reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja nie zostawiam dzieci samych u siebie na zamkniętym podwórku :no::no::no: Mieszkamy za blisko ulicy :no::no::no:

Raz widziałam scenę na treasie przelotowej przez miasto. Trasa, korek gigant, obok terasy domki jednorodzinne, w jednym otwarta bram wjazdowa i chłopiec około 6 lat, wylatuje z krzykiem podbiega do najbliższego auta stojącego w kroku, klepie po masce i wraca biegiem do domu, a za chwile to samo :no: Stałam tam ponad 20 min a nikt z domu się dzieckiem nie zainteresował :no: kobita z auta obok wezwała policje ( lato było to okna w autach pootwierane w korku )
:szok::szok::szok::szok:O matko,co to za rodzice ze przez tyle czasu nie widzeili co dziecko robi:szok::szok::szok::szok:

Ja tez mam podworko zamkniete,ale to jest chwila moment...:no::no::no::no:

Chyba bede powoli zmykala bo swieci sliczne sloneczko wiec wypadaloby wyjsc na dwor:tak::tak::tak:
Mlode poki co klada sie na kocach w domu i sie opalaja:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D
 
reklama
zostaw go na kilka dni to zobaczy i napewno zmieni zdanie

Co, że niby ja :confused2: Ale kogo :confused2: :-p Agnieszka przeczytaj bardziej aktualne posti i się może przywitaj :sorry:

Dlaczego wszystkie nowe mamy odpowiadają na pierwszego posta z przed x lat :eek: Może zrobimy sobie mamy siedzące w domu vol. 2 :sorry:

:szok::szok::szok::szok:O matko,co to za rodzice ze przez tyle czasu nie widzeili co dziecko robi:szok::szok::szok::szok:

Ja tez mam podworko zamkniete,ale to jest chwila moment...:no::no::no::no:

Chyba bede powoli zmykala bo swieci sliczne sloneczko wiec wypadaloby wyjsc na dwor:tak::tak::tak:
Mlode poki co klada sie na kocach w domu i sie opalaja:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D

Dziewczyny wiosne poczuły :tak::rofl2: U mnie słońca brak, ale jak Niki nie będzie miala temperaturki to może tez wyskoczymy :tak:
 
Dziewczyny, pomocy!
Czy któraś miała problem z bolącymi sutkami?
Mała tak mnie pogryzła, że przy każdym przystawieniu do piersi płaczę z bólu. :no:Normalnie masakra jakaś :-:)-:)-:)-:)-(
Smaruję się Bepanthenem i wietrzę od czasu do czasu, ale to nic nie daje :no::no: Już siły nie mam. Ma któraś jakiś inny sposób?
Myszunia ja kapturki odradzam jeśli wytrzymujesz to próbuj inne metody. W poradni laktacyjnej mówili, że kapturki ssie się inaczej niż sutka..i jak mała nie umie tak dobrze ssać to może zaburzyć odruch. Ja też przeszłam swoje i szczerze to nie wiem co onznacza karmienie bez bólu:no: Wylądowałam na szczegółowym usg piersi bo za każdym karmieniem z prawej ból, pieczenie, palenie ogniem aż spod pachy. Krew i ropa z sutka leciała..pęcherze porobiły mi się na sutku..no koszmar. Smarowałam pantenolem z Medeli i do tego kupiłam sobie wkładki chłodzące na pierś. Nie wiem czy w Polsce jest cospodobnego, ale łagodziły ból. No i z piersiami chodziłam non stop na wierzchu, smarowałam własnym mlekiem... praktycznie przez kilkanaście dni od pasa w góre na golasa. Przeztrzymaj i pilnuj, żeby mała dobrze chwytałą pierś. Spróbuj innej pozycji. Może spod pachy??? Moze na leżąco będzie mniej bolało??? powodzenia

zostaw go na kilka dni to zobaczy i napewno zmieni zdanie
a co to znowu:eek::eek::eek::eek::eek::eek:

Mh a tej Oli to bym nie popuściła:no: Jak chcesz to zgłoszę ją w moderatorni ...albo ktokolwiek niech ja zgłosi, że obraża innych...zostanie pewnie zbanowana:tak:
My wróciliśmy z zakupów i M robi obiad:szok: szczerze Wam sięprzyznam że odkąd M jest w domu to ja ani razu naczyń nie myłam:szok::tak:
Dziś znowu do teściowejk bo M robi u nich instalacje...ehh

Oriflame współczuje baaardzo..miałąm podobnie, ale na szczęście nie dochodziło do sedna sprawy.. ale własny ojciec!!!!!!!!! paranoja co się z ludźmi dzieje!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Oriflame ,ciężko cie zycie doświadczyło,dużo przeszłaś ,ale teraz juz bedzie tylko lepiej:tak:Brak slow na twoich rodziców,cieszę sie ,ze spotkałaś takich ludzi jak twój m i teście ,na swej drodze.

Malinka no nie mów,ze takie rzeczy u was ,przecież to spokojna okolica:szok:

AS pomieszanie z poplataniem ,ale widzisz ,dobrą duszyczka okazał sie ktos kogo byś nie podejrzewało o to.:tak:idzie ku lepszemu:tak:

MH nie denerwuj sie każda z nas sie kiedyś uczyła poruszać po forum ,ja pamietam ,zę za pierwszym podejściem to własny wąrtek założyłam jakiś ,bo nie wiedziałam co i jak:-Dalbo dziewczyna poleci dalej po forum ,albo wróci i sie wdroży....mnie to smiesza takie posty ni z gruszki ni z pietruszki:rofl2:a jesli chodzi o Ole to ja bym zgłosiła ,jest bezczelana i sie sama prosi
 
Ostatnia edycja:
reklama
elllooo


My dzis wstalysmy o przyzwoitej porze bo o 10:-D:-D
Jestesmy ubrane i czekamy na telefon od kolezanki
Wlecialam poczytac co sie dzieje bo wczoraj troche mi zeszlo w czytaniu

o i wlasnie zadzwonila wiec szybciutko

AS
ciesze sie ze Pani z fundacji drynnela i ze taka dobra wiadomosc dla Was miala:tak:

Oriflame kochana nawet nie wiem co napisac.Na cale szczescie masz teraz szczesliwe zycie u boku meza i masz dla kogo zyc- dzieci daja tyle radosci:tak:

Dowikla opalaja sie:szok::-D:-D

Myszunia
na sutki mialam masc ale zatlucz mnie nie mam pojecia jak sie nazywala:nerd:

Agnieszkaka TROL!!
 
Do góry