madziara-kr
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2009
- Postów
- 1 451
nom ja znam takie przyslowie "czlowiek nie swinia, wszystko zezre" ;-)człowiek to największa "świnia" - zje wszystko...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nom ja znam takie przyslowie "czlowiek nie swinia, wszystko zezre" ;-)człowiek to największa "świnia" - zje wszystko...
no wiesz...przy porodzien sn to i tak takie badania to pikuśyyyy dzieki![]()
tez bym zjadla.... moze jakies robaczki by byly, zawsze to bialkodla mnie ROBAL to ROBAL, niech sobie biega po ziemi a nie po talerzu heheh :-) no ale każdy lubi co innego. Ja np uwielbiam kapuste kiszoną ah ah ah ale bym teraz zjadła mm, sama sobie smaka narobiłam![]()
ha ha ha:-)juz widze taki szkolny plastikowy katomierz![]()
nom ja znam takie przyslowie "czlowiek nie swinia, wszystko zezre" ;-)
tu jest troche info na ten temat-nowamagdak a może i jakiś ciekawy kątomierz też posiadająCiekawa jestem jak to badanie wygląda. Mogłaby się któraś z doświadczonych mam wypowiedzieć.
ja bym chyba tam nie przezyla bo bym sie bala ze we wszystkim jakies zyjatko dodaneznajomy był na kontrakcie rok czasu w Singapurze.. mówił że pozwiedzał tam różne chińko-koreańsko-japońskie restauracje.. i opowiadał właśnie jak małpki sprawiają do zjedzeniajak się robi danie z węża
![]()
i był w takiej "restauracji" - wchodzi się, w korytarzu są klatki ze zwierzętami.. psy, koty, węże itp, no i się wybiera co sie chce zjeśćpóźniej trzeba "bekać" ile wlezie że niby smakowało i takie tam heh
ale najlepiej mu smakowało oczywiście bezmięsne.. SAKE![]()
sake jest ok ale szału ni maznajomy był na kontrakcie rok czasu w Singapurze.. mówił że pozwiedzał tam różne chińko-koreańsko-japońskie restauracje.. i opowiadał właśnie jak małpki sprawiają do zjedzeniajak się robi danie z węża
![]()
i był w takiej "restauracji" - wchodzi się, w korytarzu są klatki ze zwierzętami.. psy, koty, węże itp, no i się wybiera co sie chce zjeśćpóźniej trzeba "bekać" ile wlezie że niby smakowało i takie tam heh
ale najlepiej mu smakowało oczywiście bezmięsne.. SAKE![]()
mam łożysko na przedniej ścianie.