morka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2009
- Postów
- 1 349
Ja będę następna bo sobie sama zaraz tą cesarkę zrobię;-) Normalnie mnie jakiś deprech złapał ( albo raczej nerw) i nie odpuszcza. Wiem że nie ja jedna siedzę jak na szpilach ale to jest takie wkurzające
Człowiek sobie wyobraża niewiadomo co, wyobraźnia kreśli mi same czarne scenariusze. Nie potrafię się wogóle nastawić pozytywnie
Mam wielki nerw że nie można sobie ot tak teraz iść i urodzić
Szlag mnie trafia. Patrzę na ten głupi zegarek jakby to miało być dzisiaj
Nie no tak końcówka stanowczo jest do bani. Boję się co będzie a z drugiej strony mam dosyć. Te co są po terminie to już wogóle podziwiam.
Widzę że próbujecie wszystkiego. Jakby mycie podłóg itp działało to bym rodziła codziennie
Myślę że im bardziej się staramy te dzidziusie pośpieszyć tym bardziej one nie są skore do wyjścia
Zauważam że w większości rodzą te co sobie spokojnie czekały
Niech mi ktoś da w pychol bo normalnie jak nie to ja chyba komuś dam.
( Czytaj pies jest najbliżej
Nie no bić go nie będę:-))




Widzę że próbujecie wszystkiego. Jakby mycie podłóg itp działało to bym rodziła codziennie



Niech mi ktoś da w pychol bo normalnie jak nie to ja chyba komuś dam.
( Czytaj pies jest najbliżej
