reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Nie przejmuj sie, tylko rób swoje. Najlepiej nie wchodzić w zbedne dyskusje tylko postawić przed faktem dokonanym- wynajmujemy i już. Skoro Wy jestescie pewni, że dacie radę to przecież błogosławieństwa nie potrzebujecie :-) czasami rodzice bardziej sie zamartwiaja niż powinni.
Ja tak zrobiłam jak kupiłam mieszkanie (fakt że 2 lata juz poza domem mieszkałam, ale 22 lata miałam)- zadzwoniłam po fakcie do ojca i powiedziałam, że kupione. Reakcje i jego słowa zapamietam do konca zycia :-D.

tak zamierzamy zrobic. Nie bede sie przejmowac.
My tez mieszkalismy juz ponad rok sami (z babcia Karola) i dawalismy rade. A trzeba bylo kupic opał, napalic i inne rzeczy zwiazane z domem.
 
hej dziewczyny :-)

Marti jej.. dobrze, ze sie nic nie stało.. ja cie..

a my wczoraj odbylismy rozmowe z moimi rodzicami odnosnie wynajmu. Efekt jest taki, ze mama chodzi naburmuszona.
No coz.. w skrocie to wyszlo na to, ze uwazaja, ze nie damy sobie rady z malym dzieckiem sami.
Moj tata zasugerował wziecie kredytu, bo po co komus pchac pieniadze.
Tylko poki co nie stac nas na to, zeby zamiast 600 zł wynajmu, oddawac do banku rate ponad 1000 zł.
ogolnie wyszla niemila atmosfera, bo nie jest milo jak ktos z góry nas skresla, ze na pewno nie damy rady.


znam to z autopsji moja teściowa od zawsze WIEDZIAŁA że nie damy rady bo za szybko zaręczyny potem ślub w czasie studiów potem wynajem mieszkania ciąża jedna druga trzecia po co nam to


dopiero teraz jak już druga dzidzia w drodze my mamy kolejne mieszkanie działke oboje mamy fajną pracę to widzi że warto dać młodym wolna rękę i darzyć zaufaniem ale musiała do tego dojrzeć zajęło jej to 7 lat

moi rodzice nas zawsze wspierali a teściowa tak inaczej niby po to żebyśmy się nie "przejechali"

wyszło na nasze
u was też tak będzie ważne że wy w to uwierzycie:tak::tak::tak:
 
wierze, ze damy rade.
Zapewne czasami nie bedzie kolorowo.
Tylko jest mi poprostu przykro, ze moja matka zamiast wesprzec, powiedziec "zobaczysz bedzie dobrze, a jak nie to Ci pomozemy" to ona takie teksty.

a najbardziej nia wstrzasnelo to jak powiedziala, ze po co komus placić, a ja powiedzialam, ze przeciez mieszkajac tutaj tez place. wiec jak mam wybierac to wole na swoim byc.
 
Czarnuszka gratuluje zdanego prawka:-)
Marti dobrze że sie nic poważniejszego nie stało!
A ja dzis jakis dziwny dzien mam, robiąc sniadanie stłukłam 2 kubki i taka miseczkę porcelanową i nie rozumiem czemu tak sie zdenerwowałam że aż mi sie zakręciło w głowie i słabo mi sie zrobiło:eek:Musiałam się na chwile położyć bo czułam jak mi nogi odmawiają posłuszeństwa... Zdarzają się Wam też podobne sytuacje?? Na tym etapie ciaży chyba mogą się przytrafiać takie zasłabnięcia??!!

Teraz już lepiej, właśnie zastanawiam się czy zjeść ptysia czy nie zjeść?!!:-D
 
JUSTY-nie jedz ptysia...oddaj dla mnie:-D
MARTI-szczęście w nieszczęściu,że nie skończyło się gorzej.Babsko powinno wam odszkodowanie zapłacić.
Ja dzisiaj nie co później zawitałam na forum,najpierw ogarnęłam w domu bo trzeba było skorzystać,że jakoś miałam na to ochotę.Chociaż przy tej pogodzie nie mam energii na nic a mąż zapowiedział,że jak wróci z pracy to wpadniemy do mojej matki odebrać ziemniaki,które nam zamówiła....jak by mi się chciało akurat:wściekła/y:
Dzisiaj imieniny mojej teściowej...wysłaliśmy tylko esemesa z życzeniami.Od lipca nawet nie zadzwoniła obrażona,to na nic więcej niech nie liczy.
 
Witam!
Nadrobiłam wreszcie:-)
Czarnuszka- gratuluję prawka:-)

Wczoraj zdecydowaliśmy co do łóżeczka - firmy Gluck Pawełek z szufladą ciemny brąz- mam nadzieję, że już się mi nie zmieni!
Wózek to na 90% X-Lander X-A Troszkę ciężki i po złożeniu dużo miejsca zajmuje, ale ma duże koła - a my blisko lasu mieszkamy:-)

Dzisiaj to chyba cały dzień będę leniuchowała- tak jakoś mam smętny dzień:-)
 
reklama
Witajcie :))
Kurde ale dzien...
od samego rana posprzatałam
obiad sie juz robi...
mlody histeryzuje i mnie szlag trafia.....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wczorajsza wizyta u lekarza ok....K byl ze mna widzial dzidzie...ale za to ja nie widzialam hehe bo tak usg bylo ustawione ze nic nie widzialam....cisnienie 160/ 80
kazała mi miewrzyc do poniedzialku i potem jej zadzwonic ....tylko nie mam cisnieniomierza.....:confused2:
No i laski przytyłam 4 kg!!!!!!
czyli jestem 5 na plusie hehe

Na obiadek dzis rybka i krupniczek :))

Dziekuje kochane!! - nie porzypuszczałam ze zdam ten egzamin...hehe ale udalo sie ....dzisiaj K pojedzie mi zaplacic i za tydzien bedzie:)



wierze, ze damy rade.
Zapewne czasami nie bedzie kolorowo.
Tylko jest mi poprostu przykro, ze moja matka zamiast wesprzec, powiedziec "zobaczysz bedzie dobrze, a jak nie to Ci pomozemy" to ona takie teksty.

a najbardziej nia wstrzasnelo to jak powiedziala, ze po co komus placić, a ja powiedzialam, ze przeciez mieszkajac tutaj tez place. wiec jak mam wybierac to wole na swoim byc.
- wiesz co kochana u mnie jest to samo w rodzinie....tez nas kazdy krytykuje.....:eek:
 
Do góry