ulisia
chustomama :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2005
- Postów
- 802
Witam, wróciłam po weekendzie spędzonym na kursie w Bydgoszczy. Jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać, zaraz będę nadrabiać.
No i tak się dobrze tam czułam - zero objawów - że aż się przestraszyłam że może coś nie tak? Ale ledwo wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu zaczęło się na nowo. Nie wiem, czy się cieszyć czy płakać...
No i tak się dobrze tam czułam - zero objawów - że aż się przestraszyłam że może coś nie tak? Ale ledwo wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu zaczęło się na nowo. Nie wiem, czy się cieszyć czy płakać...