reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Grudzień 2009

Martuś dziekuję za książeczkę , niestety nie doszłam jeszcze do istotnych dla mnie informacji z braku czasu :/

Młody sie przełamał (a ja nie ugiełam) i pije wodę bez cukru .. ale 125 ml co godzinę! :eek: mozna tak często dawać ?
Piersi mi się rozlegulowały, mam nawał pokarmu bo jak co godzinke młody przy cycu to i produkcja się spieszy co by nadążyć :/

Co do spania w dzień Kopciuszku to śpi wiecej jak kiedyś ale niezbyt specjalnie by się wyspać w ciągu dnia. od 6:00 do 7:00 i na spacerze 2 godzinki

No to sie dziwie,co on cierpi na bezsennosc?:-D:-D:-D

Ja mam chwilę relaksu bo mama wzięła Perłę na spacer i do Biedronki mają wstąpić po pampki i chusteczki. Myszka po zakończeniu aktualnej paczki pampków przejdzie na dwójki Dada. Mimo, że dwójki są od 5kg a Mała ma więcej to nie były wcześniej za małe. Teraz jednak stwierdzam, że czas zmienić:p Moja Perła zaczęła błyskawicznie rosnąć. Muszę ją dziś zważyć:)

Co do wody dziś dałam ją po raz pierwszy Martynce bo czkawkę miała. Piła aż się jej uszka trzęsły:p

Moj juz konczy 1 paczke pampkow 3:tak:i wcale nie sa jakos bardzo duze:no:

Dziewczyny ktore maja starsze dzieciaczki - w jakim wieku, na jakim etapie dzieci sa najbardziej absorbujace? Tak z ciekawosci ;-)

Zawsze jest absorbujaco:tak:jak by nie patrzec dopoki nie beda umialy nad soba zrobic to tak bedzie:tak:

:errr::errr::errr: ja pierdziu ....... ciekawe jak to sprawdzić ?

Jedno jest pewne : tygodnia nie wytrzymię! :szok:

Wytrzymasz:tak:nie masz innego wyjscia;-)ale nie daj sie tak latwo soba zawladnac:tak:bo potem naprawde bedzie ciezko:tak:
 
reklama
Ja moge sie przemeczyć, to nie problem, gorzej z dzieckiem, Jak któras mama przechodziła operacje dsziecka to wie jakie to przeżycie... najbardziej boje sie o małego, bo Antoś był operowany jak miał 1,5 roczku a konsekwencje operacji sa do dziś. On po tym zaciął się, przestał mówić, ile my przeszliśmy wizyt i u foniatry i u logopedy żeby jego mowę odblokowac:-(
Marta współczuję, ja byłam jedynie świadkiem cewnikowania Stasia i wspominam to bardzo źle. A on po tym płakał przy siusianiu, no horror dla mnie.
Od przerw miedzy spaniami trzeba odliczyć jeszcze jakieś 40 min na usypianie :/
Nessi, a może wypróbuj mój sposób, choć pewnie dziewczyny go nie pochwalą, ale ja sobie tak ułatwiam życie, przy pierwszym dziecku byłam bardziej wytrwała :-) Mianowicie proponuję go w nocy wziąć do łóżka twojego. Tam usypiać przy cycuniu, w nocy gdy się wybudza, wciskać cycunia, aż do rana póki nie wstaniecie. Ty pośpisz bo się nie rozbudzisz, będziesz tylko piersi zmieniać, on się nie rozbudzi, bo ciemno, ciepło i upragniony cycuś kiedy zechce. Zacznie jeść przez sen, a potem będzie zasypiał tak mocno, że nauczy się kiedy noc kiedy dzień. U nas to zadziałało. Jak już Franek się tego nauczył to śpi na tyle mocno, że odkładam go do jego łóżeczka. Ostatniej nocy dałam mu choć nie wołał gdy się kładłam po północy, a potem zawołał dopiero o 5 i o 7. A zasnął ok 22. Gdybym zasnęła z nim to miałabym 9h snu. Full wypas.
Dziewczyny ktore maja starsze dzieciaczki - w jakim wieku, na jakim etapie dzieci sa najbardziej absorbujace? Tak z ciekawosci ;-)
Dla mnie Staś najbardziej absorbujący był od momentu gdy zaczął chodzić, tak do 2 lat. Wtedy dziecko ma możliwość, pójdzie gdzie chce, sięgnie co chce i trzeba pilnować jak oka w głowie bo niestety konsekwencje jego czynów mogą być przerażające. Potem już ma troszkę rozumu, no i wie czego nie wolno.
czesc dziewczyny:)
wczoraj nie mialam czasu do was nic napisac:( bo od wczoraj wlasnie maly jest bardzo markotny a uspokaja sie dopiero na raczkach u mnie lub u swojego tatusia...nawet lezaczek mu nie pasuje:( chce tylko chodzic i sie rozgladac dookola tak wiec caly czas ktos go musi nosic. wczoraj caly dzien nie spal tylko marudzil dzis juz jest troche lepiej ze spaniem no ale oczywiscie nie zeby w lozeczku...na rekach!!! nie wiem czy poprostu potrzebuje takiej bliskosci czy juz sie tak nauczyl i bede miala przerabane...:(
Ula, mały ewidentnie wymusza, nie ulegajcie mu tak chętnie bo ci z rąk nie zejdzie póki się chodzić nie nauczy. A będzie ważył coraz więcej :-)
 
witajcie korzystając z chwili snu mojego syna zaglądam i podczytuję

mam pytanie do dziewczyn ktore robily chrzciny w lokalu - ile placilyscie za osobe ?? bo u nas chyba ceny sa z kosmosu ... place 82zl/os i ciasto daje swoje !! do tego 12 zl za litr soku !! masakra !!

U mnie ok 90zł z ciastem napoje i alkohol swój.

Marta dzięki za książeczkę podczytuję ją w wolnej chwili.

Co do ślinienia to mój kawaler też bańki puszcza, ale pediatra powiedziała że to z powodu że nie potrafi jeszcze dobrze połykać wytworzonej śliny bo na zęby trochę za wcześnie.
 
czesc ;-)

Oj Wika - jeszcze nie wiesz co Ci los przyniesie.
.

hehe tego nikt niewie ;-)

Jestem załamana:-(
Wróciłam z drugiego badania bioderek u ortopedy:-( no i ortopeda zainteresował sie jąderkami Piotrusia bo jedno ma wędrujące, nie mógł odszukać drugiego i poprosił o konsultacje chirurga dziecięcego. W tej klinice do której jeździmy akurat dyżur miał ten sam chirurg co kiedyś operował wodniaczka jąderka u Antosia. Przyszedł, pomacał i stwierdził, ze jąderko drugie jest ale jest bardzo wysoko, na dodatek robi się w tym miejscu przepuklinka:-( Musze uważać bo jak zacznie się powiększać mam przyjechać. Na dodatek Piotruś też ma wodniaczka na jednym jąderku.
Krótko mówiąc- znowu bez operacji się nie obędzie:no:
Na zejście tego jąderka daje 1% szans:-( jak będzie dobrze i nie będzie sie powiększać to poczekamy aż Mały skończy 1,5 roku.

Na samą myśl, że znowu będziemy przez to przechodzić ryczeć mi się chce, znowu narkoza, szpital, koszmarrr!

wspolczuje <tule> ehhh

a ktores go uczulaly ?? bo ja lidlowskie kupuje i bardzo sobie chwale !!

ja tez je sobie bardzo chwale ale lidl mam daleko hehehe
 
A pozatym MAM PYTANKO DO MAM KTORE JUZ NIE KARMIA PIERSIA TZW. BUTELKOWYCH.... CZY JUZ WSZYSTKIE DOSTALYSCIE @ ????

a i jak dlugo karmilyscie z piersi ...
ja 1 miesiac teraz miesiac juz na samej butelce i dalej nie mam @ i sie martwie :wściekła/y:

spac mi to nie daje :sorry:
 
Mój misio dał mi sie wyspac zasnał o 22 i obudził sie o 5 rano na jedzonko zasnal i obudzil sie o 9 :) jakos chyba po tym boboticu troszke lepiej chociaz on i tak jak zje potem dam mu bobotic i tak uleje ze watpie zeby wogole cos tam sie dostalo mu tego leku moze troszke... pozatym popoludnia sa najgorsze placz i placz a w ruch idzie tylko suszarka :p no ale za chwile miesiac marzec wyczekany bo mis skonczy 3 miesiace hehe zobaczymy czy przejdzie ta kolka cholerna... :confused2:
 
Hania jest absorbująca do dzisiaj:-)
Żartuję...ale wiadomo...jak raczkuje i zaczyna chodzić to trzeba pilnować żeby sobie krzywdy nie zrobiło...a teraz już dużo sama się sobą zajmie ale ma też taki czas że muszę jej dużo uwagi poświęcać..ale to pewnie przez braciszka;-)
No i jest maniaczką książeczek...jak jej się znudzi samodzielne czytanie to przychodzi i " mama tlitaj":-D (czyt. mama czytaj;-))
Był czas że bardzo dużo patrzyła na bajki..Teletubisie i te sprawy....ale jej to przeszło i teraz prawie wcale nie ogląda:tak:

A my wróciliśmy z 2 godzinnego spacerku...byłam z koleżanką która ma córeczke 1,5 roczną więc nam się nie nudziło:tak:
A jak Hania dzielnie maszerowała cały czas:szok:
Ale potem w pięć minut padła i śpi:-D

Więc ja lecę zabrać się za obiadek;-)
 
:errr::errr::errr: ja pierdziu ....... ciekawe jak to sprawdzić ?

Jedno jest pewne : tygodnia nie wytrzymię! :szok:

Ja już tak miałam dwa razy , raz w 4 tygodniu a drugi raz w 8. Po czym nagle mały robił się dużo większy i bystrzejszy. Trzeba to przetrzymać :) Moje piersi niestety od 1,5 miesiąca ani razu nei były "pełne", tylko zawsze są miękkie więc myslalam,ze pokarm stracilam i głodny chodzi. Laktatorem tez prawie nic nie odciągałam (potem doszłam do tego ze laktatorem moge sciagac z piersi tylko jak mały ssie drugą, bo inaczej mleko sie nei chce produkować). Będzie lepiej, trzeba to przetrzymać... :( Może ja jestem jakaś inna, ale dla mnie karmienie piersią to tylko męka. Od samego początku :(
 
reklama
Do góry