Moni27
Monika
Nio a teraz czas nadrobić to co dzisiaj naskrobałyście a jest tego od groma 
Co do terminu to chyba wolałabym ten z ostatniego usg bo jest na 9 marca a z OM dopiero na 18 marca ale chyba moge pomarzyć.
Agniesiak85 clotrimazol wydaje mi sie że można bez obaw ja go stosowałam bardzo często, maść ze sterydami tez stosowałam oczywiście nie w 1 trymestrze ale potem, gin chyba wie co robi, mnie zalecił stosować w małych ilościach i przez krótki okres czasu. Ale myśle że decyzja należy do Ciebie, jesli masz się bardzo bać to może faktycznie lepiej poczekać do rozwiązania
Co do facetów i alkoholu to mój prawie wogóle nie pije, czasmi piwko ale to tylko jak gdzieś idziemy w lato pod parasolki. Wódki nie pije, a jak idziemy gdzieś na imprezke to woli za kierowce robić
mag007 słyszałam że w niektórych szpitalach staraja się obrócić dzidzie przed porodem ale zazwyczaj chyba robią cesarke tak dla bezpieczeństwa matki i dziecka, a juz szczególnie jak dzidzia jest poprzecznie
Agama gratulacje z okazji magisterki
koza71 no w końcu się pojawiłaś bo już były podejrzenia że jesteś na porodówce
Co do terminu to chyba wolałabym ten z ostatniego usg bo jest na 9 marca a z OM dopiero na 18 marca
ale chyba moge pomarzyć.Agniesiak85 clotrimazol wydaje mi sie że można bez obaw
ja go stosowałam bardzo często, maść ze sterydami tez stosowałam oczywiście nie w 1 trymestrze ale potem, gin chyba wie co robi, mnie zalecił stosować w małych ilościach i przez krótki okres czasu. Ale myśle że decyzja należy do Ciebie, jesli masz się bardzo bać to może faktycznie lepiej poczekać do rozwiązania Co do facetów i alkoholu to mój prawie wogóle nie pije, czasmi piwko ale to tylko jak gdzieś idziemy w lato pod parasolki. Wódki nie pije, a jak idziemy gdzieś na imprezke to woli za kierowce robić
mag007 słyszałam że w niektórych szpitalach staraja się obrócić dzidzie przed porodem ale zazwyczaj chyba robią cesarke tak dla bezpieczeństwa matki i dziecka, a juz szczególnie jak dzidzia jest poprzecznie
Agama gratulacje z okazji magisterki
koza71 no w końcu się pojawiłaś
bo już były podejrzenia że jesteś na porodówce
ale uczucie śmieszne..jakby mały mnie tam paluszkami gmerał hihi
mniam
