A ja, a właściwie M, odkryliśmy, że Franek bardzo lubi bujanie. Cieszy się niesamowicie. Oj coś czuję, że zaopatrzymy się w huśtawkę. Dziewczyny, które mają taki bajer pochwalcie się i napiszcie jakie macie i czy się sprawdzają.
Ja juz drze na sama mysl co bedzie jak z niej wyrosnie
W ciagu dnia czesto zdarza mu sie spac w hustawce. Albo jak wracamy ze spaceru i jest w glodowej histerii a ja musze sie rozebrac albo wstawic wozek to go tam wrzucam i lamentuje mniej niz na lozku. Jedno wiem ze jakby nagle cos Malemu sie odwrocilo i przestal kochac swoja hustawke (a raczej kolyske bo uzywamy glownie opcji hustania na boki) to nie zaluje ani jednego wydanego na nia grosza bo tej pory byla baaaaardzo przydatna.
u Filipa była bardzo podobna wysypka- wsumie to znowu jest, i niestety nie doszukałam się jej przyczyny, Filip ma stwierdzoną skaze ale skoro karmię go mieszaką dla alergików to ta wysypka powinna zniknąc, prawda ? więc czemu on dalej mato paskudztwo na buzico ewidentnie go swędzi bo trze ta buzię jak szalony...
![]()
Biedaczek :-( Cale szczescie nie zauwazylam zeby naszego maluszka to swedzialo. A ma tylko na buzi czy na calym ciele?
co ewidentnie go swędzi bo trze ta buzię jak szalony...
Rano jeszcze troche plakal ale dalam mu Calpol (taki paracetamol dla dzieci) i bylo lepiej. Juz sie boje nastepnego... A jeszcze gorsze jest trzecie szczepienie bo dostanie trzy zatrzyki za jednym razem 