reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam
Ja tylko na chwilke bo jakies pol godzinki temu wrocilismy do domku:tak::tak::tak:Mialam mega objazdowy dzien dzisiaj i nie mam juz sily:no::no::no:
Zrobilam zakupki,zapisalam mlodych na przeglad do stomatologa na 18 marca,odebralam recepte na bebilon pepti i kupilam sobie fajna tuniczke z paseczkiem:tak::tak::tak::tak:
Jak mi sie uda to poczytam co napisalyscie a jak nie to sorki:zawstydzona/y:Mlode spaly bardzo krotko gdzies po drodze i sa juz marudne
 
reklama
Joanna, gdzie ty te firanki wypatrzyłaś??Te mi sie podobają :tak:

Dok³adniejsza prezentacja wyrobu widoczna jest w polu szczegó³y.
Ja też kupuję tylko w Wisanie
Ładne i tanie

MARTYNKO
2007.gif
2007.gif
2007.gif

Uśmiechu w każdej sekundzie,
radości w każdej minucie,
przyjaźni w każdej godzinie,
szczęścia każdego dnia,
miłości przez całe życie!!!
- życzy e-ciotka Justyna z maluchami:-).

2005.gif
Dołączam się do życzen

Dziewczyny moja Niki bierze się za chodzenie :szok::szok::szok::szok::szok:
Zasuwa po chałupie pchając przed sobą taborecik :szok::rofl2::-D
Powinnam pogratulować,bo postep duży.:tak::-):-)
A nie za wcześnie na chodzenie? Mi rehabilitantka i neurolog mówiły ,że im później tym lepiej.
Ona wcześniak i z napięciem mięśniowym,to z tego co wiem wczesne chodzenie nie idzie w parze :no:.


Ja też już zmykam na zakupy bo cicho się tu zrobiło :tak::tak::tak:

Szkoda zwierzaków.
Sarny mi się nie wkleiły ,ale nieco o nich napiszę.
Fotkę zrobił leśniczy i napisał ,że one tego nie przeżyją niestety.
Te sarny się zagubiły,nie mają szans w takim śniegu.:sorry::sorry:

Oliwka wstala i posadzilam ja na nocnik.To mi na nim plakala.Uspokoilam ja i tak po dobroci caly czas siadala na niego i wstawala.W pewnym momencie usoiadla na dluzej niz kilka sekund i nasiusiala pierwszy raz do nocniczka :-).
Ja szczesliwa jak nie wiem co :-).

Teraz ona lazi i mowi SI SI SI :-).

pLANUJE JA TAK GDZIES CO GODZINE WYSADZAC (sory za duze litery)Chyba ze mi sie wczesniej zleje.No ale jak zaczelam juz ta nauke to chce ja w koncu nauczyc :-).
gratulacje -ale to dobry początek-długa droga przed Wami

Dorota po pierwsze Oliwka ma prawko sikać jeszcze w majtki a po drugie kto ci powiedział że od razu załapie o co chodzi i będzie tylko do nocnika robić, przygotuj się na co najmniej 2 tygodnie sikania po nogach :tak::tak::tak:
dokładnie tak

Dzień Dobry! :-)

Ja na chwilę :sorry:

Dziękuję wam za rady! :tak: Kupiliśmy kapturki, maltan i jeszcze jedną maść, chodzę w koszuli z cyckami na wierzchu, wietrzę ile się da i jakby trochę lepiej. :tak:

Poza tym była dziś położna no i okazało się, że problemem była pozycja do karmienia - Zuzia przytrzymywała sobie pierś dziąsełkami, żeby jej nie uciekała i dlatego mi je przygryzała tak mocno. :confused2:
Pokazała mi jak ją przystawiać i na razie nie jest tak źle, tylko kazała mi jak najszybciej wyleczyć te brodawki, bo mam już tak ponadrywane, że dziś rano miałam na nich ropę - takie malutkie kropeczki, ale jednak. :szok:

No ale zobaczyłam światełko w tunelu, bo wczoraj to już wyłam z bólu i zaczynałam się zastanawiać nad podaniem mleka modyfikowanego. :zawstydzona/y:

Zmykam trochę odpocząć zanim dzieciaki wstaną :tak:
super.Brawa dla dzielnej mamy.:tak:

Dobrze, że wytrwałaś :tak:

Anaconda, mam takie samo zdanie o sikaniu :tak:

No a teraz Helenka ma ponad 38 :wściekła/y: Tylko, że ona trzydniówkę to miała dawno temu, więc boję się że cos innego się do nas przyplątało :no: Ankia tylko 37 :sorry:
dużo zdrówka

Pati 6 tygodni miał jak zaczełaś go oduczać od pieluch:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
MH ty tak jak ja planujesz latem bez pampka ale bez ciśnienia:-):-):-)
Julina sie kłóci z chłopakami że są oszukańcy i kanciarze a poza tym to we wszystkich chłopakach płynie zła krew:-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ania a co to jest ten Kazik?????????
w ubiegłym roku jak chodziliśmy na palc zabaw to przychodziła mama z takim 2 letnim chłopczykiem ile on się nalał dzieci na sypał piachem itp mama fajna za każdym razem tłumaczyła mu wychodziła z nim z palcu zabaw ...a chłopczyk później to miał już taki sposób że jak sypnął któreś dziecko to szedł do mamy i mówł idziemy kuba(czyli on) jest be nu nu nu:-D:-D:-D:-D
U mnie Kuba robił tak samo.Bral za rękę i w nogi .:zawstydzona/y::sorry::sorry:
 
Witam wieczorkiem:-)
Brawa i gratuluję sikańca do nocnika:tak: Super, że udało się. Ja mojego wysadzałąm, ale on automatycznie wstawał ani sekundy nie usiedział, dupka mu wpadałą do środka:eek: no i dałam spokój...może jutro też spróbuję:tak:

Anka no to Lali grzeczna jest:tak: Nauczy się na pewno:tak:

Myszunia super, że sięwyjaśnił problem i wcale Ci się nie dziwie, że myslałaś o butli..no ile wytrzymasz to wytrzymasz ale nikt himenem nie jest:sorry: Doobrze myślałam, że może być pozycja;-) A z tą ropą to nieciekawie, bo ja też się grzyba nabawiłam:confused2::confused2::confused2:
MH co tak seryjnie u Ciebie chorują:eek: zdrówka:tak:

My wróciliśmy od teściowej, M już zakończył instalację do kiblaUFFF. Ale jeszcze nakarmiła mnie radami jak wepchać w dziecko dużo jedzenia..no i w siebie:eek::eek::eek: bo doszła do wniosku, że nawet jak mam wstręt do jedzenia, to mam jeść na siłę, choćbym się zarzygała po pachy:eek: Mam jeść, bo będę słaba:confused2::confused2::confused2: osz jak mnie denerwuje gadaka o jedzeniu z nią. Ona swoje i koniec kropka...jak mały zjadł kawałek ciasta to byłą przeszczęśliwa, bo to przecież samo zdrowie..ale jak jabłka nie chciał tylko pluł podywanie to luzik:sorry:
U nas dupna pogoda cały dzień..zimno szaro i ponuro..rano tak fajnie było:sorry:
Jutro robię placka więc zapraszam:tak:
 
Dorota po pierwsze Oliwka ma prawko sikać jeszcze w majtki a po drugie kto ci powiedział że od razu załapie o co chodzi i będzie tylko do nocnika robić, przygotuj się na co najmniej 2 tygodnie sikania po nogach :tak::tak::tak:
Po dzisiejszym dniu nie wiem czy nie zrezygnuje z tej nauki siusiania.
Jeden jedyny raz nasikala do nocniczka A tak to sie darla jak tylko o nim wspominalam i jej pokazywalam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.

Ja dzis nagle stracilam humor.Chyba hormony mi przed @ szaleja :wściekła/y::wściekła/y:.

Zastanawialam sie czy aby nie zapozyczyc sie na pamoki ale ta nauke zostawic na cieplejsze dni.Ona za 2 miesiace bedzie starsza,moze bardziej rozumniejsza.Jak bedzie fajnie cieplo to w samych majtach pobiega a teraz ja mam zimno w domu i nic innego nie robie jak ja przebieram.Ona siusia co pol godziny albo czesciej.
W lato wszystko lepiej mi poschnie,jej bedzie lepiej z gola pupcia latac .Sama nie wiem co mam robic.Wiem glupia jestem.
 
A co do obracania na bok....ja już sama nie wiem jaki to jest dobry czas na obracanie, bo Michał miał 8 m-cy jak nawet nie próbował się obrócić. Dlatego skończyło sięrehabilitacją. Ale do przewracania na boki zmusiłam go w sumie sama. takimi ćwiczeniami jak opisała MH:tak: Załapał za dwa dni:tak::tak::tak: Kilka razy ciagnęłam za bioderka a potem pomagałam mu coraz mniej i mniej aż obrócił się sam:tak:
dorotka Twoja decyzja..ja też spróbuję ,ale i tak nie mogę go wysadzać cały czas, bo ciaglę gdzieś wychodzimy iwęc wiadomo...pampek...sama nie wiem czy ma to sens:sorry:
 
Dziewczyny moja Niki bierze się za chodzenie :szok::szok::szok::szok::szok:
Zasuwa po chałupie pchając przed sobą taborecik :szok::rofl2::-D
To super:tak::tak::tak:
Moje tez w tym wieku zapierniczaly przy czym sie dalo:tak::tak::tak::tak:
Witam sie .

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARTYNKI ,ZDRÓWKA ,RADOŚCI ,MILOŚCI ,SAMYCH PIEKNYCH DNI:tak:

Poczytałam po łebkach wiem o porzadkach i o pechowym dniu Mamity,o MEDEUSKI dniu opieki:tak:
Malina wiesz cos o tej zagubionej dziewczynce??
MH ale Niki bystrzacha,że już sie za chodzenie bierze:tak:

Ja na razie wypiłam kawe z koleżanka i herbate z mama,coś mi dzisiaj czas leci jak głupi ,a wszystko przez to ,ze dzis rano samochód na stacje paliw pchaliśmy:-D,bo nam paliwa brakło ,mam jakieś 400 m,do stacji może pól klocka ,15 minut intensywnego wysiłku, i jak mnie to bawiło,tak sie potem z m pokłociłam ,bo oczywiście moja wina:angry:,ze bak wyschnął:crazy:mimo to wesoło było:-D:-D
I dochodzi 12 ,a ja nic nie zrobiłam ,dobrze,ze mam zupe juz zrobioną chociaz,muszę powystawiać troche ksiazęk na allegro ,ale jakoś czasu brak:-D
Kochana to mialas darmowa silownie:tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D
przebrnelam:-D:-D

Witam w brzydki deszczowy dzien

Laura swietnie sie bawi w pokoju wiec korzystam z kozaji
Dzis wstalysmy o 11:szok::szok::szok::-D
Moj akurat za 10 minut wszedl z buleczkami i juz sie smial ze my dopiero wstalysmy:-D:-D
Wzielam sie za porzadek w zabawkach Laury i odrazu wiecj miejsca w pokoju:rofl2::rofl2:
Ugotowalam zupke
Zaraz uciekam do kuchni bo zostalo mi ziemniakow i walne kluseczki dla Laury

Nigdzie sie nie wybieram musze zrobic prasowanie i wlaczyc 2 prania a o podlogach nie wspomne.TYlko ja dzis porobie to jutro bede sie nudzila:-D:-D:-D
A moje jzu nei chca mi tak dlugo spac:confused2:Oby znowu mi tak ladnie spaly bo juz mi tego brakuje;-):-)
I jeszcze te swiezutkie buleczki-wow:tak::tak::tak:
Niki ja nie spi to prawie caly czas jest na brzuszku - lubi :tak::-D
To super:tak::tak::tak:
Z moich to nikt za bardzo nie lubial lezec na brzuszku:tak::tak::tak:Wszyscy sie bardzo szybko obracali bo dziewczynki na boki zaczynaly jeszcze w szpitalu a na brzuszki zaraz pozniej,ale pozniej ryczaly jak nie mogly sie polozyc z powrotem na plecy:-D:-D:-D
Jetesmy po aerobiku:-)
Walnelam sobie z Laura aerobik w domku, a co?Mi tez wolno:-D
Bylysmy w pralni, pranie poskladalam i czeka na prasowanie:rofl2:
Czarne sie kreci a szare czeka na kolejke:-D
Zrobilam kisiel i czekamy az ostygnie by go spalaszowac:tak:

Pisalam ze sloneczko wychodzi a tu deszcz:szok:
No coz ide dmuchac kisiel bo Lali wola a i tak nie ma zadnej
jasne ze wolno Tobie sie aerobikowac w domku hehe
U mnei caly dzien bylo ladnie i dopiero pod wieczor zaczelo padac
Teraz Helnka ma 39 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Do jutra, jesli dożyję :no::no::no::no:
Bidulka:-:)no:
Zdrowka
 
Teraz Helnka ma 39 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Do jutra, jesli dożyję :no::no::no::no:
ojej mam nadzieje ze w nocy nie bedzie zle
Witam
Ja tylko na chwilke bo jakies pol godzinki temu wrocilismy do domku:tak::tak::tak:Mialam mega objazdowy dzien dzisiaj i nie mam juz sily:no::no::no:
Zrobilam zakupki,zapisalam mlodych na przeglad do stomatologa na 18 marca,odebralam recepte na bebilon pepti i kupilam sobie fajna tuniczke z paseczkiem:tak::tak::tak::tak:
Jak mi sie uda to poczytam co napisalyscie a jak nie to sorki:zawstydzona/y:Mlode spaly bardzo krotko gdzies po drodze i sa juz marudne
no i koniecznie pochwal sie zakupem:tak:
Witam wieczorkiem:-)
Brawa i gratuluję sikańca do nocnika:tak: Super, że udało się. Ja mojego wysadzałąm, ale on automatycznie wstawał ani sekundy nie usiedział, dupka mu wpadałą do środka:eek: no i dałam spokój...może jutro też spróbuję:tak:

Anka no to Lali grzeczna jest:tak: Nauczy się na pewno:tak:



My wróciliśmy od teściowej, M już zakończył instalację do kiblaUFFF. Ale jeszcze nakarmiła mnie radami jak wepchać w dziecko dużo jedzenia..no i w siebie:eek::eek::eek: bo doszła do wniosku, że nawet jak mam wstręt do jedzenia, to mam jeść na siłę, choćbym się zarzygała po pachy:eek: Mam jeść, bo będę słaba:confused2::confused2::confused2: osz jak mnie denerwuje gadaka o jedzeniu z nią. Ona swoje i koniec kropka...jak mały zjadł kawałek ciasta to byłą przeszczęśliwa, bo to przecież samo zdrowie..ale jak jabłka nie chciał tylko pluł podywanie to luzik:sorry:
U nas dupna pogoda cały dzień..zimno szaro i ponuro..rano tak fajnie było:sorry:
Jutro robię placka więc zapraszam:tak:
ogolnie jest grzeczna dziewczynka ale czasami ma jakies dziwne pomysly.Nie moge sobie na to pozwolic bo w sierpniu daje ja do przedszkola i nie chce tam byc non stop na dywaniuku:-D
A na placek to ja bardzo chetna jestem:tak:
Po dzisiejszym dniu nie wiem czy nie zrezygnuje z tej nauki siusiania.
Jeden jedyny raz nasikala do nocniczka A tak to sie darla jak tylko o nim wspominalam i jej pokazywalam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.

Ja dzis nagle stracilam humor.Chyba hormony mi przed @ szaleja :wściekła/y::wściekła/y:.

Zastanawialam sie czy aby nie zapozyczyc sie na pamoki ale ta nauke zostawic na cieplejsze dni.Ona za 2 miesiace bedzie starsza,moze bardziej rozumniejsza.Jak bedzie fajnie cieplo to w samych majtach pobiega a teraz ja mam zimno w domu i nic innego nie robie jak ja przebieram.Ona siusia co pol godziny albo czesciej.
W lato wszystko lepiej mi poschnie,jej bedzie lepiej z gola pupcia latac .Sama nie wiem co mam robic.Wiem glupia jestem.

nie ma co na sile ja sadzac jezeli nie chce to nie zmuszaj jej odczekaj miesiac i znow posadz:tak:
Jedne dzieci siadaja bez niczego a drugie znow z placzem
Ja sadzalam Laure wczesnie bo przed rokiem.Wlasnie chcialam uniknac strachu przed nocnikiem.Przy drugim tez zaczne za wczasu:rofl2:
Daj Oliwce czas przeciez nie ma jeszcze 3 lat zeby sie stresowac;-)
 
reklama
Do góry