reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja wlasnie pomyłam okna i czekam;-) Jak to Franka nie ruszy, to się poddaje i cierpliwie zacznę czekać:tak: Może moj syn jest madrzejszy ode mnie :confused2:No ale okna musza byc na swieta pomyte, skoro moge wyladowac na porodowce w wielki tydzien:eek: Chociaz niech chata przyzwoicie wyglada:laugh2:
 
reklama
monia, nie martw się :-) Ja też miałam długą, zamkniętą szyjkę, a 2 dni później odeszły mi wody i Kubol jest na świecie :-)

W ogóle, to ja mam termin na tą niedzielę:-D:-D:-D
 
A ja się ciągle zastanawiam jak te bóle porodowe się odczuwa. Czy to są jak bóle na @ tylko bardzo silne czy kłucie czy co...:p
hahahah podobne mam dylematy:-) najwyżej nie rozpoznamy nadchodzącego porodu i pojedzimy na porodówke z główka w kroku:-D ale podobno nie da sie tego nierozpoznać :sorry2: dzis rowniez tak mój m stwierdzil ze jak bedą te prawdziwe skurcze i prawdziwy bol..nie tylko taki na @ to będziemy wiedziały że to TO:-) Ja rózwnież mam od miesiąca rozwarcie na 1cm a od 2 tygodni na luźne 1,5palca i zero szyjki...no ale to nie nam decydować kiedy wyjdą nasze szkraby..one same wiedzą kiedy powiedzieć JUZ!!
Witam:-)
Jestem po ktg i badaniu dowcipnym. Zero skurczy, nic sie nie dzieje, szyjka długa i zamknięta:wściekła/y: Położna stwierdziła, że do kwietnia się raczej nie ruszy:wściekła/y:, Mam nadzieję, że się myli. Coraz bardziej tracę nadzieję, że się uwinę przed świętami, a tak mi zależało:wściekła/y:, Poza tym na świeta mojej położnej nie będzie, a coraz bardziej sobie porodu bez niej nie wyobrażam. Normalnie podziwiam tą kobietę. Odbierała dwa porody, a potem jeszcze z usmiechem na ustach mnie przyjęła i zbadała. Na oddziale straszne zamieszanie. Oprócz porodów jeszcze dwie cesarki. Jedna laska z kroplówką chodziła, tatusiowie przejęci czekali i jeden na korytarzu zemdlał:szok:, To nie na moje nerwy. Obym nie musiała tam długo leżeć:no:
Ja tez dzis mialam KTG i mialam 2 skurcze ktore odczuwalam ale oczywiescie ktg tego nie zarejestrowało:baffled: chyba dziewczyny mialy rację że z tym ktg bywa różnie..czasem są skurcze parte a na wykresie skurcze na 20%:szok: wiec oby sie uwinąć przed świetami:-) a potem to po świetach chce sie rozpakować...ale mam nadzieje ze ta 1 opcja bedzie bardziej realistyczna:-D
 
Ostatnia edycja:
Witajcie brzusie i mamusie rozpakowane!
Ja dopiero mam czas dzisiaj napisać, ale zaglądałam szybciej. Wczoraj wieczorem nasmarowałam kawał tekstu i się wymazało i już mi się pisać nie chciało.
Wczoraj byłam w szpitalu na spotkaniu z ordynatorem, całkiem ok gość, ale co z tego. Co do znieczulenia, to nie ma anestezjologów i dlatego nie podają. Potem wracając zajechaliśmy do KFC - to tak odnośnie diety. Cierpiałam do 1 w nocy, w końcu mąż się zorientował,że w samochodzie jest butelka coli i jak sobie walnęłam szklankę, to pomogło i za pół godzinki spałam.
Tak poza tym, to się raczej staram zdrowo odżywiać, także może jakoś przeżyję dietę w czasie karmienia.
Dzisiaj sprzątanko, mama była umyć ostatnie okno, firanki już pachnące wiszą. Ja zaraz jeszcze umyję lampy, kwiaty i inne duperelki.
Gotuję warzywa na sałatkę i zupę sobie robię, bo coś mnie naszło. A zupa taka z dużą ilością warzywi pulpecikami z mielonego.
Co do bóli jak na @, to ja też mam, dzisiaj to nawet spore, chociaż od dwóch godzin cisza. Także myślę, że to normalne.
Candy , czytałam wczoraj Twoje posty i rzeczywiście ciężko musi być samej dzieciątko wychowywać. Życzę Ci dużo siły i aby się wszystko ułozyło u Ciebie.
Młoda mamuska, co z tą blizną? Byłaś u lekarza? A te blizny po Cc , to chyba można czymś smarować jak już się trochę zagoją.
Naughty@happy u nas to dopiero 12 dni po terminie zapraszają do szpitala, chyba że szybciej coś nie tak będzie. Może jak bym miała swojego lekarza prowadzącego w szpitalu, to by inaczej było, ale on pracuje w prywatnym szpitalu.
Justy, życze zdrówka. Ja w zeszłym tygodniu byłam ostro przeziębiona i się modliłam, żeby nie zacząć rodzić z takim zapchanym nosem.
Marciaa , ta stronka niegrzeczne mamuśki bardzo fajna, jakiś czas temu poczytałam sobie na niej sporo.
Ja mam zamiar jeszcze dzisiaj sobie odświeżyć paznokcie u stóp, nie wiem czy się uda hihi.
A brzuch mnie ciągnie i plecy zabolą co jakiś czas, ale bólu brak. Jakoś też już nie myślę, że w marcu urodzę, zobaczymy.
 
oo a co z Twoją raną?:sorry2::sorry2:
też jestem po cesarce... ta rana po cięciu sie taka twarda u mnie robi ...dziś była położna i oglądała - nic nie mówiła więc chyba dobrze :dry: a boję się że jakiś bliznowiec się zrobi ech :shocked2:
Nad cięciem mam taki duży,twardy wałek,dostałam 2 antybiotyki i okłady z tantum rosa ale doszło do tego,że wylewa mi się ropa,woda i krew.Muszę sączki zakładać bo inaczej mam cały brzuch zalany.Ostatnio po nocy miałam wielką plamę na koszuli..masakra.Dobrze,że jutro idę na kontrolę.
Witajcie :-)

Kurcze, no to się podziało. Może Cię jednak za wcześnie wypisali.

Ja dziś zaczynam podawać wit K - mam nadzieję, że Kubek to zniesie i nie będzie go bolał brzuszek.. Mam zaczynać po 1 kropelce, żeby go przyzwyczaić.
f:-p
Sama zastanawiam się czy nie nawalili,żeby wypisali mi jakieś leki chociaż...a oni tak po prostu pozwolili wyjść.Pamiętam,że po rannym obchodzie lekarz zapisał mi antybiotyk w kroplówkach to puszczając do domu powinni też coś dać.
 
moja obudziła się dzis na żarełko o 4 rano i do 8 nie spała. za to teraz śpi jak zabita. nawet byłyśmy w centrum zdrowia, musiałam ją rozebrać, żeby zważyć, a ona tylko postękała i dalej w kimę.
echhh, co to bedzie w nocy??
mam nadzieję, że obudzi się na trochę wieczorem. cały dzień śpi!
 
Kasaii my mamy skonczone 3 tygodnie i rowniez dorwał nas ten syndrom. Ciekawe co ja zrobie w nocy. Bede chyba usypiac w foteliku samochodowym i potem przekladac do lozeczka. :eek:

a.. dzisiaj w przychodni dostalam skierowanie na kontrole bioderek. No i dzwonie tam, a babeczka mi mowi ze juz mnie nie zapisze. Dlaczego? Bo badanie robi sie miedzy 6, a 12 tygodniem, Paweł jest w 3, a one juz nie maja terminu do tego czasu. :eek:
no i musze isc prywatnie :eek:
Kurde to co piszesz to jakis nonsens...pamiętaj że nie musisz iśc do sowjego szpitala możesz gdzies indziej...po co masz bulić ( choć to chyba około 70 zł tylko )

Ja pidole. Laski. Leb mi peka. Dzis jestem sama z dwojka moich dzieci i zaraz oszaleje. Poszlismy nawet na spacer. I to byl pierwszy i ostatni raz, przynajmniej narazie
new_biggrin.gif

Oszalalabym gdybym tak miala sama z nimi siedziec.
Mloda dzis konczy miesiac. Z racji tego zaczyna cierpiec na syndrom parzacego lozeczka. Na rekach nastepuje cudowne ozdrowienie
Powiem Wam kochane że ja od 2 dni walczę z tym syndromem... ąz dziś mówię do mamy że gdyby nie przyjechała do mnie na 2 dni to chyba bym ocipiała z dwoma moimi pannami. Ja z reguły jestem sama co 2 dzień ale te ostatnie dni to masakra:no:
 
Kurde dziewczyny ten katar zaczyna mnie dobijać, nos mam zapchany a najgorsze ze nic mi nie schodzi z zatok. Meczy mnie jak nie wiem tymbardziej ze ja caly czas brzuch mam wysoko wiec juz w zwiazku z tym ciezko mi sie oddycha a w polaczeniu z tym katarem to juz masakra:no:
pomóżcie:zawstydzona/y:
 
reklama
hahahah podobne mam dylematy:-) najwyżej nie rozpoznamy nadchodzącego porodu i pojedzimy na porodówke z główka w kroku:-D ale podobno nie da sie tego nierozpoznać :sorry2: dzis rowniez tak mój m stwierdzil ze jak bedą te prawdziwe skurcze i prawdziwy bol..nie tylko taki na @ to będziemy wiedziały że to TO:-)
no ja mam nadzieje, ze jak dojadę to bede juz w fazie zaawansowanego porodu;p



Ja rózwnież mam od miesiąca rozwarcie na 1cm a od 2 tygodni na luźne 1,5palca i zero szyjki...no ale to nie nam decydować kiedy wyjdą nasze szkraby..one same wiedzą kiedy powiedzieć JUZ!!
To ześ mnie pocieszyła :)
 
Do góry