reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczyny dzwonilam do SYLWI100,ona juz troche ochlonela,mowi ze jest juz z nia troszke lepiej,pozostaje jej wierzyc ze bedzie wszystko dobrze.Jutro wyjdzie i jedzie prosto do malego,przez telefon nie bardzo moze sie cokolwiek dowiedziec,pani ordynator z noworodkow dzwonila do Lodzi i sie troszke dowiedziala,wytlumaczyla Sylwi na czym to polega i co z malym jest grane.Mial zabieg ktory uratowal mu zycie,teraz lezy pod respiratorem i obserwuja co sie dzieje,robia badania.Lekarze mowia ze nie bylo to widoczne na usg:no:dopuki maly byl w brzuszku i oddychal przez pepowine bylo wszystko ok ale kiedy sie urodzil i zlapal oddech to kierunki krazacej krwi sie zmienily,tak bynajmniej ona mi tlumaczyla.Dziekuje nam za pamiec i kciuki:tak:
 
reklama
Ja teraz też doczytalam o wymiarach Antosia - matko kochana :-D :szok:może go w tv pokazą :-D:-)
yol_a juz na spokojnie napisała w czym rzecz... to niewiarygodne ale znów problemy z serduszkiem, yol_a też nie wie skąd - pewnie nam to z czasem wyjasni.
Naprawdę nadal jestem spocona jak ś... z emocji :-D Chyba idę do kąpieli :tak:
 
Kobitki, wy się uspokójcie, ledwo odeszłam od komputera, a tu nowe akcje. Już nie nadążam; która już na porodówce, która urodziła, a która dopiero idzie. Ale się ruch zrobił w interesie:-p:-D:-D:-D Ja tam poczekam, az będzie luźniej (mam nadzieje:-p) bo nie lubie tłoku:-D

A Macy tak po cichutku:-D A zapierała się, że nie rodzi:-D:-D:-D to się kobitka uwinęła:-D:-D:-D

Wronek też ma pokaźne maleństwo, chyba musi nową wyprawkę szykować;-):tak:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dzwonilam do SYLWI100,ona juz troche ochlonela,mowi ze jest juz z nia troszke lepiej,pozostaje jej wierzyc ze bedzie wszystko dobrze.Jutro wyjdzie i jedzie prosto do malego,przez telefon nie bardzo moze sie cokolwiek dowiedziec,pani ordynator z noworodkow dzwonila do Lodzi i sie troszke dowiedziala,wytlumaczyla Sylwi na czym to polega i co z malym jest grane.Mial zabieg ktory uratowal mu zycie,teraz lezy pod respiratorem i obserwuja co sie dzieje,robia badania.Lekarze mowia ze nie bylo to widoczne na usg:no:dopuki maly byl w brzuszku i oddychal przez pepowine bylo wszystko ok ale kiedy sie urodzil i zlapal oddech to kierunki krazacej krwi sie zmienily,tak bynajmniej ona mi tlumaczyla.Dziekuje nam za pamiec i kciuki:tak:

Czyli już coś wiadomo. Dobrze, że sylwia dochodzi do siebie, jej równowaga jest ważna. Wierzę, że Oliwier jest w dobrych rękach i wiedzą co robią.
 
ech ja juz naprawde nie wiem po co te badania wszystkie. Dobrze ze Yol_e przyjeli i pospieszyli sie z tym wszystkim.

Tachykardia inaczej częstoskurcz (łac. tachycardia) – przyspieszenie akcji [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Serce"]serca[/ame] powyżej 100 uderzeń na minutę[1]. Tachykardia nie zawsze jest objawem [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba"]choroby[/ame]. Najczęściej akcja serca przyspiesza wskutek zdenerwowania lub wysiłku fizycznego (tachykardia zatokowa).

maly tak sie spieszyyl do mamusi prawdopodobnie ze sie strasznie zmeczyl juz w polowie drogi. Cale szczescie jest juz chyba wszystko w porzadku.
 
Kobitki, wy się uspokójcie, ledwo odeszłam od komputera, a tu nowe akcje. Już nie nadążam; która już na porodówce, która urodziła, a która dopiero idzie. Ale się ruch zrobił w interesie:-p:-D:-D:-D Ja tam poczekam, az będzie luźniej (mam nadzieje:-p) bo nie lubie tłoku:-D

A Macy tak po cichutku:-D A zapierała się, że nie rodzi:-D:-D:-D to się kobitka uwinęła:-D:-D:-D

Wronek też ma pokaźne maleństwo, chyba musi nową wyprawkę szykować;-):tak:

Andzia, my zostaniemy na koniec, a Morka z nami, wszystkie przeniosą się na pielęgnację maluchów, a my dalej będziemy wzdychać do Pana Czopa :-D:-D:-D
 
I wyć do księżyca :-p:-p:-p:-D:-D:-D
I dla ostatniej trójki też powinny być jakieś medale, w końcu to trzy honorowe- zamykające liste miejsca będą :)
 
Ostatnia edycja:
hola hola Dziewczynki, ja mam termin na 21 stycznia, takze do medali na koniec jestem jedna z pierwszych;-):tak::-)

kruszynka dzieki za wiadomosc od sylwii. Dalej jestesmy z nia myslami i trzymamy kciuki, za szybkie wyzdrowienie Oliwierka.
 
reklama
I wyć do księżyca :-p:-p:-p:-D:-D:-D
I dla ostatniej trójki też powinny być jakieś medale, w końcu to trzy honorowe- zamykające liste miejsca będą :)

No właśnie, za wytrwałość w obliczu ogólnego ciśnienia ;-):-D

Karoli, ja tez oficjalnie 21 stycznia, ale pani doktor kazała mi się szykować na 11 stycznia. jak w czwartek stwierdzi, że dalej wszystko trzyma i porodu ni widu ni słychu to ustawiam suwaczka na 21 i będziemy wyły razem :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry