dzieki mi sie nie podoba i jakos nie chcialam go wstawic.. zreszta ja swoich zdj nie nawidze!!!!!![]()
Kobieto za kilka lat będziesz szczęsliwa, że masz takie cudne zdjęcia z córcią
:-)Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dzieki mi sie nie podoba i jakos nie chcialam go wstawic.. zreszta ja swoich zdj nie nawidze!!!!!![]()
:-)Kobieto za kilka lat będziesz szczęsliwa, że masz takie cudne zdjęcia z córcią:-)
zdj sa cudne corcia tez tylko ja moglabym sobie jakas maske na twarz zalozyc hihihi
Daffi normalnie lanie powinnaś dostać;-) Ładna z Ciebie Dziewczyna


Hahaha no nie wytrzymamDaffi normalnie lanie powinnaś dostać;-) Ładna z Ciebie Dziewczyna
![]()
U nas tez problem z kupadzisiaj znowu zrobil ze sluzem i byla rzadka:-(ale to nie biegunka bo zrobil narazie 1,tak sie zastanawiam czy mu nie zwiekszyc dawki Lakcida na 2 x dziennie
jak myslicie?
ja daje 2 x po pol...
No ale eeeej ostatnio się dużo chłopów rodzi i co to będzie?
piekne dziewczynki sa;-)ja własnie też... mimo ze przez jakiś czas sciagałam zaledwie 30-50ml to i tak dostawał moje mleczko. a że uparta ze mnie baba to zrobiłam wszystko żeby rozkręcić laktację i nauczyć go znów ssać pierś. i co? jesteśmy na samym cycu od 2 dni:-)
oj ja tez żałuję![]()
Hmmm ja nie wiem... kurcze coś Kopciuszku zjadasz co Patrykowi szkodzi:-( Ale jeżeli ten śluz raz na jakis czas si epokazuje to bym sie nim nie przejmowała.
co moze mu nie pasowac skoro np wczoraj zjadlam rosól,ziemniaki z udkiem,potem tylko kanapki bez masla z weslina,dzis na sniadanie kanapki z wedlina i po tym byla mega kupa,i znowu ze sluzem:-(super ! gratuluje ! i tak wlasnie kazali mi walczyc w szpitalu jakbym miala problemy z laktacjaja własnie też... mimo ze przez jakiś czas sciagałam zaledwie 30-50ml to i tak dostawał moje mleczko. a że uparta ze mnie baba to zrobiłam wszystko żeby rozkręcić laktację i nauczyć go znów ssać pierś. i co? jesteśmy na samym cycu od 2 dni:-)
:
...i jakbym je miala to tez na pewno bym tak latwo sie nie poddala
wazne jest nastawienie
dla chcącego nic trudnego jak widać 
Hej dziewczyny!
Wpadam na chwilkę dać znać, że żyjemy jeszcze. Jakoś. Powoli się normujemy, ale jeszcze daleko nam do ideału ;-)
Próbuję Was nadganiać, ale jest to bardziej rzucanie okiem na tematy poruszane niż wczytywanie się. A i tak co kilka stron odpuszczam na trochę, bo nie mam czasu :-( Za dużo wzięłam na siebie, zdecydowanie. Za bardzo liczyłam na pomoc i teraz dupa :-( Obliczyłam, że przy dobrym dniu M spędza z Małą jakieś 4 godziny w sumie, reszta to ja. Średnio siedzi z nią 1-2 godziny... i spora część z tego przypada na siedzenie w wannie i trzymanie Misi jak ją myję. Załamać się można :-( Ale to nic, niedługo będzie lepiej. I naprawdę podziwiam te z Was, które dają sobie radę same - Karnitynka jesteś moim idolem! Tyle czasu sama... Uciekłabym do rodziców jak nic :-)
Widzę, że coraz więcej dziewczyn przekonuje się do chust? Jedna kupuje nawet od Pentelki? :-) Mi na forum co prawda odradzały te chusty, ale za to chyba się skuszę na jej polarki dwuosobowe, bo są baaardzo interesujące :-) Sama motam się w Nati i coraz lepiej mi idzie, choć przyjdzie nam poszukać innego sposobu już. Misiulka nie lubi na leżąco, więc czas rozszerzyć możliwości siedzące :-) Mam też Bebelulu, ale w ogóle nie używałyśmy, bo jakoś tak nam niewygodnie w tym.
Nadal widzę królują tematy karmienia - my dalej na piersi i butli: 180 Nutramigenu + 110 cyca, bo tyle wchodzi na raz do butli i karmienie teoretycznie co 3 godzinki. W praktyce w dzień wypada nawet co godzinkę po 60-80 ml więc robię butlę raz i trzymam w lodówce. W nocy karmienie o 23:30 (żeby się paliło a Mała nie była głodna, to i tak punktualnie rozlega się płacz i trzeba wziąć butlę w ząb ;-)) a potem koło 1-2 i do prawie 6 mamy spokój. Tak więc nie jest źle (tfu tfu tfu!).
Za to wyrosła nam już prawie ze wszystkich ciuchów! Nie wiem co będzie dalej, ale na razie ledwo wchodzi w 62, a niektóre 74 też są za małe - kto ustala tą numerację?! Do tego zaczynam panikować fotelikowo, na WIelkanoc pewnie przyjdzie nam kupić większy fotelik samochodowy - taki od 9 kg. No i mam problem, bo wszędzie piszą 9 kg = 9 miesięcy. A u nas 9 kg = 4 miesiące! Czy dzieciak może jeździć w takim jak jeszcze nie siedzi sama? Czy może przyjdzie nam zrezygnować z samochodu na parę miesięcy?! Sama nie wiemco zrobić... Może rozwiązaniem byłoby kupno fotelika 0-13, ale nie wiem czy to ma sens, skoro mamy już taki 0-9 i teraz chciałam 9-18... Zgłupieje od tych zakupów :-( I wiem, że mam jeszcze prawie 2 miesiące żeby się zastanowić nad tym, ale ja już panikuję... W końcu waży już prawie 7 kg!!! Taki Miś-Ptyś wielki! Czuję, że pozwalam jej na za dużo jedzenia, ale jak mam ograniczać Maleństwu? :-(
Wy macie pewnie bardziej pilne i sensowne problemy ;-)



No i WIELKIE GRATULACJE:-):-):-)ja zawsze powtarzam ze dla chcacego nic trudnego;-)
podstawa to nastawienie 