reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

No tak ...... ''kruca fix'' jesteśmy po kapieli co potem ? a no potem były sobie zabiegi pielęgnacyjne, dalej ćlamanko cycka - pięknie ale to pięknie mi spał na rekach z cycem w dziobie, a potem ? potem oczka piekne wielkie zupełnie nie do snu! Wszelkie czynności powielam tak samo jak kazdego dnia, czyli po karmieniu idę z dzieckiem na rekach do sypialni, tam atmosfera wyrabista, sprzyja nastrojowi ... czyli niezbyt ciemno i na tyle jasno by się o sprzety nie powywalać ... załanczam ''cuda działająca acz wkurzajaca owieczkę'', całuję małego na dobranoc , instaluję go z łózeczkiem i ?!?

Ryk ....

Czekam chwilę (licze, że może się oszuka i zasnie)

Ryk ... (2 x mocniejszy)

No cóz, trzeba isć ...(widzi mnie, kuka na mnie, kuka na cycki i tam juz jego wzrok pozostaje , nalezy tutaj dodać, że 5 min. wczesniej jadł 30 min ...poddaję się bo myślę sobie: ''ehh, może niedojadł, może jak poćamga to usnie'', daję cyca ... ćamga 2 x i zasypia - kurcze radośc gości w oczach mych i spokój zarazem, już plany mam wielkie co do snu własnego a tutaj przy odkładaniu małego .....

Ryk ....( sprawdzam temp. 35.5 C*, coś maławo ?, w tym czasie mały nadal ryka, wali głową na boki (?!?) wierci się, biorę na rece i ? ryczy! ,biorę do cyca i ? śpi!)

Cierpliwie odkładam ... (od kąpieli w tym czasie mija już 40 min)

Kwęka .... w końcu zasypia :crazy:

Mam 3 winowajców ...
1) coś tam po szczepieniu może się dziać
2) ten cały skok rozwojowy, chociaz się naczytałam i są nawet skoki wzrostowe ( oszaleć można czyż nie ?)
3) Wytresował sobie Nas, że HEJ!

Ktoś widzi tu jakies logiczne powiązania ?

Dodam, że mały w dzień domaga się rykiem cycka co 30 min , góra co godzinę, w tym czasie wcina lub symuluje, trudno określić w jakich porach ...
No nieźle. Jak czytam Twoje notki to się cieszę, żem na sztucznym. Mała je co 3h w dzień.
 
reklama
czesc laseczki.... my bylysmy dzis na szczepieniu i moje dziecie nawet nie zaplakalo a teraz spi.............nawet jesc nie chciala tylko padla.......no i kapiel sobie dzis darowlaysmy......moje "malenstwo" wazy 5220 i ma UWAGA!!!!- ,,,,71 cm!!!!!:eek::szok::rofl2:
ja wiem ze jest dluga strasznie anie nie myslalam ze az tak!!!!!::) ciekawe jak bedzie w nicy sie po tej szczepionce zachowywala...........
Matulku jaka wielka!!!!
 
Mama Stacha - u tych przypadków o których pisałam (moi bratankowie, siostrzeniec J, moja dawna podopieczna) brakowało właśnie rodziców. Tzn nie spędzali z dziećmi wystarczająco dużo czasu i przede wszystkim prawie w ogóle do nich nie mówili:/ I jak to dziecko ma się potem kształcić. Tylko, że te wszystkie dzieciuszkowe przypadeczki tv oglądają odkąd miały parę miesięcy aż do dziś. Moi bratankowie (3.5 roczku) mówią tylko podstawy. Mój brat, czego nie pochwalam absolutnie, ale jestem zdania, żeby się nie wtrącać, mówi do swoich dzieci tak jak one do niego!! Czyli MAŚ (masz), BRUM BRUM (auto), itp. Masakra......... Ale nie wtrącam się, moja mama się wtrąca uważam aż za bardzo. Ja się nie wtrącam bo też nie chciałabym aby mi się ktoś wpieprzał w wychowywanie córki.
Masz rację Marzena, mój brat i bratowa mało rozmawiają z dziećmi, bratowa uważa, że nie należy ich poprawiać bo sobie to wezmą do serca i się zamkną w sobie :szok: Generalnie się z nimi pieści. Na początku to było ok bo to bliźniaki, mają swój własny język i zazwyczaj mówią później, ale od września oni już idą do szkoły i będą problemy. Zła wymowa=zła pisownia. Ja bym się bardzo chciała wtrącić bo popełniają mnóstwo błędów (wymowa to pikuś), ale nie mam odwagi.

Eliza, dzięki za namiar :-)
 
Misia się urodziła z zębem, ale nikt nam nie wierzy, dopóki Mała się nie roześmieje pełną gębą ;-) Na szczęście w wypisie ze szpitala ma to wpisane, bo za parę lat będą mówić, że żartowaliśmy ;-) To kiedy będą zęby ponoć zależy też od tego kiedy rodzice mieli. Mi zaczęły iść jak miałam 3 miesiące, brat miał pierwsze jak miał 4,5. Bratanek czekał do 1 roczku, a mój M miał koło 7 miesiąca początki. U nas będą raczej wcześniej i chyba już idzie następny, bo mała niedługo zje swoje ręce i wszystko dookoła, a ciuszki można wykręcać ze śliny ;-)

Zgadzam się że wychodzenie ząbków jest dziedziczne:tak:
I cieszę się że już wam się Misiunia daje wyspać:-D
my tlko sie przywitamy i napiszemy ze ząbkujemy na calego! to marudzenie, placz i prezenie to nie efekt przestawienia kapieli! dolna prawa jedynka jest juz widoczna.. nie jest łatwo... jedziemy na viburcolu. 3majcie sie Papa

Wracaj do nas Daffi:tak:
Daffi szkoda, że tylko na troszkę zawitałaś. Uściskaj Juleczkę;*

A ja jestem zadowolona jak mi karkówka z ziemniaczkami i cebulką wyszła mmm niebo w gębie:)
I wietrzę domek, ale to nie z racji żadnej spalenizny - tak piękna pogoda, że trzeba wpuścić do domku słonko i świeże powietrze:)


Ja też dziś wietrzyłam..ale teraz pachnie:szok:
załamka na całego:-(
mały ma anemie ja mam niedowage i anemie ponad 20kg schudlam dalej lekarka mi karze jesc tylko ziemniaki ryż i tego indyka ppzrez ta chora diete mleko jest bezwartościowe a maly i tak kupy nie robi jedyne co dobre to te glodzenie i karmienie co 3 godz kolki trwaja tylko godz a nie caly dzien
nie widze sensu dziecko za duze waga 7500 i ma anemie a ja mam nic nie jesc on zaraz bedzie mial 3mc ja umre na tym ryzu juz mi sie w glowie kreci jestem zalamana na calego zyc sie niechce co jeszcze mnie spotka za co to wszystko?????????????
pozdrawiam:no::no::no:

Jejciu straszne:no:
Ja bym się tak nie męczyła i przeszła na sztuczne:no:
Co do TV . Ile rodzin tyle opinii.
Tv- nie dobre
bujanie - nie dobre
sadzanie - nie dobre
spanie razem - nie dobre
woda z cukrem - nie dobra
itd, itp....
A kazdy wychowuje wg swoich metod i zasad. :)
Ja tez jestem zwolenniczka rozmow z dzieckiem, zabaw edukacyjnych, rozwoju ruchowego itp
Jednak ogladanie kolorow w tv sprawia Maxowi wiele radosci. Macha raczkami, wydaje odglosy i robi balony ze sliny :-). Kolorowe misie i sloniki i smieszne odglosy tez moga pobudzic jego zmysly. Nie sadzam go przed Tv z wygody i na 12h.
Podobnie jak karuzelka z projektorem. Kolorowy, ruszajacy sie obraz ...
Ja tam nie mam obaw jesli jest umiar.
:tak::tak::tak::tak:
Hania pierwsze bajki oglądała jak miała 8 miesięcy:tak:
A i tak woli czytać z nami książeczki:-D
Prędko zaczęła mówić tylko na razie nie wszystko dokładnie..ale ma dopiero 2 latka
och dziewczyny a ja 20tego skonczylam 27!!!!:szok:


Ja skoncze tez tyle 21 lipca:tak:

A ja 27 skończę 20 maja:-)
No tak ...... ''kruca fix'' jesteśmy po kapieli co potem ? a no potem były sobie zabiegi pielęgnacyjne, dalej ćlamanko cycka - pięknie ale to pięknie mi spał na rekach z cycem w dziobie, a potem ? potem oczka piekne wielkie zupełnie nie do snu! Wszelkie czynności powielam tak samo jak kazdego dnia, czyli po karmieniu idę z dzieckiem na rekach do sypialni, tam atmosfera wyrabista, sprzyja nastrojowi ... czyli niezbyt ciemno i na tyle jasno by się o sprzety nie powywalać ... załanczam ''cuda działająca acz wkurzajaca owieczkę'', całuję małego na dobranoc , instaluję go z łózeczkiem i ?!?

Ryk ....

Czekam chwilę (licze, że może się oszuka i zasnie)

Ryk ... (2 x mocniejszy)

No cóz, trzeba isć ...(widzi mnie, kuka na mnie, kuka na cycki i tam juz jego wzrok pozostaje , nalezy tutaj dodać, że 5 min. wczesniej jadł 30 min ...poddaję się bo myślę sobie: ''ehh, może niedojadł, może jak poćamga to usnie'', daję cyca ... ćamga 2 x i zasypia - kurcze radośc gości w oczach mych i spokój zarazem, już plany mam wielkie co do snu własnego a tutaj przy odkładaniu małego .....

Ryk ....( sprawdzam temp. 35.5 C*, coś maławo ?, w tym czasie mały nadal ryka, wali głową na boki (?!?) wierci się, biorę na rece i ? ryczy! ,biorę do cyca i ? śpi!)

Cierpliwie odkładam ... (od kąpieli w tym czasie mija już 40 min)

Kwęka .... w końcu zasypia :crazy:

Mam 3 winowajców ...
1) coś tam po szczepieniu może się dziać
2) ten cały skok rozwojowy, chociaz się naczytałam i są nawet skoki wzrostowe ( oszaleć można czyż nie ?)
3) Wytresował sobie Nas, że HEJ!

Ktoś widzi tu jakies logiczne powiązania ?

Dodam, że mały w dzień domaga się rykiem cycka co 30 min , góra co godzinę, w tym czasie wcina lub symuluje, trudno określić w jakich porach ...

Nessi ja miałam identycznie:szok::szok::szok:
Dlatego zdecydowałam się dawać po kąpieli butlę ze sztucznym mlekiem...bo wiem że jak wypije ze 150 to jest najedzony i nie muszę gonić z cycem i siedzieć z nim 3 h:tak:
I już skracają się godziny usypiania na rękach..jak na początku były 2h to teraz pada po pół h:-D

czesc laseczki.... my bylysmy dzis na szczepieniu i moje dziecie nawet nie zaplakalo a teraz spi.............nawet jesc nie chciala tylko padla.......no i kapiel sobie dzis darowlaysmy......moje "malenstwo" wazy 5220 i ma UWAGA!!!!- ,,,,71 cm!!!!!:eek::szok::rofl2:
ja wiem ze jest dluga strasznie anie nie myslalam ze az tak!!!!!::) ciekawe jak bedzie w nicy sie po tej szczepionce zachowywala...........

Ale długaśna:szok:
 
A u nas dziś było tak pięknie że wyszliśmy drugi raz na dwór:-)
W sumie 3 h spaceru zaliczyliśmy:tak:
I mój aniołek pięknie dziś zasnął po kąpieli:-)

Purchawko super masz pływaka...
jak ja bym chciała mieć wannę:no:
 
co do wieku ja 25 w czerwcu.............

ech wielkie to moje dziecko strasznie,.........az sie zxastanawiem czy oby na pewno dobrze ja zmierzyla,,,,,,,,,,,ale bylam przy tym!!!!!!!!!!! jest dosc szczupla ale dluga strasznie!!!!!!!!! a po mamusi na pewno nie bo ja mam 164:)w kapeluszu:):)::-):-)

spi to moje dziecie juz z 1,5 godziny,,, czyliu jesli szczepionka jej nie "przestawila" wstanie ok polnocy na cyca,,,,,,,,,albo i pozniej.... wiec narzekac nie moge:)(tfu!tfu!)
 
Purchawko super masz pływaka...
jak ja bym chciała mieć wannę:no:

No fakt, Lolek wyjątkowo kocha wodę, z pewnością nie po mnie, bo ja wody nie znoszę :))) Chociaż moja mama mówi, że jako niemowlę tak samo szalałam w wannie :D
No my mieszkamy w strasznej klitce, ale łazienke mamy super, nie wyobrażam sobie życia bez wanny ...
 
My mamy i wannę i prysznic, ja wolę prysznic - szybko:) Ale wanna dobra jak ktoś jest chory - żeby się dobrze wygrzać.
 
reklama
Nessi ja miałam identycznie:szok::szok::szok:
Dlatego zdecydowałam się dawać po kąpieli butlę ze sztucznym mlekiem...bo wiem że jak wypije ze 150 to jest najedzony i nie muszę gonić z cycem i siedzieć z nim 3 h:tak:
I już skracają się godziny usypiania na rękach..jak na początku były 2h to teraz pada po pół h:-D


Kochana mój po butli takiej za godzinę znowu chce jesc , więc to nie jest kwestia niedojadania lub małej ilości pokarmu bo tego to mam aż nadto
 
Do góry