medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
 - 14 Marzec 2009
 
- Postów
 - 4 010
 
po 1 zrozumiałabym że nie dostal prezentu jakby nie wiedzieli o nim, ale jak M był na pogrzebbie miesiąc temu to mówil że niepryjechalam bo z małym jestem w domu...
po 2 jak dostawał pieniąde to mogli to podzielić na pół....
a jak ja powiedziałam, że Patryk powinien się podzielić z Maksem, bo on nic nie dostał to oczywiście obaj z M na mnie foch
a tak wogóle, to nawet moja rodzina patrykowi prezenty kupuje... mimo że to nie moje dziecko.....
 
a tu przexiez Maks to syn Adama tak samo jak Patryk więc nei wiem o co chodzi
a M oczywiście twierdzi że Patrykowi zabierac nie będzie
ale jak ktoś z rodziny by dał Maksowi kasę bez okazji a Patrykowi nie to bym to podzieliła po równo
				
			po 2 jak dostawał pieniąde to mogli to podzielić na pół....
a jak ja powiedziałam, że Patryk powinien się podzielić z Maksem, bo on nic nie dostał to oczywiście obaj z M na mnie foch

a tak wogóle, to nawet moja rodzina patrykowi prezenty kupuje... mimo że to nie moje dziecko.....
 a tu przexiez Maks to syn Adama tak samo jak Patryk więc nei wiem o co chodzi

a M oczywiście twierdzi że Patrykowi zabierac nie będzie

ale jak ktoś z rodziny by dał Maksowi kasę bez okazji a Patrykowi nie to bym to podzieliła po równo

			
				Ostatnia edycja: 
			
		
	
								
								
									
	
								
							
							


		
	
	
 Bo to on dostał, a to nie jego wina, że rodzina jest niesprawiedliwa. Jakbyś mu zabrała to by miał kare za to ze nic nie zrobił.

