Hejka dziewczyny, no żebym wiedziała, że Wy dzis takie ranne ptaszyny, to bym prędzej zasiadła. Obudzilam się przed 6, nie mogłam spać, bo zatoki zawalone i oddychać nie mogę, a oczywiście jak mama nie śpi, to dziecko w najlepsze


J akupiłam sobie puzle jak mała się miała urodzić, myślałąm, że jak będę siedziałą sama z nią w domu to się będę nudziła




Zgadza sie-tak czytaj:-)


No ja obiad wymyśłiłam, a ten mi mówi, że nie lubi, noż kuźwa, mojego jeszcze nie jadł, ja mu dam nie lubie





Agunia, Ana ma rację!!!!!!!!!!!1 Szantażem go jak po człowieczemu nie rozumie!!!!!!!!!!!!!!
Ale słodko, no nie dziwię Ci sę, takie momenty rozkleić potrafią...
Mój na szczęście ma telefon z którego jest zadowolony ( owy ) i ni e mam problemu, bo znów byś mi zagwozdkę rzuciła i miałabym dylemat...


mała śi, przebrałam pościele, ogarnęłam pokój, teraz pójdę do kuchni. Patrzę na zbiornik i aż miło-kryształ, tam wody nie ma-ryby w powietrzu pływają i tez kryształowym


