kerna
http://www.lauraziobro.pl
oh Ty niedobra!!!!!!!!!!!!!a ja właśnie od jakiś 40 min pisze sobie na gg ze swoim pierwszym chłopakiemmoją pierwszą miłością
![]()


też bym tak chciała...mój były był fajny


dowikla a najbardziej denerwuje mnie że na każdej stronie piszą inne normy
ja jestem koniec 6tc i początek 7
ale znalazłam stronkę gdzie jest to inaczej wyjaśnione i hcg przy stężeniach do 6tys podwaja wartość około po 4 dniach a przy wyższych nawet dłużej!!!!!! Czyli już jest ok


dobra stronka......hehe
A już z innej beczki opowiem Wam mój poranek!
Wstaje rano i oczywiście ciocia zostaje z bejbe, a na 9 ma do pracy. Ja szybko do fury, a ten nie gada bo akumulator padł(nowy). No budzę ojca co by mi prądu pożyczył, odpaliłam, zajechałam, krew pobrali, wracam do parcha a ten nie gada
a ja mądra bez telefonu, bez czapki i bez kabli

Łaziłam po parkingu i pytałam czy ma ktoś kable ale niestety każdy miał prawny akumulator
więc dawałam na kaczorach do chaty w wypiździawe i mrozie -12
przez całe miasto o 8 rano
Tato jeszcze był to wróciliśmy ożywić parcha a ciocia do pracy się spóźniła

oh poranek.....
Dzisiaj obdzwoniłam ośrodki rehabilitacyjne w sprawie turnusu dla Zuzi. Wszędzie terminy zajęte na ten rok
we wtorek miałam 14320 a w czwartek 24920. A babka mówiła że ileś na dobe hcg ma wzrastać, jakoś ponad 50% chyba....jakby nie było u mnie wzrasta za wolno
