nam z obydwu ...
reklama
ja mam w komputerze zdjeca poukladane miesiacami...i z pierwszego miesiaca zycia Gabrysia mam ich 600:-)I w koncu wczoraj przyszly zdjecia Igorka juz ma 140 wywołanych w albumie z kubusia puchatka hehe ja ogolnie uwielbiam kocham zdjecia itd to jest najlepsza rzecz na swiecie i najlepsza pamiątka na cale zycie takze wczoraj poukladalam i juz z chcia bym wywolala nastepne ale poki co mam tylko 2 hehe i zbieram az do 100 i wywolujeWy tez?? :-)
)) album mam na 200 wiec okarajam jak moge ...narazie doszlam do 270zdjec ,wiec musze jeszcze 70 odrzucic Dla mnie tez zdjecia to super pamiatka
Ostatnia edycja:
kopciuszek2107
Fanka BB :)
ja mam w komputerze zdjeca poukladane miesiacami...i z pierwszego miesiaca zycia Gabrysia mam ich 600
Dla mnie tez zdjecia to super pamiatka
Pokazcie te albumy?Takie zwykle to sa?
no tak ,ale wszyscy ktorzy mogliby sie zajac dzieckiem (rozice ,ciocie itd) to beda na imprezie :/ a obcej babie takiego malego dziecka nie dam ..echhhhh tak to jest jak sie robi wszytsko nie w tej kolejnosci co trzeba :/Bobodent
Z tego co pamietam to Natalka miala slub razem z chrzcinamija jesli juz to zorganizowalabym jakas nianie dla dziecka
kopciuszek2107
Fanka BB :)
A jakas kolezanka?Wiesz i nie kazdy z rodziny napewno dopisze na wesele
kopciuszek2107
Fanka BB :)
Czy któras moglaby mi to przetlumaczyc?
Your signature contains too many lines and must be shortened. You may only have up to 4 line(s). Long text may have been implicitly wrapped, causing it to be counted as multiple lines.
Your signature contains too many lines and must be shortened. You may only have up to 4 line(s). Long text may have been implicitly wrapped, causing it to be counted as multiple lines.
kopciuszek2107
Fanka BB :)
dzieki;-)
Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
cześć dziewczyny. byłam dziś z Danielkiem na USG bioderek i się trochę podłamałam 
lewy staw odbiega troszkę od normy, jest przykurcz i lekarz kazał zakładać Małemu poduchę...
ale, co najlepsze, mówi, że tylko na tydzień, dwa... bo przykurcz się zmniejsza (masujemy codziennie i ćwiczymy "żabkę"). i tak teraz myślę, że po cholerę mam męczyć dziecko rozwórką skoro nasze ćwiczenia pomagają a i tak nosimy dwie pieluchy???
zadzwoniłam do mamy po poradę (ma specjalizację z ortopedii) i stwierdziła, że ten facet nie ma dobrej opinii i umówiła nas prywatnie z najlepszym jej zdaniem ortopedą dziecięcym w Krośnie.
idziemy 23 marca.
a póki co ćwiczenia, masaże i dalsze pieluszkowanie.
no i Danielka swędzą dziąsła.
lewy staw odbiega troszkę od normy, jest przykurcz i lekarz kazał zakładać Małemu poduchę...
ale, co najlepsze, mówi, że tylko na tydzień, dwa... bo przykurcz się zmniejsza (masujemy codziennie i ćwiczymy "żabkę"). i tak teraz myślę, że po cholerę mam męczyć dziecko rozwórką skoro nasze ćwiczenia pomagają a i tak nosimy dwie pieluchy???
zadzwoniłam do mamy po poradę (ma specjalizację z ortopedii) i stwierdziła, że ten facet nie ma dobrej opinii i umówiła nas prywatnie z najlepszym jej zdaniem ortopedą dziecięcym w Krośnie.
idziemy 23 marca.
a póki co ćwiczenia, masaże i dalsze pieluszkowanie.
no i Danielka swędzą dziąsła.
D
daffodill
Gość
widze ze dzis mala produkcja... strasznie nas malo... gdzie nessi, mea, kasiekkrk, karnitynka i reszta dziewczyn ktore dziennie aktywnie sa tu z nami????
reklama
cześć dziewczyny. byłam dziś z Danielkiem na USG bioderek i się trochę podłamałam
lewy staw odbiega troszkę od normy, jest przykurcz i lekarz kazał zakładać Małemu poduchę...
ale, co najlepsze, mówi, że tylko na tydzień, dwa... bo przykurcz się zmniejsza (masujemy codziennie i ćwiczymy "żabkę"). i tak teraz myślę, że po cholerę mam męczyć dziecko rozwórką skoro nasze ćwiczenia pomagają a i tak nosimy dwie pieluchy???
zadzwoniłam do mamy po poradę (ma specjalizację z ortopedii) i stwierdziła, że ten facet nie ma dobrej opinii i umówiła nas prywatnie z najlepszym jej zdaniem ortopedą dziecięcym w Krośnie.
idziemy 23 marca.
a póki co ćwiczenia, masaże i dalsze pieluszkowanie.
no i Danielka swędzą dziąsła.
Myślę, że nie masz się co zbytnio przejmowac tym stawem, choć wiadomo, że takie rzeczy martwią ale wszsytko "da się wyprostować", tym bardziej, że widzisz poprawę dzięki ćwiczeniom a i Twoja mama na pewno sie zna na tym i wie jak Ci pomóc. Zawsze lepiej upewnić się u kilku lekarzy niż martwić się źle postawioną diagnozą lub jakimś wyolbrzymieniem błahej "wady" ;-)
Ja dziś byłam w końcu u dermatologa z Mała! i co!? według pani dermatolog Julka ma jakieś zaczątki Zrogowacenia Skóry, "rybiej łuski" ale nie wyklucza też AZS....tą "rybią łuską" to trochę przesadziła bo z tego co wiem jest to choroba genetyczna a u nas w rodzinie nikt tego nie ma, a to , że skóra się łuszczy to też jest przecież skutek AZS bądź po prostu zapalenia skóry, którego również nie wykluczamy.....Obkupiłam się w leki dla Małej: 2 masci, jeden steryd-konieczny ale i tak co drugi dzien tylko 1 dziennie i olejek do kapieli z A-Derma, także prawie 100zl zostawilismy w aptece :/ i od dziś już zaczęliśmy ostrą kurację. Mam nadzieję, że będą efekty i da się to cholerstwo wyleczyć!!! w pon idziemy jeszcze prywatnie do dobrej dermatolog-alergolog, jestem ciekawa jaką diagnozę ona postawi? .....
aaaa...i na domiar złego , jeszcze oczko cały dzień dziś Julce ropieje! NESSI wiem, że Ty borykasz się z ropiejącym oczkiem, co Wam pomaga, czy można coś dostać bez recepty bo jak dziś pytałam to nikt mi nie pomógł w aptece więc pewnie znowu do pediatry trzeba będzie iść....
ja jutro do gina bo tabletki anty.....ehhhhh od lekarza do lekarza tylko
to się rozpisałam, miło będzie jak ktoś przeczyta
Ostatnia edycja:
