reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Jak czytam, co robicie na obiadek, to stwierdzam, że tragiczna ze mnie kucharka:zawstydzona/y:
Nie mam zbyt wielkiego talentu w tej dziedzinie. Moja Mama za to uczyła się sama gotować i teraz robi wszystko przepyszne. A mnie po prostu szkoda marnować składników, gdybym to miała potem w kosz wywalić:no:

no.. to zeby nie bylo tak fajnie to rozgotowalam kapuste na golabki :-D ocalaly 3 listki. Ale nie mam pewnosci, czy jak wrzuce do wody razem z miesem to mi sie kapusta nie rozleci calkiem :-D
i maz jak bedzie wracał z pracy to kupi kapuste i dorobie golabki, bo duzo miesa narobilam. Bede mrozic :-D
 
Hej Brzuchatki, ja jeszcze zadnego pączka nie zjadłam a ochotę mam ogromną, mężulek ma kupić w drodze powrotnej z pracy.
Stresuje mnie ta ciąża bardzo, teściowa przyjeżdza do nas 28 lutego, termin mam na 4 marca, a jak zaczne rodzic wcześniej to co my z Matim zrobimy... zła jestem na to wszystko.
Dziewczyny, kupiłam TENS, elektrody na plecy...jak narazie mój Ł używał na bóle kręgosłupa i jest zachwycony, miałam zamiar sprzedać je zaraz po porodzie, ale nie pozwala :-D Mam ogromną nadzieję, że choć troche pomogą w bólu.
 
Witajcie!!

Trzymam kciuki za Młodą Mamusię:-) Ale chyba musismy jej dać trochę czasu by sie do nas odezwala;-) Nas tu ciekowść zżera a ona się męczy pewnie teraz:confused2: bo ruszyc sie nie może a Amelka obok nie leży i jak jej nie uściskać i nie ucałować:tak:

Dziś poprasowałam troche i wiecie co ...nowe pieluchy tetrowe a już sie porozłaziły :angry: chyba jakies doopne kupilam na allegro bo to dopiero 1wsze pranie a takie szmaty sie zrobiły jakbym je używała z rok:eek:
Zostało mi jescze 1 pranie ciuszkowe i 2gie z kocykami, recznikami itp i bedzie po wszytkim:-D ufffff

A ja zjadłam dziś pączki teściowej - 4 sztuki - dobre nawet lepsze od sklepowych :sorry: heheh specjalnie czekala az M pojedzie do pracy by mi je przyniesc bo mieszkamy płot w płot a od Wigili to widzialam ją tylko raz i to 5 min:szok: bo zawsze Krzys otwiera dzrzwi i od razu sie pyta : "co chcesz!!?" nie zbyt mile powietanie wiec nei przychodza do nas i tym badziej nei maja okazji pogadac ze mna - ja tam nie ubolewam z tego powodu ale fajnie ze przyszla dzis:-)

A myślałam ze tylko my mamy tak prze****** z ogrzwaniem gazowym i tylko my mamy tak niską temperature w domu:sorry: wahającą sie różnie od 15-19stopni!! przy całkowitym grzaniu!!!:confused2: Nam też bardzo wysokie rachunki przychodza i az boje sie co bedzie na poczatku marca przyjedzie rachunek za ostsnie 3mce:eek:
 
Ostatnia edycja:
ps2 nie idzcie do h&m na dział dziecięcy, bo ja poszłam i 200 zł wydałam- bo to wszystko takie śliczne:angry: a pewnie jakbym miała kartę z sobą wydałabym jeszcze z 500 zł

echhh, ja mam zakaz od męża ;-) ale wczoraj i tak kupiłam kilka rzeczy... ;-)
dzidzia ma już ubrań więcej niż ja i M. :zawstydzona/y: śmieję się, że prać nie będę, tylko nowe wkładać ciągle ;-)

Ja już wsunęłam dwa i nie mam na więcej ochoty, sąsiadka była na kawce, także pączków coraz mniej, później usmażę faworki i obiecane pączki dla męża z maszyny do pieczenia chleba :)

Ccaroline, podaj przepis na pączki z maszyny!! :-)
to zrobie też :tak:
na razie muszę chleb nastawić :tak:
 
a ja wrocilam z zakupow i jem paczka:-)
a na obiad dzis pizze robie z salami i jeszcze jakies gadzety:tak:
chce wiecej chodzic ale przez ten snieg to nie ma szans, nie bede sie przez zaspy przedzierac, no i samochodem pojechalam, i do porodu dobije do 90kg:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ale coz, zgubilam wczesniej wiec po porodzie tez zgubie, a co nie:tak:
za to jutro pewnie si epomecze bo mam wizyte i zejdzie pewnie dlugo w tych katosach mi... ale spoko,ilez mozna siedziec ;-)
 
witam sie porannie
kamikaa wspolczuje przejsc z kaloryferami, w zeszlym roku mialam podobna syt wiec wiem jak to jest... teraz mieszkam w innym mieszkaniu i tu mam tak ze w ogole nie odkrecam kurkow bo srodkowe mieszkanie i cieplo jak ch... wrecz musze okna otwierac codzien i wietrzyc bo w tej ciazy jakos okrutnie mi goraco non stop:-D
a paczkow jeszcze dzis nie mam, sama sie musze wybrac, ale musze przyznac ze moj to juz wczoraj mi kupil i jednego wszamalam:tak: mi w ciazy strasznie paczki podchodza:tak:

trzymam kciuki za mloda mamusie:tak::tak::tak:

U mnie tak samo w mieszkaniu, wietrzymy i pozakręcane kaloryfery:tak::tak::tak:

trzymam kciuki za mloda_mamusię1:-D:-D:-D:-D:-D


Słyszałam właśnie, że pod koniec ciąży moga powrócic wymioty..

Oj, to jak znam moje szczęście u mnie właśnie powrócą:eek::eek::eek::eek::eek::eek:

cześć Kochane :-)

ależ miałam noc :sorry: plecy mnie od chodzenia wczorajszego napierniczały, leżeć nie mogłam, siedzieć nie mogłam, stać nie mogłam :confused2: M. mi masował plecy pół nocy...

u nas pączków raczej nie będzie, bo do sklepu mam daleko- z pól godziny w jedną stronę... i chociaż pogoda super, to nie chcę się przemęczać, a M. wraca późno :-(
a do polskiego sklepu to już w ogóle mam kawał drogi :-(
nic to, zamiast pączków jem arbuza :-p

odbiję sobie we wtorek, bo tu bedzie Dzień Naleśnika :-p



tak :tak: i raz niunia miała czkawkę, to nie dość, że słychać ją było wszędzie, to jeszzce kazali mi te ruchy rejestrować :-D

Kamikaa- wspólczuję zimnego domu :no:
u nas w starym domu była taka akcja, że wysiadł piecyk gazowy- tzn ognia nie było, a gaz sie ulatniał i ponad 2 tygodnie czekaliśmy aż właściciel naprawi :angry: a to był styczeń :crazy: i jeszcze głąb mi wciskał, że tak powinno być: bez płomienia :szok:


Mhmmmmmmmm...........uwielbiam arbuzy i naleśniki:-D:-D:-D podzielę się pączkami w zamian za arbuza;-);-);-);-)

dokładnie jak moja siostra jak była mniejsza :D śmieszne są dzieciaki :D

dziewczyny, jaki puls macie w ciąży? Bo ja dziś 98 i troche mnie to zaniepokoiło bo zazwyczaj było jakieś 83.

U mnie co wizyta 110/70....raz było więcej, ale było mierzone przed pierwszym usg:-D:-D:-D

Ej...niemożliwe!!! Mi moja gin mowila ze po 2 godzinach się wstaje. Ze 2 godz trzeba lezec, ale potem im wczesniej wstaniesz tym lepiej i potem tak nie boli. Zresztą slyszałam już nie raz, ze dziewczyy wstają po 2-4 godzinach.....jasne ze cierpią i boli, ale podobno najlepiej to rozchodzic.

U nas też mówili, że plackiem 12 godzin i to na plecach, więc i dziecko tak się karmi:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Ionka koleżanka mi ostatnio tłumaczyła ze jest skala co określa ilośc wód płodowych od 0-20 i jak miala 6 to kazali jej codziennie przychodzic i mierzyc ilosc wod i jak spadło do granicznej ilości czyli 5 to położyli ją do szpitala...
A moze jest inna skala skoro masz 2,2 i jest ok:-)

A ja mam inne pytanie do Was.....:sorry:
Przed porodem organizam sie oczyszcza i jak sie ma gęste, budyniowate upławy to jest ok....tak mi gin tłumaczyła na ostsniej wizycie ale ja od tygodnia cierpie na suchość w pochwie - zero upławów i to jest gorsze od upławów..wiekszy dyskonfort mam gdy tam jest tak sucho:eek: a do tego doszło jakies delikatne szczypanie przy oddawaniu moczu, ale już przechodzi:sorry: boje się ze jakoś infekcje załapałam na koniec ciąży:eek: Czy któraś miała takie suche dni....
 
Do góry