>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[jolek2]

labudka halo gdzie się podziewasz?

 

[habcia]

Witajcie
Niewiem czy mnie jeszcze pamiętacie BO ja o Was tak i tęskno mi. Puki co nie mam czasu tutaj siedzieć, nadal piszę pracę magisterską sobie i mężowi, a końca nie widać. Pracy puki co nie szukam do puki się nie obronię. Maksiu super się rozwija, tylko malutko przybiera na wadze. Waży dalej 10 kg. Juz od ok. 3 miesięcy waga stoi.

Ardzesh Bardzo cieszę się, że zadzwoniłaś do mnie było mi bardzo miło Szkoda, ze dzień wcześniej nie dałaś znać, to bym nie odwiozła Maksia do żłobka i spotkałabym się z Tobą.

 

[golimek]

Cześć laseczki:-):-):-). Czytam Was, ale jakoś nie mam o czym pisać. Tydzień poza forum wybił mnie z rytmu i ciężko mi jakoś wpaść. Coś tam czasem skrobnę.

Dla koleżanek Kasiek wszystkiego naj....

Ja mam tak samo. Jak się wybiję to mi trudno wrócić na forum. Nie mam kiedy poczytać co piszecie i jak wejdę na BB to jestem tak wybita, że w końcu nic nie piszę.

Habciu, a wiesz, że ostatnio myślałam o Tobie. Nawet nie wiedziałam, że już nie pracujesz.

 

[habcia]

aaa zapomnialam Wam powiedzieć. Zrezygnowałam, bo nie miałam na nic czasu, Maksia mało widywałam, pracy magisterską pisałam, ale mało. Musze skonczyć te studia.

 

[paulusia2209]

Habcia to trzymamy kciuki powodzenia

 

[Martussa82]

Habciu- dacie sobie radę, łączę sie z Tobą w pisaniu, Słońce... a wiosną widzimy sie w Krakowie

 

[pbg]

Ja mam tak samo. Jak się wybiję to mi trudno wrócić na forum. Nie mam kiedy poczytać co piszecie i jak wejdę na BB to jestem tak wybita, że w końcu nic nie piszę.

Habciu, a wiesz, że ostatnio myślałam o Tobie. Nawet nie wiedziałam, że już nie pracujesz.

aaa zapomnialam Wam powiedzieć. Zrezygnowałam, bo nie miałam na nic czasu, Maksia mało widywałam, pracy magisterską pisałam, ale mało. Musze skonczyć te studia.

ja się tu pod każdym wpisem ręką i noga podpisuję... Studia, praca i dziecko.. czas przecieka mi przez palce. Czasem zazdroszcze mamom co siedzą w domach z dzieciaczkami :-( A jak pomyśl, że np jezyk ma dwójkę maluchów to już w ogóle podziwiam i cylę czoła...

 

[habcia]

pbg Podziwiam, ja jednak nie dałam rady. Nie da się tego wszystkiwgo pogodzić, żeby mieć czas na nauke, pracę i poświęcać dużo czasu dziecku. Stwierdziłam, że jakoś sobie teraz poradzimy, bez mojej wypłaty, ale w końcu zamkniemy jakiś rozdział naszego życia. A tak to się ciągnie i ciągnie i końca nie widać.

 

[ardzesh]

habcia - :**
Tęskno mi było ) Szkoda, że nie udało nam się spotkać, ale jeszcze będzie okazja :-)

 

[Mysia!]

habcia milo cie tu znowu widziec ;-)
Dziewczyny nie wiem jak wy to robicie,ze godzicie ze soba dom,prace,szkole i wychowanie malenstwa-szczerze podziwiam Ja jestem najszczesliwsza,ze moge byc w domu z Gracjankiem i poki co nie wyobrazam sobie wrocic do pracy,tylko nie wiem czy w przyszlym roku nie bede musiala:-(ale nie martwie sie na zapas i mysle,ze bedzie dobrze:-)