reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
echhh, ja mam zakaz od męża ;-) ale wczoraj i tak kupiłam kilka rzeczy... ;-)
dzidzia ma już ubrań więcej niż ja i M. :zawstydzona/y: śmieję się, że prać nie będę, tylko nowe wkładać ciągle ;-)



Ccaroline, podaj przepis na pączki z maszyny!! :-)
to zrobie też :tak:
na razie muszę chleb nastawić :tak:

Przepis dodałam na nasz wątek kulinarny :)
 
Ale zazdroszczę Młodej mamusi!!:-):-)
Ej...niemożliwe!!! Mi moja gin mowila ze po 2 godzinach się wstaje. Ze 2 godz trzeba lezec, ale potem im wczesniej wstaniesz tym lepiej i potem tak nie boli. Zresztą slyszałam już nie raz, ze dziewczyy wstają po 2-4 godzinach.....jasne ze cierpią i boli, ale podobno najlepiej to rozchodzic.
To zalezy chyba od znieczzulenia i wogole.. mi sie wydaje, że 12 godzin..
 
To teraz Młodą Mamusię trzeba by dodać do listy rozpakowanych mamuś:) Ale się cieszę, że wszystko się potoczyło dobrze.

Idę i zabieram się za obiad- wymyśliłam dziś żurek:) Wstawiłam też soję do namaczania jutro zrobię ją w sosiku pomidorowym - mniam.
 
reklama
Oj to kolejna rozpakowana :-) Ale teraz to juz własciwie stresu nie ma i prawie kazda z nas moze bez obaw sie rozpakowywac :tak:
Byłam w urzedzie i po raz kolejny jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. niby wiem, że "na wsi" to zupełnie inne podejscie w urzedach ale zawsze mnie pozytywnie zaskoczą. załatwili za mnie wymeldowanie zebym nie musiała jezdzic 200km (a powinnam to sama zrobic), zameldowali, pomogli wypenić wniosek o dowód i.... nawet aktualizacje nip-3 do US! Do tego zostawiłam to w urzedzie i "oni wysla do US zebym ja nie musiała". Ech kocham ich :-D

wszamam coś i ide do sasiadki na herbatke i ploty.
 
Do góry