reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

a ja mimo wszystko uważam ,że będzie lepiej nam w domku Go utzrymać....tutaj mamy zabawki,książeczki,piloty,telefony,gary:confused2:...no i mam nadzieje,że będzie nie padało to poprostu większość czasu będziemy na dworku.Bo naszczęście Alex kocha spacerki,nawet w wózku:tak:...możemy Go nosić,przenosić,może siedzieć
 
reklama
Ja te myślałam o kasie :tak: .... no i właśnie pomyslałam tak 1000 -1500 zł
Według mnie to dużo i ja bym chyba tyle nie dała

1500zł :szok::szok: nie, no ja tyle na pewno nie dam, myślałam o 800zł, bez przegięć, jak teraz bym dała 1500zł, to co na ślub :szok:
Też tak uważam

Nam wyłazi dolna lewa dwójka. Wreszcie coś ruszyło bo już myślałam ze mi dziec zostanie z 6 zębolami :-p
Gratulacje

chirurg jak tylko zobaczył jajeczko od razu stwierdził,że operacja i tyle:-(
jutro albo w sobote po 20.00 jak już Alex pójdzie spać zadzwoni w sprawie operacji....tak żebysmy mogli na spokojnie porozmawiać....operacja w środę pod narkozą:-(jeszcze nie wiadomo o której...małego po operacji będę mogła w tym samym dniu zabrać do domku...potem dieta i 4 dni nie chodzenia i nie wstawania:confused2::-(i do tego wszystkiego sama....:-(
najbardziej się boję narkozy i reakcji po....te 4 dni jakoś zniosę,ważne by odbyło się bez komplikacji:-(
Biedny Alex, ale też myślę że lepiej teraz niż jak bedzie starszy, szybko zapomni i będzie ok. Ale nie wyobrażam sobie jak to będzie przez te 4 dni, bo jak dziecko umie chodzic, to raczej ciężko je utrzymac:sorry:

SAWKA wszystkiego najlepszego!!!!!
Sto lat, sto lat niech żyje żyje nam

A tatus wczoraj przyjechał wiec psychicznie jest nam o wieleeeeee lepiej:zawstydzona/y::tak:
No to super, niech Cie wspiera

Ciekawe jak tam nasz Tygrysio?
 
Według mnie to dużo i ja bym chyba tyle nie dała


Też tak uważam


Gratulacje


Biedny Alex, ale też myślę że lepiej teraz niż jak bedzie starszy, szybko zapomni i będzie ok. Ale nie wyobrażam sobie jak to będzie przez te 4 dni, bo jak dziecko umie chodzic, to raczej ciężko je utrzymac:sorry:


Sto lat, sto lat niech żyje żyje nam


No to super, niech Cie wspiera

Ciekawe jak tam nasz Tygrysio?

no właśnie o to chodzi blizniaczku ze Alex chodzi ale wcale tego jakos bardzo nie potzrebuje....chodzi jak mu sie wspomni i mam nadzieje ze tak zostanie do srody:zawstydzona/y::sorry::confused2:no ale nie wiem co z raczkowaniem,podejrzewam ze tez nie bo przeciez w tym momencie wysila miesnie:zawstydzona/y:
 
Hejka Dziewczynki
Sawka 100 latek:tak:
Tygrysico trzymam kciukasy za pierwszy dzionek w pracy;-)
A tatus wczoraj przyjechał wiec psychicznie jest nam o wieleeeeee lepiej:zawstydzona/y:
Pyciołku wspołczuje, ale najwazniejsze ze to tylko kilka dni wszystko bedzie dobrze, fajnie ze tatus dotarł

a jesli o komunie chodzi to Tomek dostał w 2008 aparat cyfrowy, komórkę i playstation 2, ale na spółkę z nami, srednia prezentu to było 300- 400 zł i mysle ze zasypywanie dziecka furą drogich prezentów typu przysłowiowy juz quad to jest nieporozumienie bo całkiem odsuwa dziecko od samej uroczystości

U nas nocka w miare, gary na gazie, mam nadzieje ze dzis nic nie przypalę, achi no i słonko piękne wiec pewnie spacerosik sobie zrobimy zaraz

Kajka myslałam własnie co z tobą buziolki Polarnico :-)
 
chirurg jak tylko zobaczył jajeczko od razu stwierdził,że operacja i tyle:-(
jutro albo w sobote po 20.00 jak już Alex pójdzie spać zadzwoni w sprawie operacji....tak żebysmy mogli na spokojnie porozmawiać....operacja w środę pod narkozą:-(jeszcze nie wiadomo o której...małego po operacji będę mogła w tym samym dniu zabrać do domku...potem dieta i 4 dni nie chodzenia i nie wstawania:confused2::-(i do tego wszystkiego sama....:-(
najbardziej się boję narkozy i reakcji po....te 4 dni jakoś zniosę,ważne by odbyło się bez komplikacji:-(

biedny ten mój zięciunio...:-(
z Juleczką bardzo mocno trzymamy kciuki za Was....Pyciołku nie martw się, takie maluszki bardzo dobrze znoszą narkozę...co do szpitala to nie wiem czy chciałaby, zostac mimo że tak jest lepiej...
przesyłamy buziaczki dla Alexa
A dlaeko macie do szpitala??

SAWKA wszystkiego najlepszego!!!!!

I my podpimamy się pod zyczonka

Witajcie...moja dopiero wstała...dzisiejsza nocka trochę lepsza ale dalej poplakuje a do buzi za żadne skarby nie daje zajrzeć:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
U nas słoneczko więc po śniadanku na jkis spacerek pójdziemy:tak::tak::tak:
 
Oby do wiosny:-D:-D:-D:-D
 

Załączniki

  • 1266484750byvesperos500.jpg
    1266484750byvesperos500.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 36
biedny ten mój zięciunio...:-(
z Juleczką bardzo mocno trzymamy kciuki za Was....Pyciołku nie martw się, takie maluszki bardzo dobrze znoszą narkozę...co do szpitala to nie wiem czy chciałaby, zostac mimo że tak jest lepiej...
przesyłamy buziaczki dla Alexa
A dlaeko macie do szpitala??



I my podpimamy się pod zyczonka

Witajcie...moja dopiero wstała...dzisiejsza nocka trochę lepsza ale dalej poplakuje a do buzi za żadne skarby nie daje zajrzeć:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
U nas słoneczko więc po śniadanku na jkis spacerek pójdziemy:tak::tak::tak:

Alex bedzie operowany w Opolu,stad mamy 2o km...
 
Według mnie to dużo i ja bym chyba tyle nie dała


Też tak uważam




Ciekawe jak tam nasz Tygrysio?

a jesli o komunie chodzi to Tomek dostał w 2008 aparat cyfrowy, komórkę i playstation 2, ale na spółkę z nami, srednia prezentu to było 300- 400 zł i mysle ze zasypywanie dziecka furą drogich prezentów typu przysłowiowy juz quad to jest nieporozumienie bo całkiem odsuwa dziecko od samej uroczystości
Słuchajcie, to nie o to chodzi, że ja cche się wykazać albo coś w tym stylu. Po prostu tutaj jak się dowiadywałam do chrzestni dawaja od 1000 do 2000 :szok:, ja wiem , że to jest dużo i nie bardzo mnie teraz stac na taki wydatek. Pytałam się ojca chrzestnego co chce dac zebyśmy nie padli na ten sam pomysł i powiedział mi , że pieniądze - 1500 zł :szok:. I dlatego pytałam sie Wam , jak to u Was wygląda.

U nas nocka kiepska , mały obudził się o 1:00, i tak się budził co 10 min do 1:40 i ostatecznie wstał o 1:40 z takim rykiem, potem zobaczył tatusia i chciał sie bawić, powalczyłam z nim do 3:00 i stwierdziłam, że teraz to pewnie już jest głodny, wiec dostał butle, poszalał jeszcze 15 min i zasnął. Obudził się o 6:55 :szok:. Normalnie załamka.

Mój mąż wczoraj wrócił o 2:00 ( zreszta jak co dzien) , w sobote najprawdopodobnej wyjeżdza i wróci dopiero w niedziele wieczorem. Czasami usiąść i ryczeć. ehhhh .... czasami się zastanawiam czy takie zycie ma sens.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Słuchajcie, to nie o to chodzi, że ja cche się wykazać albo coś w tym stylu. Po prostu tutaj jak się dowiadywałam do chrzestni dawaja od 1000 do 2000 :szok:, ja wiem , że to jest dużo i nie bardzo mnie teraz stac na taki wydatek. Pytałam się ojca chrzestnego co chce dac zebyśmy nie padli na ten sam pomysł i powiedział mi , że pieniądze - 1500 zł :szok:. I dlatego pytałam sie Wam , jak to u Was wygląda.

U nas nocka kiepska , mały obudził się o 1:00, i tak się budził co 10 min do 1:40 i ostatecznie wstał o 1:40 z takim rykiem, potem zobaczył tatusia i chciał sie bawić, powalczyłam z nim do 3:00 i stwierdziłam, że teraz to pewnie już jest głodny, wiec dostał butle, poszalał jeszcze 15 min i zasnął. Obudził się o 6:55 :szok:. Normalnie załamka.

Mój mą wczoraj wrócił o 2:00 ( zreszta jak co dzien) , w sobote najprawdopodobnej wyjeżdza i wróci dopiero w niedziele wieczorem. Czasami usiąść i ryczeć. ehhhh .... czasami się zastanawiam czy takie zycie ma sens.

Moja mama była ostatnio na komunii chrześniaka i dawała aparat cyfrowy - taki z prostszych i 200zł
 
Do góry