reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Ja nie kupuję:no: wystarczy ze dziecko bedzie w kombinezonie i owiniete kocykiem, no można zamiast kocyka posciel;-)ja dla Antka kupowałam i pozniej oddałam bo wcale z tej pościelki nie korzystałam.
ja tez nie bo mam spiworek do wozka...
chyba wystarczy??

znacie dziewczynki jakas dobra masc na sucha skore stop???? bo juz nie wyrabiam!!!!!!!! tak od tego puchniecia mi wysychajka ze mam cholernie szorstkie i nic nie pomaga!!!!!

to dziwne ale mi pomaga zwykly krem do rak...z gliceryna...
Tak mi sie wydaje... bo z tego co sie orientuje to urlop okolicznosciowy z okazji narodzin dziecka nalezy sie kazdemu i nie potraca sie nic za to i jest platny 100%... zreszta zaraz cos sprawdze.. jak znajde to dam znac.. ale prawie jestem pewna.
urlop okolicxnosciowy tak..ale L4 po porodzie nad opieke nad dzieckiem i zona to zalezy..
pierwsze 30 dni na L4(a etraz chyba po zmianie juz tylko 14 ale nie jestem pewna) placi pracowadawca 100% ale to sie liczy caly rok a nie kazde osobne L4...
a potem placi ZUS i juz tylko 80%...
takze moj maz wezmie za to L4 jeszcze pelna wyplate...ale jak juz wezmie L4 na opieke nad nami jeszcze w tym roku to juz nie bedzie mial pelnoplatnego..
no ale wole jego niz ta kaske:-)

desmot dziekuje!!

Dziewczyny! coraz blizej do porodu i zaczynam bardzo sie bac... juz raz rodzilam i mam obawy ze historia sie powtorzy...ze dziecko nie bedzie plakac, ze bedzie-juz jest- obwiazane cale pepowina, ze nie bedzie oddychac, ze po porodzie go nie zoacze, ze bedzie wentylowane, reanimowane...itd nawet nie chce sobie tego przypominac, tego mega strachu - bo najwiekszy jaki strach mam to obawa o dziecko! nie o siebie!
moze po prostu udaj sie na usg i sprawdz czy jest owiniete pepowina..
na usg zapytalam lekarza i powiedzial ze owiniecie trzykrotne jest kwalifikacja do cesarki..
ja bym wolala wiedziec i upierac sie w takim przypadku na cesarke...



a moj maluch nareszcie sie reaktywowal...
dopiero danio z kawalkami czekolady zadzialalo..
ale zdazylam sobie zrobic taki kociol w zoladku zeby go obudzic ze teraz mnie muli:-D

przedwczoraj kuzynka meza powiedziala zr mi opadl brzuch..
a dzis w sklepeie spotkalam tesciowa mojej szwagierki i powiedziala to samoo....
hmmmm ciekawe co to oznacza;-)
 
reklama
Ale miałam chętkę na budyń waniliowy z sokiem malinowym i właśnie wsuwam, mniam....

:-):-):-):-):-):-)
Ach te zachcianki...
a moj maluch nareszcie sie reaktywowal...
dopiero danio z kawalkami czekolady zadzialalo..
ale zdazylam sobie zrobic taki kociol w zoladku zeby go obudzic ze teraz mnie muli:-D

przedwczoraj kuzynka meza powiedziala zr mi opadl brzuch..
a dzis w sklepeie spotkalam tesciowa mojej szwagierki i powiedziala to samoo....
hmmmm ciekawe co to oznacza;-)

No właśnie ciekawe:-D
Mi nie opadł, ale nie martwię się, bo wcale opaść nie musi...30% kobiet nie opada...mieściłam się juz w mniejszych procentach!!!:-D jak jedna tysięczna:laugh2:
 
Dziewczyny! coraz blizej do porodu i zaczynam bardzo sie bac... juz raz rodzilam i mam obawy ze historia sie powtorzy...ze dziecko nie bedzie plakac, ze bedzie-juz jest- obwiazane cale pepowina, ze nie bedzie oddychac, ze po porodzie go nie zoacze, ze bedzie wentylowane, reanimowane...itd nawet nie chce sobie tego przypominac, tego mega strachu - bo najwiekszy jaki strach mam to obawa o dziecko! nie o siebie!

przecież tym razem nie musi byc tak samo choc rozumiem twoj strach jak widze masz juz córcie czteroletnia i chyba wszystko z nia dobbrze pomimo trudnego poczatku
chyba wszytkie mamy obawy ale takie uroki macierzynstwa
 
ehhhh kiedys nerwica mnie wezmie..... ostatnio coraz czesciej kradną mi prąd!!!!

przykro mi stwierdzic... zmienilam firanki i mam jeszcze jedna robote do zrobienia!!! musze umyc okna... bo firanki sa do polowy okna a ze mieszkam na parterze to sa strasznie uwalone.. ehhh zaraz zaciagam rekawi i ide szorowac.
 
ehhhh kiedys nerwica mnie wezmie..... ostatnio coraz czesciej kradną mi prąd!!!!

przykro mi stwierdzic... zmienilam firanki i mam jeszcze jedna robote do zrobienia!!! musze umyc okna... bo firanki sa do polowy okna a ze mieszkam na parterze to sa strasznie uwalone.. ehhh zaraz zaciagam rekawi i ide szorowac.

Dzielna kobita!
Idę myć podłogi!!
Do pracy rodaczki:-)
 
Ale miałam chętkę na budyń waniliowy z sokiem malinowym i właśnie wsuwam, mniam....
podziel się

ja tez nie bo mam spiworek do wozka...
chyba wystarczy??



to dziwne ale mi pomaga zwykly krem do rak...z gliceryna...

urlop okolicxnosciowy tak..ale L4 po porodzie nad opieke nad dzieckiem i zona to zalezy..
pierwsze 30 dni na L4(a etraz chyba po zmianie juz tylko 14 ale nie jestem pewna) placi pracowadawca 100% ale to sie liczy caly rok a nie kazde osobne L4...
a potem placi ZUS i juz tylko 80%...
takze moj maz wezmie za to L4 jeszcze pelna wyplate...ale jak juz wezmie L4 na opieke nad nami jeszcze w tym roku to juz nie bedzie mial pelnoplatnego..
no ale wole jego niz ta kaske:-)

desmot dziekuje!!


moze po prostu udaj sie na usg i sprawdz czy jest owiniete pepowina..
na usg zapytalam lekarza i powiedzial ze owiniecie trzykrotne jest kwalifikacja do cesarki..
ja bym wolala wiedziec i upierac sie w takim przypadku na cesarke...



a moj maluch nareszcie sie reaktywowal...
dopiero danio z kawalkami czekolady zadzialalo..
ale zdazylam sobie zrobic taki kociol w zoladku zeby go obudzic ze teraz mnie muli:-D

przedwczoraj kuzynka meza powiedziala zr mi opadl brzuch..
a dzis w sklepeie spotkalam tesciowa mojej szwagierki i powiedziala to samoo....
hmmmm ciekawe co to oznacza;-)
powiem tak-mi się też opuścił:-D
oddam bóle-jest chętna?
 
ja mam ten sam problem z autem mojego meza ... a ze on teraz moim do pracy pojechal to ciekawie nie bedzie :)



gdzie to jest napisane ?? jakas ustawa ??

poszukaj w necie... ja to patrzalam bo pracuje w MONie i mam troche notatek poroionych bo czesto jakis zolnierz z neiwiedza przychodzil i pytal a ja musialam mu udzielic odpowiedzi hehhe... wiec zeby nie trzaskac niezrozumiala ustawa mialam swoja formulke na strzepku papieru heheh
 
reklama
a pępek wam wciągnęło / wywinęło ? mnie się zrobił taki..yy jakby to ująć, jakby wulkan haha, tzn wciągnęło mi go do środka, prawie jest zamknięty, a na około jest tak jakby góra-całość wygląda jak miniaturowy wulkan :-)

moj pepek jest wciagniety ale gorna czesc tak opuscila sie i ma taki daszek... ja na to tez mowie czasem dziubek bo taki smieszny sie robi... a czasem zdarza sie ze dosc mocno sie uwypukla.
 
Do góry