Witam, póki mój mężulek jeszcze chrapie, hehe
A ja od rana wisze na kompie i spisuję wszyściutkie przedszkola w okolicy, jest tego sporo, w dodatku trafiłam na artykuł , że miejsca ma ponoć starczyć dla wszystkich-hehe-zawsze tak mówią, ale nie wiem co z tego wychodzi. Dobre przedszkola bedą zasypane i tyle!
Nic, lece dalej szperać, szukam ukrytej informacji o lewych listach albo cos w tym stylu, dużo przedszkoli to ma, ale cholera jak pójdziesz i zapytasz, to NIE!
O matko, moja się jużobudziła!!!!!!!!!!


Jak tak szukasz to pewnie coś znajdziesz.
Trzymak kciuki.
A ja się dowiedziałam,że u nas w państwowym przedszkolu wystarczy z dyrektorką się rozliczyć przy składaniu wniosku o przyjęcie (podobno od 500 w górę z zależności od zasobności portfela) i dziecko jest przyjęte od ręki.













Nosz kurna w głowie się to nie mieści.





Ja bym chetnie pomogla ale niestety za daleko:-(.
ANABUBKA zrobie tak jak mowisz

.Mam uszy w gorze .Nie przejmuje sie juz G choc wiadomo ze lepiej by mi bylo jakbysmy sie dogadywali.Ale w klubie nauczyli mnie myslec o tym ze ja jestemnajwazniejsza .Nie liczac Oliwki bo to jest logiczne i to o siebie musze zadbac na pierwszy miejscu .Wiec tak robie.Opiekuje sie niunia a M sie nie stresuje

.
Dzwonilam do Poradni wczesnej interwencji i mam dzwonic w czawrtek o 9.15 bo zazwyczaj jakies miejsce sie zwolni.Jak zadzwoni i bezie miejsce to musze byc gotowa aby odrazu isc tam juz po 9 rano.Fajnie jakby sie udalo to zalatwic .W czwartek mam jeszcze z Oliwka szczepienie na godz 12 .Moze to jakos wsio pogodze .
Ide niunie przebrac z kupska i ogarnac mieszkanie.Kolo 10 dzwonie do kliniki 3 majcie kciuki
WIKI co ty tez poklocona z M ????????
I bardzo dobrze.Myśl o sobie i o małej.
A on niech o Was myśli i o Was zabiega,to jemu w końcu powinno najbardziej zależeć.


Kciuki trzymam za wcześniejszą wizytę.
Dla mnie to bujda na resorach,na zasadzie.
Wycieczka za 9,90 a w międzyczasie prezentacja i wciskanie kitu.



Nie lubię takich akcji.


Julka jest niesamowita.




A co do terminu to rzeczywiście bardzo odległy


U nas dzieciaki do 10 lat czekają do miesiąca na EEG ,więc jeszcze jakoś w miarę.
Choć ja uważałam,że to strasznie długo.


Witam,
Niki wstała o 5 rano

nic więcej już chyba nie muszę dodawać

Malina, przypnij mi kiedy mi wywróżyłaś ta przespana noc... bo się odczekać nie mogę
Justa, te spotkania co tak reklamujesz to jak dla mnie bzdura... najwięcej będzie tam reklamodawców próbujących wcisnąć swoje produkty i wyciągnąć dane osobowe
Walki z katarem ciąg dalszy...
Co do spotkań to zgadzam się z Tobą w 100 % .
MH a może rzeczywiście mała coś na z tą integracją sensoryczną,skoro taka niespokojna w nocy.
Podobno dzieci rehabilitowane na ogół potem musszą mieć SI,to w dużej mierze może być skutek uboczny rehabilitacji.



A może jej ząbki wychodzą i dlatego taka marudna



Trzymaj się kochana i cierpliwości życzę.
Zdrówka dla Was i oby na katarze się skończyło.
Nadrobiłam
Pytałyście kiedy ja śpię




Średnio od 2.30-3.00 do 6.30

;-):-):-):-),ale mnie wystarcza.
W przeciwieństwie do ogółu ja od wczoraj tryskam energią




:-):-):-)
Normalnie góry mogę przenosić.




Sama nie wiem dlaczego.

Może to ta praca

Więcej i bardziej specjalistyczne zajęcia dla małego

Więcej ogólnie zajęć i nie mam czasu na głupoty i nudę

No sama nie wiem.
Nadrabiając teraz forum zjadłam cały słoik dżemu jagodowego





Tak jakoś mi posmakował,a miałam tylko spróbować czy dobry





Wstałam o 6.30 ,zrobiłam małemu śniadanie a sama na BB



potem mały jadł a sobie poprasowałam nieco

Mały do szkoły wyprawiony na 8 ,prosto ze szkoły pojechaliśmy do Wołomina złożyć wreszcie komplet dokumentów do orzeczenia Kubusia.
Tym razem wszystko nam przyjęli i czekamy na list z terminem komisji

:-):-):-)
Wróciliśmy do domu zaczepiając o skarbówkę
potem śniadanko i męża do pracy wyprawiłam .
Trochę ogarnęłam mieszkanie,pranie się kręci i zasiadłam na BB ,co by potem dużych zaległości nie mieć




Na 11.30 muszę być w przedszkolu ,bo koniki są i dzieciaki czekają

Mam nadzieję,że do 14 .30 wrócę

i zrobię obiad dla dzieciaków.
Teść ma młodego odebrać ze szkoły,bo ja się już nie wyrobię.
Na 17 do fundacji z Kubusiem dziś zajęcia Metodą Weroniki Sherborne i metoda dobrego startu.
Reszta wyjdzie w praniu.



