło, życzę aby na długo:tak:
ASIAX, wytrzymaj jeszcze trochę, to już końcówka. Co do problemów z logowaniem zwróć się do kórejś z moderatorek:tak:
Paula az sie poplakalam jak czytalam...Oby Twojemu narzeczonemu rozum wrocil na stale.Trzymam kciuki.


U nas dzis szaro.buro i popaduje sobie.Pan maz zaspal nieco wiec musialam isc psem....I gruchnelam na blocie ze ziemia zadrzala..Cholercia obawiam sie,ze zwichnelam nadgarstek:-(Na razie puchnie,zrobilam sobie oklad i obserwuje,jak nie przejdzie jade do szpitala.Potrzaskalam tez doope...Okruch sie wystraszyl bo najpierw az zamarl a potem tak zaczal kopac,ze wstac nie umialam,pies stal nade mna i ziajal mi w twarz a na glowe lal mi sie deszcz bo kaptur mi sie zsunal jak padlam...Co za piekny poczatek dnia;-)Moj B. sie przejal biedny,ma wyrzuty sumienia i zakazal mi dzis juz cokolwiek robic...Wcale sie nie zdziwie jak zaraz stanie w drzwiach...
Aleś narobiła, trzymam kciuki aby nic poważnego:zawstydzona/y:
Ja z rana się wściekłam bo zapomniałam, że dzisiaj przylatuje do Dublina tylko na jeden dzień moja koleżanka z którą dawno się nie widziałam i bardzo chciałam się spotkać, a tu lipa bo mam wizytę w szpitalu i jeszcze na rehabilitację jadę:wściekła/y: Zupełnie zapomniałam, że to dziś:wściekła/y:
 
Witam poranie:-)

Paula gratuluje przemiany mężczyzny i życzę aby trwała wiecznie.

Ja od rana czuje się fatalnie. Wróciła mi alergia i ciurkiem mi leci z nosa.
Idę zaraz zjeść śniadanie bo chyba czas najwyższy.

Miłego dnia kochane kobietki
 
Witajcie Kobitki
Ja dziś zostałam w domu - wstałam rano i strasznie boli mnie pośladek - nei mogę chodzić ... kołysze sie jak kaczka z nadwagą :eek::eek:

Mnie czasem boli też pośladek po wstaniu :tak:

Witam poranie:-)

Paula gratuluje przemiany mężczyzny i życzę aby trwała wiecznie.

Ja od rana czuje się fatalnie. Wróciła mi alergia i ciurkiem mi leci z nosa.
Idę zaraz zjeść śniadanie bo chyba czas najwyższy.

Miłego dnia kochane kobietki

Widzę, że nie tylko ja mam dziś ciężki dzień, chociaż ja z innego powodu...


i sorka bo pomyliło mnie się i zrobił się drugi post....a powinnam to w poprzednim umieścić... czasem gapa ze mnie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziendobry

Tez wczoraj T przyzadzil kapiel i tak sie zrelaksowalam ze prawie zasnelam a potem ogladalam film "Bij serduszko" i wylam jak glupia od razu dziwne rozne rzeczy sobie wyobrazalam:-(

Kaja_10 a wjezdzaj nawet dwiema walizkami:-D Ja zamierzam dwie torby wziac, dla siebie i maluszka:tak:

Omelka77 Dobre pytanie, wiek dorastania jest podobno najgorszy a z tego co sie orientuje to ty jeszcze masz okres buntu przed soba:tak: Dasz rade, instynkt macierzynski ci podpowie:-)

Beti81 No tez juz nie mam pojecia co z tymi uplawami, a co do pozycji to na siedzaca jeszcze idzie wytrzymac z nogami w gorze ale lezec to juz maskra, dlatego noce nieprzespane:tak: Moj T mowi ze przy kazdym ruchu w nocy jecze jakbym rodzic zaczynala i go stresuje:sorry:

Kubiaczka Gratuluje pomyslnego badania i zdrowego maluszka:-)

labamba23 Powodzenia na wizycie i koniecznie daj znac czy wszystko ok:-)

Omelka77 Ja siary nie mam:no: tzn mam jakies tam biale kropki ale nie leci mi tak zeby az bylo widac:sorry: A co do wozkow to ja dostalam graco od bratowej i ostatnio tylko fotelik dopasowalam do niego i jest git:tak:

dormark prawidlowo, nie daj sie:tak:

paula3 sie wzruszylam az:tak: Mowilam ze list to dobry pomysl bo nie dajesz drugiej osobie czasu na odpowiedz do momentu az wszystko przeczyta:tak: Niektorym z dziewczyn latwo sie mowi nie pisz, nie odzywaj sie, olej go ale moim zdaniem to do niczego nie prowadz a jeszcze pogarsza sytuacje. Mam nadzieje ze juz bedzie dobrze i bedziesz mogla sie spokojnie cieszyc koncowka ciazy a po porodzie bedziecie najcudowniejsza i najszczesliwsza rodzinka na swiecie:-)

ASIAX kurcze, odpoczywaj dziewczyno, pewnie dzidzia na jakis nerw uciska, moja znajoma tez tak miala, troche jej sie jeszcze pogorszylo bo przeszla na reke i oko ale za jakis czas odpuscilo. Nie przemeczaj sie i zwolnij to napewno przejdzie:tak:

Beti81 O kurcze, faktycznie biedna:no: Moze jakbyscie ja zabrali gdzies do jakiegos spokojniejszego miejsca gdzie by sie jej podobalo i ponownie by sie przekonala do spacerow? Zupelnie nie wiem co ci poradzic, to duzy piesio wiec szkoda zeby sie meczyla caly dzien w mieszkaniu:-( Trzymam kciuki zeby doszla do siebie:tak:

agbar77 no to mialas ladowanie:no: Oby nic powaznego z tym nadgarskiem. Uwazaj na siebie:confused2: Ja ze swoim raczej sama nie wychodze bo wtedy to on mnie prowadza a nie ja jego, na szczescie mieszkam w domku wiec otwieram drzwi i na ogrod biegnie bestia:-)

dormark No i u ciebie tez sie wszystko dobrze konczy:-)

Tysiolek i pewnie powtarza ze juz wiecej pic nie bedzie:-D

A moja znajoma wczoraj pojechala do szpitala na wywolanie porody, 1.5 tygodnia po terinie i nadal cisza, a ja sie niecierpliwe:sorry:

Milego dzionka , oooo 34 tydzien u mnie , jesli tak jest jak piszecie to za dwa tygodnie bede miala ciaze donoszona:-)
 
Dziewczyny kochane dziekuje za troske i dobre slowo.Jeszcze chcialam dodac ,ze pies niewinny- to ja slimok i sierota...Moj pies chodzi bez smyczy,wiec to nie on mnie pociaganl czy cos..Po prostu siakas takas niezgrabna sie zrobilam ;-)Zlamania raczej nie mam,bo oklad pomogl,boli tylko lekko i spuchniete nieco ale..bede zyc:-);-)
 
reklama
toooż to szok !!!

Wiecie kto własnie u mnie był..... KONTROLA Z ZUS'u !!!
ale się zdziwiłam jak drzwi otworzyłam - dobrze że byłam akurat w domku a nie na uczelni bo by kaszana była ! :wściekła/y:

uuuuuf naszczęście tylko musiałam jakiś papierek podpisac że byłam w domku i sobie poszli ! mieliście też takie kontrole?
 
Do góry