Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
ja też tak chcę...a moze jak sobie włożę kilka tamponów to moze zaczaruję coś???;-)najwyzszy zlituj się nade mna, bo już mi takie głupowy do głowy przychodzą....
A tak powaznie, długo się staraliście kerna?
Ja tez mialam nadzieje, nawet jak gin stwierdzil, ze w tym cyklu owulki nie bylp. Przeciez mogl sie pomylic, lub czegos nie zauwazyc
ja też tak chcę...a moze jak sobie włożę kilka tamponów to moze zaczaruję coś???;-)
A tak powaznie, długo się staraliście kerna?
próbuj, ile się zmieści
W pierwszym byłam zestresowana dosć i dużo myslałam..a w drugim był sex i szłam gary myć nie myślałam w ogóle że zmieniamy swoje życie...wyłączyłam mózgownice ale tak na prawde:-)
mi tez było przykro, jak na nia czekałam a tu nic, no a teraz co mam sie smucic...na wszelki wypadek zatestuje ;-) w Walentynki, choć to przed terminem 2 dni
niech sobie sama siedzi a nie mojego towarzystwa szukaOn sam mowil, ze kilkakrotnie sie zdarzylo, iz stwierdzil brak owulki a jednak ciaza pozniej byla...no niby mogl nie zauwazyc :-)
no nic nie ma co gdybac tylko dzialac bo a noz sie uda
No przeciez sznureczki beda wystawac
no wiesz a jak sznureczki się wezmą i schowają hehehOn sam mowil, ze kilkakrotnie sie zdarzylo, iz stwierdzil brak owulki a jednak ciaza pozniej byla...
No przeciez sznureczki beda wystawac
to będzie problem 
ja pierwsze miesiace też nic nie myślałam, to było w maju zeszłego roku... no ale urlop minął , minął wrzesień, październik i w listopadzie poszłam do lekarza i tak minęło 10 m-cy
oj i tu Cie zaskoczę...2 cykle.
a przy Michale pół roku nam zajęło
to może dobzre, byle głęboko weszły, aż do jajników...to moze uniknę tego badania droznoscino wiesz a jak sznureczki się wezmą i schowają heheh
ale czasu macie i próbować trzeba z nadzieją, ze w końcu mnie lekarze straszyli, że mogę nie zajsć w ogóle w ciąże przy Michale
wynaleźli stos chorób z których już części nawety nei pamietam..a jednak sie udało
