reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Aga jak to nikt ja wlasnie przeczytalam hihi fajne masz dzieciaczki no i widzicie laski teraz to ja dola zlapalam przez Was hehe ale jutro moze mi przejdzie. Tez sie pozale a co jestem sama w tym Szczecinie mama w Swinoujsciu siostra w Anglii rodzice Tomka w Slupsku maly nie moze wychodzic od miesiaca siedze albo w szpitalu albo w domu i w dodatku znam tu tylko 2 parki (moich przyjaciol z liceum) dobre i to wiadomo ale kazdy ma swoje zycie i nie mozemy przeciez sie spotykac codziennie raz na tydzien albo raz na dwa i to wtedy musze jechac robic zakupy i jak wroce to zaraz musza sie zbierac tomek plywa i jak go nie ma to kuzwa nie mam jak kupic chleba a jak czegos zapomne to tydzien musze byc bez tego teraz tez zrobilam zakupy w pospiechu i lodowka pusta. Smutno samej nikt wieczorem nie wraca nie ma z kim pogadac i ciagle w tych 4 scianach w dodatku co z tego ze mam auto i prawko jak sie boje jezdzic a w dodatku jk juz wsiade i mam gdzies pojechac to kurna nie wiem gdzie mam jechac bo przeciez nie znam szczecina dobrze i na piechote nie trafie a co dopiero autem;(((

Karnitynko
Ja jestem ze Szczecina Choc ucieklam na emigracje wciaz w Szczecinie bywam.
Teraz lecimy na 9 dni juz 10 lutego. To bedzie dosc ciezki czas bo nie bylo nas w Polsce az 4 miesiace. (normalnie jestesmy co miesiac). Poniewaz tak dawno nas nie bylo to mamy mnustwo sparaw ale gdyby mi sie udalo znalez moment to moze jaakas kawka u mnie lub u ciebie? :) Chlopaki by sie poznali :).
W czerwcu mam zamiar przyleciec na prawie cale wakacje :-) wiec moglybysm sie pospotykac jeszcze czesciej.
Na zamknietym masz moj numer gg albo na nszej klasie moj skype . Odezwij sie to sie jakos umowiy . :) - Ja znam Szczecin bo mieszkalam tam cwierc wieku - hi hi hi.
 
reklama
Karnitynko
Ja jestem ze Szczecina Choc ucieklam na emigracje wciaz w Szczecinie bywam.
Teraz lecimy na 9 dni juz 10 lutego. To bedzie dosc ciezki czas bo nie bylo nas w Polsce az 4 miesiace. (normalnie jestesmy co miesiac). Poniewaz tak dawno nas nie bylo to mamy mnustwo sparaw ale gdyby mi sie udalo znalez moment to moze jaakas kawka u mnie lub u ciebie? :) Chlopaki by sie poznali :).
W czerwcu mam zamiar przyleciec na prawie cale wakacje :-) wiec moglybysm sie pospotykac jeszcze czesciej.
Na zamknietym masz moj numer gg albo na nszej klasie moj skype . Odezwij sie to sie jakos umowiy . :) - Ja znam Szczecin bo mieszkalam tam cwierc wieku - hi hi hi.

to sie moze wszystkie spotkamy w poł drogi
i zrobimy kinderbal:-):-D
 
a zamiast wziasc sie za siebie
tzn wklepywac w siebie jakis krem lub robic brzuszki
to siedze na bb
a pozniej narzekam na swoja figure:-):baffled::dry:
 
a zamiast wziasc sie za siebie
tzn wklepywac w siebie jakis krem lub robic brzuszki
to siedze na bb
a pozniej narzekam na swoja figure:-):baffled::dry:
Skąd ja to znam:-) Ale mnie do BB tak nie ciągnie jak w czasie ciąży;-) Bo teraz inaczej gospodaruję wolnym czasem. Wtedy go było bardzo dużo, teraz mniej.
 
Ja też się chętnie spotkam, choć wstydliwa jestem i nieśmiała :-D

Aga, problem z moim Stasiem nie polega na dzieleniu się, nie jest też wredny, on się zachowuje jakby cały świat był przeciwko niemu, myśli, że nikt go nie lubi, mówi, że w przedszkolu nikt się nie chce z nim bawić. Jak ostatnio byliśmy na górce i nie miał swoich sanek i pewna dziewczynka mu zaproponowała, to chyba coś źle usłyszał, bo się pogniewał. On po prostu jest mało twórczy i papuguje po dzieciach, chce się przypodobać, ciągnie go do starszych a one go odrzucają i on sobie z tym wogóle nie radzi. Mam wrażenie, że desperacko szuka przyjaciela, ale nie umie się do tego zabrać. Zaprasza obce dzieci do domu, a potem rozpacza bo nie przyszli :-( A jak mieli przyjść skoro nie znają adresu :-D

Kasiuch chętnie się spotkam. Żyrardów to nie moje miasto i nie znam tu nikogo.
 
reklama
jak myslicie czy z katarem mozemy wyksc na spacer czy lepiej nie ??
Ja wychodzę ale u nas ten katarek to taki śmieszny bo tylko rano jest.
Kurcze, trezba chyba tego babla obudzić bo zaraz sie do kościoła zbieramy- Lidce się ostatnio nawet podobało;-)
Wiecie co, odkąd mała dostaje bobotic- inne dziecko- śpi dośc duzo i widzę że te brzuszkowe problemy się jednak zmniejszyły. Na początku bałam się jej cokolwiek podawać ale jakk wylądowalismy z kolka na pogotowiu to się poddałam.
Mnie na szczęście jeszcze dołek nie dopadł ale już zaczynam się bać jak to będzie po feriach- ja na zajęcia, mąż na zajęcia.... A mieszkamy sami. Ciężko z takim bobasem się uczyć a nauki mam od cholery bo to jednak medycyna.... No i troche się boję żeby jakiegoś cholerstwa nie przynieść z zajęć. Boję się że to wszystko mnie przytłoczy i złapię mega doła
 
Do góry