reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Mam pytanie - czy którąś z Was boli u góry brzuszka? To takie pieczenie, szczypanie, jakbym sie oparzyła :zawstydzona/y: Nie wiem, czy to skóra jest tak rozciągnięta, czy np. coś z łożyskiem...

Mnie tak bolało kilka dni przed porodem i kilka dni po, nie mam pojęcia dlaczego.

Witam kobietki.
Kobietki wiecie może coś o przepuklinie pępkowej? Bo mnie tak strasznie boli pępek i jego okolice, że dotknąć się nie mogę...:no:

Trzymam mocno kciuki za Sylwię i jej synusia.

Ja miałam przepuklinę pępkową, bolał mnie bardzo w ciąży ale nie codziennie, kilka dni po porodzie przeszło, moja ginka powiedziała że ona się robi w ciąży i potem sama znika.
 
reklama


Pasibrzuch, a Ty gdzie zamierzasz rodzić? Bo widzę, że Ty z moich okolic.

A ja muszę się pochwalić, że się w końcu wyspałam, i tylko raz jeden w toalecie na siuisu byłam.


Gratuluję wyspania :-) ja dzisiaj z oczami na zapałkach czytałam w toalecie książkę o 1 w nocy... będę rodzić w Świętochłowicach, piechotą mam do szpitala jakieś 5 minut :-D więc zamierzam zrobić sobie ostatni spacerek w dwupaku ;-)

Paibrzuszku-Pewnie ze trzeba sie wyspac....TYLKO....ze nie wstalam na 8 rano...do GIN:( i co....mam super Gina...i mma wizyte przesuneta na 16.00.....

Oczywiscie moje kochanie jak wstawalo do pracy nie obudzilo mnie...:(

Najważniejsze, że wizyta przesunięta, a Ty sie wyspałaś :-)


Jola, ja bym to wzięła za wody :tak::-)
 
Emilcia tobie to ja juz nie uwierze dopuki nie pojedziesz:-D
Dziewczyny nie wiem o co chodzi ale chyba mi sie wody sacza:sorry2: ciagle mam wkladke mokra i nie jest to zaden sluz tylko woda, ktos mi cos doradzi?:sorry2:


To chyba ja mam podobnie. Cały czas czuje wilgoć i to chyba nie jest śluz. Do tego jeszcze ten ból pod żebrami, normalnie chyba mam tam jakieś siniaki. Czyżby masowe porody miały być dzisiaj.
 
hehe opanujcie się z tymi masowymi porodami bo my z macy na końcu same tu zostaniemy biedulki :-) porodzą wszystkie z końca stycznia a my jeszcze będziemy marudziły i czekały na jakieś znaki z nieba :-D

a ja mam pytanko do was?
ma któraś hemoroidy? co na nie trzeba brać? bo mi już nawet na zewnątrz powyłaziły i boje się że po porodzie to dopiero się sajgon zrobi - więc może juz teraz coś mam z nimi zrobić?
 
hehe opanujcie się z tymi masowymi porodami bo my z macy na końcu same tu zostaniemy biedulki :-) porodzą wszystkie z końca stycznia a my jeszcze będziemy marudziły i czekały na jakieś znaki z nieba :-D

a ja mam pytanko do was?
ma któraś hemoroidy? co na nie trzeba brać? bo mi już nawet na zewnątrz powyłaziły i boje się że po porodzie to dopiero się sajgon zrobi - więc może juz teraz coś mam z nimi zrobić?

Moja teściowa i szwagier mają często. Podobno jest jakaś maść na nie - musisz spytać w aptece. A i podobno ulgę przynosi wycieranie się zamiast papierem to chusteczkami nawilżającymi.
 
Pasibrzuchu, a widzenia i porody rodzinne są już możliwe? Bo mojego znajomego z pracy żona rodziła pod koniec listopada i zamknęli szpital dla odwiedzających. A i jeszcze czego się dowiedziałam, że w tym szpitalu za ZZO się płaci......prawda to?
Ja będę rodzić w Sosnowcu.
I to szczypanie, pieczenie czy też parzenie, również i umnie występuje. Niestety nie ma na to antidotum, pytałam już tu kiedyś dziewczyn i Dorcia mi odpisała, że Jej lekarz powiedział, że jest to spowodowane prawdopodobnie uciskiem dzieciaczka na jakiś organ wewnętrzny, a my tak to odczuwamy.
Byle do porodu.......ja się pocieszam, że już bliżej niż dalej :-)
 
Dziewczyny nie wiem o co chodzi ale chyba mi sie wody sacza:sorry2: ciagle mam wkladke mokra i nie jest to zaden sluz tylko woda, ktos mi cos doradzi?:sorry2:
Ja doradzam: PORÓD, Jola!:-) Czas najwyższy, co? To razem z Wronek i E_milcią będziesz dziś rodzić! I jeszcze Pumpkin urodziła Polcię, pewnie Anulka!!! już bliźniaczki tuli. Ale wysyp!!!:-D
hehe opanujcie się z tymi masowymi porodami bo my z macy na końcu same tu zostaniemy biedulki :-) porodzą wszystkie z końca stycznia a my jeszcze będziemy marudziły i czekały na jakieś znaki z nieba :-D

a ja mam pytanko do was?
ma któraś hemoroidy? co na nie trzeba brać? bo mi już nawet na zewnątrz powyłaziły i boje się że po porodzie to dopiero się sajgon zrobi - więc może juz teraz coś mam z nimi zrobić?
Tysiolek, one wszystkie nas na szaro coś robią. My chyba do wiosny mamy czekać. A z hemoroidami walcz. Najlepsza maść jaką znam to PreparationH. Nie można już jej dostać w aptece, ale w internetowej jeszcze jest. Na mnie tylko to działa i jest rewelacyjna.
 
Pasibrzuchu, a widzenia i porody rodzinne są już możliwe? Bo mojego znajomego z pracy żona rodziła pod koniec listopada i zamknęli szpital dla odwiedzających. A i jeszcze czego się dowiedziałam, że w tym szpitalu za ZZO się płaci......prawda to?
Ja będę rodzić w Sosnowcu.
I to szczypanie, pieczenie czy też parzenie, również i umnie występuje. Niestety nie ma na to antidotum, pytałam już tu kiedyś dziewczyn i Dorcia mi odpisała, że Jej lekarz powiedział, że jest to spowodowane prawdopodobnie uciskiem dzieciaczka na jakiś organ wewnętrzny, a my tak to odczuwamy.
Byle do porodu.......ja się pocieszam, że już bliżej niż dalej :-)

Nie wiem jak jest teraz, ale w szpitalu nawet zachęcają do porodów rodzinnych. W listopadzie może zamknęli szpital, bo było 6 przypadków świńskiej grypy (a to na chirurgii), przypuszczam, że teraz już szpital jest normalnie otwarty. Zresztą leżałam tam na porodówce na początku ciąży i nie było problemu z odwiedzinami, a z tego co widziałam, to mąż jednej dziewczyny po CC siedział z nią i dzieckiem od rana do późnego wieczoru.
Za znieczulenie płaci się 400 zł.
 
reklama
Jaki wysyp maluszków będziemy miały :-D

A u mnie jak glutki lecialy tak teraz już nie leca:-(ja już jestem nastawiona na szpital co i tez już poprałam sobie szlafroczek dopakowłam jeszcze osttatki do torby no i będe czekac na ten czwartek:tak:fajowo by było gdyby mi zrobił masaż szyjki i samo by mnie wzieło ale pewnie musi być do tego jakieś rozwarcie a jak ja nie mam żadnego:szok:masakra normalnie aż kurcze ryczeć się chce:-(z M też sobie ustatliliśmy żeby gin mi wypisał to skierowanie ale jechac bym jechała dopiero tak w niedziele do szpitala no chyba że faktycznie się fajowsko wyszykowało do porodu to wtedy od razu bym jechała:tak:
 
Do góry