reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
im bliżej porodu tym bardziej się boję. zarzekałam się że nie chcę kolejnej cc, tyle, że jak pomyslę o przyjemnościach porodu sn to ciary mnie przechodzą. w ogóle przypominają mi się najgorsze chwile z porodówki. i mam w głowie milion pomysłów na możliwe komplikacje i powikłania po porodzie.

jeszcze mnie ginka stresuje ciągłym gadaniem, że ma nadzieję, że córcia będzie ważyła max 3400, bo z większym dzieckiem przy porodzie sn po przebytym cc istnieje niebezpieczeństwo pęknięcia macicy w miejscu blizny!

ale co tam grunt to optymizm!!!
 
NeSSi a dlaczego tak Cię traktował juz teraz?? bo widzę że do porodu tak na prawde to jeszcze czas


Bo miałam regularne skurcze co 5 min, a rozwarcia brak, bali się, że łozysko pęknie ..... więc w takich przypadkach jak jesteś ''zabetonowana'' to tak własnie robią, gdybym skurczy nie miała to by mnie zostawiono w spokoju, ale po rannym KTG gdzie skurcze były regularne po 150 i spadały tylko do 80 sie wystraszyli, że rodzę, łożysko mam stare, mało wód AFI 6, i stąd taka reakcja, jak chodzili na obchodzie to lecieli biegiem prosto do mnie .........

Dla mnie Gin facet troche tak jakby nie wiarygodny...przecież nie rodził, i nie robiono mu takich masaży to skąd może wiedzieć jak to boli:confused2:

Mimo wszystko ponoc facet jest lepszym ginem niz kobieta ....... czym to się ma ? - nie wiem, w sumie zajmuje sie czymś czego nigdy nie doswiadczył, ale widocznie mają do tego smykałkę - może o golizne chodzi hehe ;)
 
Witam dziewczynki!!!

Ja dalej wybrzuszona :tak: Do terminu 2 dni i ogolnie raczej nic sie nie dzieje narazie. Mam czasem bezbolesne braxtony a poza tym cisza. Dzis mam spotkanie z polozna.

Nawet u mnie pada dzis snieg! Pisze "nawet" bo w londynie snieg to prawdziwy rarytas ;-)

Trzymam kciuki za dziewczyny, ktore wlasnie rodza! :-)
 
Jak tak Was czytam to mnie dreszcze przechodzą. Dobrze, że to już za mną. Trzymajcie się dzielnie. Dacie radę. Boleć podobno niestety musi :-(
 
Czy znacznie zwiekszony apetyt moze byc obajwem nadchodzacego porodu? :rofl2:
przez ostatnie tygodnie mialam jadlowstret a od 2-3 dni moge jesc bez przerwy. Wszedzie czytam ze przed porodem apetyt sie zmniejsza ale kto wie... :-p
 
Z nudów wywaliłam wszystkie książki z regału i starłam kurz pod nimi (chociaz i tak prawie nic nie bylo) i ułozyłam je żeby były równiuteńko :confused2::confused2::confused2:
:shocked2::eek: chyba głupieje ......... ale jak sie siedzi 9 miesiecy i nic sie nie robi .... to nic dziwnego...........:confused2::confused2::confused2:
 
Stukam się wodą niegazowaną w śnieżny dzionek:)
Domek posprzątany, całe pranie poprane łącznie z ubrankami Małej, okąpałam się, z paznokciami porobiłam, pomyłam podłogi, zaraz będę się na bóstwo robiła:) Jednym słowem weszłam w rytm i ze wszystkim pięknie sobie radzę gdy Mała śpi:) Ponadrabiam Was troszkę:)
 
reklama
Do góry