Witam.
Nadrobiłam,ale mi nie pozaznaczało.



Wszystkim chorowitkom dużo zdrówka życzę.
Agnes zapamiętałam,że wypad udany.
:-):-)
A&E jedyny sposób to skuć tynk,wysuszyć mur i dopiero wypryskać mur.
Na to nowy tynk i powinno być dobrze.
Drugim rozwiązaniem jest ponownie wypryskać tynk i położyć na te ściany styropian jako izolator.
Czy to pleść na pewno sprawdzisz wyjeżdżając na jakiś czas z domu z małą.
W krótkim czasie powinno być lepiej .
;-):-)
Anabuba lipa z tymi butami.

Dobrze,że twój rowery poprzeglądał.
U mnie też już sezon w pełni.
;-):-):-)
Po deserku mąż mnie zabrał na spacerek bez dzieci.;-)
Łazilismy za rękę jak nastolatki .Oj milusio było.
;-):-):-)
W drodze powrotnej zaczepiliśmy o sklep i mój małż zaproponował,że może pójdziemy do moich rodziców jeszcze.
Kupiliśmy ciacho i poszliśmy do nich na kawkę.
Ściągnęliśmy na 22 z minutami do domu dopiero.

:-):-)
Jutro w pracy do 18 ,więc małe szanse,że do was zajrze no chyba,że z rana,ale się jeszcze zobaczy.


Idę poprasować Darkowi ubrania do pracy ,bo za 2 godziny jedzie.

Po prasowanku pewnie jeszcze nieco powyszywam


A potem do łożeczka jak Darecki pojedzie.
;-)
Dobranoc laski .
Nadrobiłam,ale mi nie pozaznaczało.




Wszystkim chorowitkom dużo zdrówka życzę.
Agnes zapamiętałam,że wypad udany.

A&E jedyny sposób to skuć tynk,wysuszyć mur i dopiero wypryskać mur.
Na to nowy tynk i powinno być dobrze.
Drugim rozwiązaniem jest ponownie wypryskać tynk i położyć na te ściany styropian jako izolator.
Czy to pleść na pewno sprawdzisz wyjeżdżając na jakiś czas z domu z małą.
W krótkim czasie powinno być lepiej .

Anabuba lipa z tymi butami.


Dobrze,że twój rowery poprzeglądał.

U mnie też już sezon w pełni.

Po deserku mąż mnie zabrał na spacerek bez dzieci.;-)
Łazilismy za rękę jak nastolatki .Oj milusio było.

W drodze powrotnej zaczepiliśmy o sklep i mój małż zaproponował,że może pójdziemy do moich rodziców jeszcze.
Kupiliśmy ciacho i poszliśmy do nich na kawkę.

Ściągnęliśmy na 22 z minutami do domu dopiero.



Jutro w pracy do 18 ,więc małe szanse,że do was zajrze no chyba,że z rana,ale się jeszcze zobaczy.



Idę poprasować Darkowi ubrania do pracy ,bo za 2 godziny jedzie.


Po prasowanku pewnie jeszcze nieco powyszywam



A potem do łożeczka jak Darecki pojedzie.

Dobranoc laski .