medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
nie wiem... ja dalej twierdze że źle robisz, Twoja sprawa, my tylko radzimy...Dziewczyny ja sie obracam w tym kregu ludzi uzalezninych i wspoluzaleznionych i wim na co moge sobie pozwolic a na co nie.Rozmawialam o tym z psycholoiem i kazy uwaza ze jak wypije raz na czas a ja pije jeszcze zadziej to nic sie nie stanie.Np ostatnio jak bylismy na imprezie do G juz nie pil ja tez nie pilam.Wczoraj wypilam Kilka lykow likieru i oboje z G uwazammy ze nic takiego si nie stalo.G wcale nie jest na mnie zly .Jest dobrze i nie co tego rozczasac bo on w moich ustach bardzo zadko widzi alkohol
mi chodzi tylko o to, że wczoraj mówiłaś, że nie chcesz, żeby brat pił przy G, a sama to zrobiłaś....
ok,powiedziałam co miałam powiedzieć, dla mnie koniec
