Mamy z Irlandii!!

[didi]

Didi- no to dawaj!! Co bede miala za rok????

Anineczka- tak owszem o puder mi chodzi! Nareszcie sobie sprawilam. Teraz musze sie tylko go nauczyc obslugiwac, bo to nie jest takie proste z ta ziemia

Julia- mi tam zawsze pasuje. Jak jestes zmotoryzowana to do mnie podjedz po prostu

Ide w kimono Dobranocka piekne

hahah... powiem jak Ty mi powiesz ze jestes w ciazy.. ale wydaje mi sie ze syna...tylko ze pewna jestem na 70 %


ok..zmykam ..bo galki mi sie zamykaja

 

[andzulina]

Didi - ja też chcę wiedzieć!!! plisssssss
Misia - ty nie szalej z tym winkiem dzisiaj zostaw na jutro - będzie co opijać - ogródek, wizytację wice dyr.
uciekam kobitki... spokojnej nocki:-)

 

[lubiczanka]

Dzień dobry
już od godzinki u mnie po spaniuw nocy nosek mi się odetkał-na chwilę-ściekając gardłem(bleeee)a teraz to w ogóle nie chciało mi się d..y z wyrka stachać(((Pobawię się w faceta i powiem-UMIERAM)))A J ma jelitówkę-tego normalnie mi do szczęścia brakowało-wyszedł na dwór i obhaftował sąsiednie drzewko:/
Didi-mój tata potrafi stawiać z normalnych kart-kiedyś chciałam Go namówić,ale się nie dał-powiedział,że za dużo widzi i rodzinie nie wróży(mojej mamy siostrze przewidział śmierć męża-trafione,kilka innych przypadków też i powiedział,że woli nie wiedzieć,nie mówić...)ja osobiście chyba też wolałabym żyć w nieświadomości
Misia-udanej wizytacji-nie stresuj się(kiedyś mój nauczyciel na takowej lekcji tak sie zestreswował,że się spocił jak małpa)))
Uciekam,bo najmłodsze Dziecię zaczyna się kręcić))Miłego dnia

 

[asienka_r]

Dzień dobry
A Wy tylko o pierogach, chyba muszę zrobić w przyszłym tygodniu.

Ja dzisiaj wcześniej, bo z Anią musimy na zakupki się wybrać.


Dobrej soboty:-)

 

[didi]

witam..
u mnie nocka w miare spokojnie..Albert ladnie spal /..nos mu sie odetkal ale tylko jak sie obudzil na nowo zatkany

Ewa dokazuje ale co bedzie pozniej okaze sie bo zawsze po 10 maruda jej sie wlancza

a mnie cos bierze..w gardle jakas klucha itd..nos tez cos pociaga i do tego @ zwala sie z wizyta
zyc nie umierac

Didi-mój tata potrafi stawiać z normalnych kart-kiedyś chciałam Go namówić,ale się nie dał-powiedział,że za dużo widzi i rodzinie nie wróży(mojej mamy siostrze przewidział śmierć męża-trafione,kilka innych przypadków też i powiedział,że woli nie wiedzieć,nie mówić...)ja osobiście chyba też wolałabym żyć w nieświadomości
Misia-udanej wizytacji-nie stresuj się(kiedyś mój nauczyciel na takowej lekcji tak sie zestreswował,że się spocił jak małpa)))
Uciekam,bo najmłodsze Dziecię zaczyna się kręcić))Miłego dnia

mialam dokladnie tak samo ..kolezance powiedzialam ze umrze jej ktos bardzo bliski ..no i 2 mies pozniej babcia zmarla..
innej kumpeli i jej mezowi stawialam inny rozklad i ze beda klutnie itd ze wroca do siebie i w koncu rozejda.. smiali sie oboje chociaz jej karty inne wyszly i jemu ale wszystko tak samo sie ukladalo.. no i dzisiaj sa juz po rozwodzie 3 lata
duzoby opowiadac..wiec nie stawiam.. juz


a mi kiedys postawila z zwyklych kart kobieta mieszkala w hotelu gdzie pracowalam... powiedziala mi wiele takich rzeczy ktorych nikomu nie mowilam bylam w szoku..powiedziala mi ze bedzie blondyn ze pojade za nim za wielka wode..
wtedy poznalam gostka ze Szczecina i myslalam ze to on ..bo mieska przy wielkiej wodzie a jednak to nie byl on.. 2 lata pozniej poznalam mojego P i co ...pojechalam za nim za wielka wode.. hmm tylko on prawie lysy a nie blondyn i chyba szatyn hahaha

 

[lubiczanka]

niech się inni śmieją,ale ja wierzę w takie rzeczy:/.Zdrówka dla całej rodzinki
Asieńko-miło się dzień zapowiada

 

[_dominika_]

hej dziewczynki, nie zagladała tu przez kilka dni, mój poleciał do irlandii i tak zaczęły mi się samotne dni... 24 h z adasiem) dobrze że grzeczne dziecko hehe widzę że wy tu na poważne tematy, ja też wierzę w takie rzeczy, kiedyś bawiłam się runami no właśnie bawiłąm a nie powinnam... ale chętnie bym poszła do wróżki pozdrawiam i życzę udanego dzionka)

Tichonek kupiłam ogórka zielonego i sprite będę dizisaj próbować D

 

[MartaF]

witam

jednak jelitówka i u mnie i u Szymka,zjadł dopiero o 8 rano 120ml i odrazu poszło dołem ze musiałam go przebierac,myślałam ze starsze mi pomogą ale oni nawet nie wiedzą co to są body!!!!nawet jak im pokazałam bo oczywiście musiałam przebrac małego

lubiczanka ja chce swój stary modem!!! na tym strony mi sie powoli otwierają albo całkiem wyłańczają

 

[_dominika_]

Nadal was biedne męczy ta jelitówka( serdeczne współczucia... moje dziecię zasnęło przy falach AM

A propo polskiego autka w irlandii, moj mąż jezdził nim przez 4 miesiace, chociaż legalnie mógł tylko 2 tygodnie, ale jeżdzi się dobrze, natomiast do czego nawiązuję... do płatnych dróg. Krążyły plotki że jeżdżąc polkim autem po płatnych drogach nie płacisz bo system rejestracji nie widzi polskich tablic, być może tak było ale zmieniło się. Mój paweł jeżdził niewielkim płatnym odcinkiem M50 polskim autkiem i przyszło nam właśnie do polski mandat z karą i musielismy zapłacić 1200zł za tą przyjemność kolega jeżdził rok czasu tym odcinkiem i ma do zapłąty 9000zł. Chyba zatrudnili jakiegoś polaczka który rejestruje polskie tablice...

 

[gastone]

zapros ja i przyjdz do mnie w odwiedziny z nia albo ja was odwiedze to powiem..haha.

sama wiesz ze nie myle sie Tobie powiedzialam i Paulinie tez..nawet jak na usg jej mowili ze corka bedzie to mowilam od poczatku ze nie..no i mialam racje..haha

z moja skromnoscia powiem ze jeszcze nigdy nie pomylilam sie

Mam nadzieje ze sie u mnie mylisz.Bo u mnie sie spelniaja wrozby prawdziwej wrozki.Powiedziala mi ze bede miala dwoch synow i corke.Ja nie wierzylam boplanowalam tylko dwoje dzieci.a tu niespodzianka mam dwoje w brzuchu i mam nadzieje ze parka.Co ma byc t0o bedzie ale ja nie chcialabym dwoch dziwczynek.Tak poprostu.Wole albo parke albo dwoch chlopakow....