D
daffodill
Gość
zycze zdrowka dla dzieci!!!!!W końcu znalazłam chwilę żeby coś napisać
Karnitynko buziaki dla T
U nas niestety nie obyło się bez lekarza, przedwczoraj Hania tak kaszlała w nocy że wszystkich pobudziła łącznie z TomkiemA że małemu też jakiś katarek się zaczynał więc pognaliśmy wczoraj do lekarza. Kaszel na szczęście jeszcze niegroźny..tylko flegamina ale jakiś płyn ma w lewym uszku i dostała kropelki i za 6 dni na kontrole! Na katar też dostała krople....i najlepsze jest to że i te krole do nosa i te do ucha są tak naprawdę do oczu
A Tomek przeziębiony..kropelki na katarek i syrop którego nie powinno się podawać dzieciom poniżej pierwszego roku życiaAle lekarz mnie uprzedził..i dawka też mniejsza.....a jaki jest po nim śpiący
Dziś spał 2,5 h w południe i teraz już znów godzinę drzemie
A ja mam taki suchy kaszel że chyba płuca wyplujęI w aptece dostałam tylko jakieś pastylki do ssania....w dodatku tylko 3 na dobę można ssać...mi by nawet całe pudełko nie pomogło
![]()
ja tez tak mialam niedawno... na szy dostalam krople do oczu...widocznie tak musi byc....
ja to glucha jestem niezmiernie bo mam lewostronny niedlosluch...:-(