reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Nie mieliśmy internetu chwilkę i nie wiem jak długo będzie bo pogoda tragiczna. W domu trzeba siedzieć bo nawet spod bloku nie mozna ruszyć autem. Akurat dzisiaj jak umówiłam sie na winko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:I A. zgodził się wreszcie być kierowcą i zająć Zuzią:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

ja robię pizze zprzepisu MH ale moje czytanie ze zrozumieniem wołą o pomstę do nieba.....pewnie przez jutrzejsze testowanie..test już leży i czeka na sik:blink:
Dwa razy odmierzałam mąkę, bo co chwile przestawiały mi się proporcje..raz dwie szkl, raz jedna...aż w końcu i tak zrobiłam inaczej..no qwa...nic zobaczymy czy urosnie....jakbyco robie drugi raz to samo,bo gniota jeść nie będę:no: kuźwa a cholernego estragonu nie ma w żadnym sklepie....jak zadupie to zadupie co sie dziwić...ależ rozdrażniona jestem....:baffled::baffled::baffled::baffled:
Dowikla, nogi na stół, capuccinko w łąpkę i relaks;-)
Nic nie mów. Ja właśnie pierwszy raz ciasto piekłam bo też wcześniej piekarnika nie miałam. Robiłam karmel z orzechami i spaliłam:wściekła/y::wściekła/y: Dobrze że był Brat i mi naskubał orzechów bo bym ciasto w kibel wyrzuciła z nerwów:baffled::baffled:
Jeszcze krem został do zobienia:baffled:

Dowikla moja Zuza też piszczy dzisiaj dopiero co z piżamy dała się rozebrać:szok::baffled::baffled: Chyba piątki jej idą bo znowu paluchy wkłada do buzi, nauczyła się ssać kciuk i zgrzyta zębami, no i nie chce jeść 3 dzień:sorry2:
 
No to sobie ladnie posprzatalam:tak::tak::tak:W szczegolnosci wzielam sie za Dominika pokoj bo tam jak zwykle najbrudniej:szok::baffled:
Zjedlismy obiadek i mlode sie grzecznie bawia:tak::tak:Dominik wzial papierosa od M i uparl sie zeby isc na balkon zapalic:szok::szok::szok::szok:
 
Cześć dziewczynki! :-)

Wpadam tylko na chwilkę, żeby się przywitać. :tak:

Nie nadrobię, bo za dużo naskrobałyście od czwartku, a ja mało czasu mam. :no:
Wczoraj się fatalnie czułam. :baffled: Rano dopucowałam mieszkanko, bo po południu mieliśmy księdza po kolędzie no i chyba trochę za bardzo się sforsowałam, bo wszystko mnie bolało i się ruszać nie mogłam :baffled::baffled::baffled::baffled:

Dziś już lepiej, no ale od rana byłam w pracy, więc za bardzo nie wypoczęłam :dry::dry::dry: A tak w ogóle to spóźniłam się dziś 20 minut, bo trasa którą normalnie przemierzam w 15 minut dziś zajęła mi 45min :szok::szok::szok::szok: Koszmarnie się dziś jeździło - nawet na najgłówniejszych ulicach Łodzi leżała spora warstwa śniegu i wszyscy tak wolniutko jechali, że szok. Na szczęście nie ja jedna się spóźniłam :cool2:
A tak poza tym to u nas OK! Piotruś nadal siusia na sedes! Tatuś bardzo dumny z synusia! :tak::tak::tak::-D:-D:-D
A dziś zjadł całego, sporego kotleta drobiowego, więc mam nadzieję, że teraz to już z górki będzie i zapanujemy nad małym niejadkiem. :-p:-D

Zmykam, bo niedługo przychodzą znajomi, więc nie wypada, żeby mnie przy kompie zastali! :-p:-D:-D:-D
 
Oliwka ogląda wieczorynkę więc mam chwilę spokoju.

u mnie zima na całego.mam już jej dość,ulice zle są poodśnierzane,nie am jak przejść.

jak zawsze idę do pracy z 10min spacerkiem to dzis szłam 35min a tak się zmachałam ze szok.:no::no::no::no:


i sypie cały czas,co się odśnierzy to za godzinę już znowu pełno że nie widać ze było odśnierzane.

było -4C ale tak zimno bo wiatr silny i strasznie sypało po twarzy ,dopiero po południu wiatr ustał .
 

Załączniki

  • DSC00296.jpg
    DSC00296.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC00298.jpg
    DSC00298.jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 33
  • DSC00307.jpg
    DSC00307.jpg
    35 KB · Wyświetleń: 32
  • DSC00308.jpg
    DSC00308.jpg
    16,1 KB · Wyświetleń: 34
  • DSC00309.jpg
    DSC00309.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC00310.jpg
    DSC00310.jpg
    32,6 KB · Wyświetleń: 29
  • DSC00316.jpg
    DSC00316.jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 32
  • DSC00315.jpg
    DSC00315.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 29
  • DSC00317.jpg
    DSC00317.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC00320.jpg
    DSC00320.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 34
i jeszcze dwa :tak::tak::tak:

i co nieżle nas zasypało co????? :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

ja już mam dość te zimy :tak::tak::tak:

wyszliśmy z Oliwką tylko na 45min i tak przyszliśmy zmęczeni że szok.bo takie zaspy że az cięzko chodzic.
 

Załączniki

  • DSC00321.jpg
    DSC00321.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 26
  • DSC00323.jpg
    DSC00323.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 25
Ostatnia edycja:
AGNES
Nas tez tak zasypalo:szok::szok::szok:Gorzej sie chodzi po tym sniegu niz po piasku nad morzem:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D
Moje dziewczynki mialy sniegu do kolan:szok:
Fotki jak zwykle super i widac ze malej sie podobalo:tak::tak::tak:
Moje to marzly i jeczaly


My juz po kolacyjce i zaraz mlodzi ida sie kapac:tak::tak::tak:I moze usna w miare szybko bo ja jestem zmeczona:-p

MYSZUNIU
A Ty sie tak nie przemeczaj Kochana
 
Dzisiaj chcieliśmy hydromasaż zrobić. I nie dało rady. Zuza jak weszła do łazienki zaczęła płakać tak się teraz boi że nie wiem. Nie mogliśmy jej uspokoić aż zwymiotowała:szok::baffled:Mam nadzieję ze to żadne choróbsko:no:

Agnes u nas też zima na całego. O jeździe samochodem można pomarzyć:-(U nas wichura więc wogóle z domu nie wyszliśmy. A Oliwka cudnie wygląda i nawet poodśnieżała:-D:-D:-D
 
dowikla moja już po 20min ciągła do domu bo ciągle upadała na tym śniegu i raz wpadła buzia w śnieg ale się darła ze zimne :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale ją przetrzymałam do 45min niech sie wymrozi :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Oj biedna Zuza:no:Mam nadzieje ze szybciutko Jej to przejdzie

AGNES
Ja sprobuje z moim wyjsc jutro tez ale ma byc gorzej niz dzisiaj:no::no::no:
 
Do góry