CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[fantazja]

Toska, Niuni...ale macie wygadane dzieciaki ;-)

Misia malo mowi bardzo ale tez stara sie rzadzic ;-)

Np. jezdzimy do przedszkola takim kurduplastym autobusem linii 164. W tym malym 164 jest z tylu m-ce na wozek i male siedzonko. przewaznie ja tam siadam a Misia w wozku obok. No i wnerwia sie jak male siedzenie zajete i ja stoje. Wczoraj siedziala tam jakas baba a Misia zlapala ja za lape i zaczela wyganiac...pokazujac na inne wolne m-ca i mowiac glosno i dobitnie SIO TAM!

A jak wkolo wozka robi sie tlok to klepie lapka ludzi po tylkach i rzadzi sie : SIO SIO SIO

A najgorsze, to ze Misia z pijakow sie zalewa (no ta nasza linia wyjatkowo pijakami jest przepelniona...)...Raz jeden upadl w autobusie a Misia na niego paluchem i wydziera sie HAHAHA BACH. Juz bylam w gotowosci, zeby pijaka pobic, gdyby cos mu sie nie spodobalo i mialby zamiar dac Misi w dupke

 

[Gośka]

Pogodnych,Wesolych Świat Wielkanocnych,błogosławieństwa Pana
mokrego dyngusa,bogatego zająca życzy rodzinka Zajączkowskich

 

[izka01]

Kochane babeczki-zycze wam
cudownych, rodzinnych Swiat Wielkanocnych
duzo pysznsci na stole, mokrego dyngusa,
prezencikow od zajaczka i duzo wypoczynku :-)

 

[kachasek]

Wesołych, radosnych i spokojnych
świąt Zmartwychwstania Pańskiego
Wam i Waszym rodzinom
życzę ja i moje gady dwa;-)​

 

[Dzagud]

Dziewczynki Kochane,

Z okazji tych pięknych, wiosennych Świąt życzę Wam wszystkim wszystkiego co najwspanialesze, dużo radości, miłości i szczęścia. Oby wszelkie problemy zniknęły a marzenia się spełniały.
Dzagud z Rodzinką

​

 

[toska]

Wesołych Świąt !!!

na więcej nie mam siły, cały dzień poza domem = ledwo żyję

 

[dorotka.1]

hejka
ja minely swieta

Toska a u Ciebie jak porodowo czy nie porodowo

milego wieczoru

 

[kachasek]

hello,
szybko minęły ;-)

toska no właśnie, jak rozpakowywanie? ;-)


jejkuuuu, jutro jedziemy, a ja nic nie spakowałam jeszcze (standard) i nie chce mi się pakować

miłego wieczorku

 

[niuni]

to mnie Kachasku zaproś do pakowania, ja uwielbiam :-)

witam prawie poświątecznie! nam ostatnie kilka dni minęło na... szukaniu kluczyków do auta, bo mój ślubny gapa(żeby nie powiedzieć inaczej) gdzieś je zgubił.
i nie kojarzył ani kiedy ani gdzie. ani czy w domu ani czy u rodziny, lub na dworku.

wrrrrrrrrrrrrrrrrr


przed chwilą zapukał do ans sąsiad znad nas i przyniósł te nieszczęsne zguby. na szczęście! znalazł je przed blokiem...... sic! normalnie tego mojego chłopa uduszę!

a zastanawiałam się co mi wyjdzie taniej i lepiej- zmienić zamki w aucie, samo auto czy może męża....

dobrze, że tak sie skończyło.


buziaki Kobitki!

 

[toska]

melduję się nadal 2in1

dzisiaj mam humor "bez kija do mnie nie podchodź"
nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak rozdrażniona

lecę spać, mam nadzieję, że jutro mi przejdzie

dobranoc