reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witajcie dziewczyny po długiej nieobecności.
Przez tydzień niemiałam internetu masakra taka odcieta od Was:szok::szok: Cały czas myślałam która urodziła, co u Was, itd itp no i wkońcu sie doczytałam. Ale jaka szczęśliwa jestem ze juz z Wami :tak::tak::tak:

sylwia kciuki zaciśnięte z całej siły za Waszego syneczka i oczywiście z modlitwą na ustach. Powodzenia życzę wierzę ze wszystko bedzie dobrze.

Pumpkin , Anulka już pewnie tulicie swoje dzieciaczki w ramionach??? Czekamy na wieści

Sandraq wszystkiego najlepszego w dniu urodzin

e_milcia najpierw na promocje do Tesco bo naprawde warto :-) a dopiero pózniej rodzić ja innej opcji niewidze :no::no::-D:-D

Kaja_10 , labamba23 powodzenia na wizycie

astrid5 trzymam kciuki abyś zdąrzyła wyleczyć to świństwo do dnia narodzin synka

dormark ja też chodze jak kaczucha :-D:-D jutro pewnie bedzie gorzej bo znowu wizyta u położnej i pewnie znów bedzie naciskać na spojenie bo mały sie wysuwa z kanału rodnego a ona juz go raz wsuwała i to tak bolało ze :szok:.
Brzucho pobolewa czasami mocno a i nawet skurcze sie zaczynają :tak:

Dziewczyny polskie piwko???? Zapraszam do mnie :tak::-D:tak::-D Mąż we wrześniu przywiózł z PL sobie 3*4-pak i stoją pod łóżkiem jeszcze 2-paki :-D:tak: Ale mi się "pijak " trafił :-D:-):-D:-) Ale sie bardzo cieszę z tego powodu ze jest tak a nie inaczej :tak:Do obiadu w niedziele to czasami nawet niedaje rady całego piwa wypić ;-) Myśle ze by sie z Wami podzielił :tak::tak::tak:

Coś mnie brzusio rozbolało :confused: położę sie na chwile poczytam Was jeszcze a potem biore sie za obiad i nic wiecej nie robię.

Buziaki dla Was i do pózniej papapap
 
reklama
A ja tak cholernie staram sie nic nie robic,ze jedno pranie juz wisi,kolejne sie pierze,pomidorowka bulgocze,ciasto na nalesniki sie chlodzi,farsz z bialego serka zrobiony,teraz tylko odkurze podloge bo pan pies sie sypie jak guuupi i.....hmmmm bede dalej robic nic:-D:-D
 
Dzwoniłam do gina, jutro mam się stawić na 9.00 na IP, potem mnie zbada i zostawi na oddziale. Cięcie będę miała w środę lub czwartek. Obstawiam czwartek, bo wtedy mój gin ma dyżur nocny.

Kaja_10- też chciałabym dopasować termin CC do pracy mojego męża, więc powinnam rodzić najwcześniej w okolicach 16 stycznia, ale dla dzidziusia to jest za póżno. Córeczkę muszę odesłać do babci, by cały dzień w domu nie siedziała sama. Będzie niestety miała zaległości w szkole, ale cóż siła wyższa, kolejniego dziecka nie planuję.;-)
Dzisiaj muszę jeszcze troszkę posprzątać w domciu, spakować torbę do szpitala, przygotować ciuszki na odbiór Synka ze szpitala i wiadomo kąpiel, mycie głowy..... :-)
Myślę, że przygotuję trzy torby: dla mnie do szpitala na jutro, druga z pampersami i innymi przyborami dla Synka po urodzeniu i trzecia na odbiór dziecka ze szpitala. Co Wy na to? :-) Sorry być może jest coś na ten temat na innych wątkach, ale już niestety :no: nie dam rady przeglądnąć.
:-):-):-)
 
WITAM:-)
SYLWIA MOCNE KCIUKI DLA TWOJEGO ANIOŁKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-(

bardzo się zesmuciłam ta wiadomością to jest takie smutne i zgadzam się z wami po co te padania prenatalne...:-(teraz boje się o swojego synka:-(
EMILCIA kciukaski bo wiem że na bank się rozpakujesz:-)
SANDRQ STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!

Ide poczytac wątek smsowy:-)
 
Ja też spać nie mogę. Poszłam spać o 23, obudziłam się po 1. Oczy jak 5 zł. Koniec spania. :wściekła/y:



Sel, zwracam honor. Myślałam, że zwariowałaś.;-) Ale nie katuj się rycyną następnym razem. Spójrz na mój suwaczek. Mam nadzieję, że widok Cię pociesza.;-):-)

Po raz kolejny pościel w obrocie. I chyba razem z pościelą pierze się pilot od tv. :cool2: Pewnie mu tam ciepło, przytulnie. Nigdy nie był na wakacjach nad morzem.:-D
zaden problem wiem ze wasza reakcja zwiazana byla z cyferkami na suwaczku w zadnym wypadku nie faszerowalabym sie rycyna wczesniej niz jak to zrobilam wczoraj....ale nic nie dalo procz pustych kiszek(co czasem tez jest dobre bo wszystkie smieci przynajmniej wypadly a wiadomo w ciazy roznie bywa z wizytami w wc) najwyrazniej nasza kruszynka nie ma ochoty pojawiac sie na tym swiecie jeszcze przez jakis czas...pozostalo serduszkowanie i cierpliwe czekanie (oj trudno bedzie trudno) rycyne juz sobie podaruje...nigdy wiecej tego slimaka w soku pomaranczowym...obrzydlistwo...caly dzien czulam to swinstwo w ustach.


Widze ze zafundowalas swojemu pilotowi niezapomniane wakacje...nic tylko pozazdroscic :):-p:-D

Ja od rana chodze i nie wiem co ze soba zrobic..pierwszy dzien wolny od pracy ( w koncu upragniony urlop maciezynski) i tak przez kolejny rok...jak sie Alicja pojawi bedzie co robic ale teraz...juz posprzatalam sypialnie i pokoj dzienny...zostaje lazienka i kuchnia, pranie sie wiruje zaraz wstawie nastepne, rozwiesze poskladam suche....mam do skonczenia na drutach sukienke dla malej ale jakos nie moge sie za to zabrac....a pozniej....chyba zwariuje, nosz ilez mozna siedziec na internecie...



a tak konczac mojego przynudnawego i przydlugiego posta....

Smutno mi z powodu maluszka Sylwii...i nie wyobrazam sobie jak ona sobie z tym radzi...taka niesprawiedliwosc, niby wszystko bylo dobrze przez 9 miesiecy a tu taki zonk....Nie powinno tak byc.
 
Mari_anna, z tymi torbami to dobry pomysł. Ja też spakowałam jedną dla mnie na poród (ręczniki, przybory toaletowe, koszule, pampersy dla małej), jedną z ubrankami dla małej, a w domu zostawiam przygotowane rzeczy na wyjście (fotelik, czapeczka i kombinezon).

edit:
Sel, ja też jajo mogę znieść, czekając na... Ile można prać, prasować i sprzątać. Nawet mój synek mówi już do mnie: chcę się sam pobawić. A pilot o dziwo przeżył. Tylko serce słabe, trzeba było wstawić nowy rozrusznik. :-p
 
Ostatnia edycja:
Ja sie jeszcze zdrzemnelam ale nniespokojnie spalam, myslalam caly czas o synku Sylwii TRZYMAM KCIUKI KOCHANA, BADZ DOBREJ MYSLI. Swoja droga tez sie zastanawiam co z tymi badaniami, za ktore placi sie tyle kasy i co?:wściekła/y:

Dziewczynki trzymam kciuki za te co maja wizyty.

Emilcia powodzenia.

U mnie nadal nic. czekam i czekam, chyba moje dziecko na wiosne wyjdzie:sorry2:
Milego dnia kobietki lece na smsy:-)
 
reklama
Do góry